W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Kirk w magazynie Guitar Aficionado, cz. 2 - dom na Hawajach
dodane 03.08.2011 08:47:59 przez: ToMek
wyświetleń: 4416

Jak już informowaliśmy - Kirk Hammett znalazł się na okładce najnowszego numeru magazynu Guitar Aficionado. W środku numeru znajduje się obszerny wywiad z Kirkiem, w którym oprowadzi on nas po swojej idyllicznej rezydencji na Hawajach, oraz wystawnym domu w Bay Area. Kirk opowiada również, z niespotykaną szczerością, o swojej miłości do surfingu, klasycznych gitar i gadżetów z klasycznych horrorów. Materiał video z tej opowieści publikowaliśmy w newsie http://overkill.pl/Kirk-oprowadza-po-Hawajach,2943.html, zdjęcia, które nie zmieściły się w magazynie znajdziecie u nas w newsie http://overkill.pl/Kirk-w-magazynie-Guitar-Aficionado,2940.html. Zapraszamy na sam artykuł, na początek była pasja Kirka, jaką jest surfing, dziś opis jego domu na hawajach.



Dzięki Kris za podesłanie magazynu!!!


Dom Kirka na Hawajach powstał dzięki pomocy ze strony teścia. Zlokalizowany jest przy plaży, na wschodnim krańcu wyspy Oahu, w cieniu majestatycznych gór Ko’olau. Od mekki surferów, North Shore, dzieli go jedynie godzina jazdy samochodem. Dom zrobiony z mahoniu wewnątrz przyozdobiony jest plakatami z filmów grozy, z lat 20-stych i 30-stych ubiegłego stulecia – Drakulą, Frankensteinem, jego narzeczoną, Mumią, Invisible Man czy Nosferatu. Plakat tego ostatniego, jak również plakaty z filmu London After Midnight czy Frankenstein są niezwykle cenne w środowisku kolekcjonerskim. Wielkie okna w domu wychodzą na zatokę, klify i Ocean Spokojny, których spokój niezwykle kontrastuje z plakatami.


„To typowy hawajski dom. Ma ganek, na którym można wypoczywać. Wszystkie okna są pootwierane, ponieważ ważne jest, aby powietrze mogło przepływać od frontu do tylnych drzwi. Ważne też, aby wszędzie docierało światło słoneczne, ze względu na dużą wilgotność powietrza. Gdyby w domu było ciemno, to wszystko by zapleśniało. To nieco ciężkie warunki dla moich gitar. Solona woda oraz wilgotność mogą sprawić, że wszystkie ich metalowe części ulegną utlenieniu w kilka chwil, trzeba więc patrzeć na nie. Z kolei gitary akustyczne lubią wilgotność, tak jak i moje cygara. Nie potrzebuje na nie żadnego pojemnika, wkładam je tylko do plastikowej, przezroczystej torby, a kiedy wyjeżdżam, to muszę jedynie pamiętać, aby ją otworzyć, a one pozostaną w doskonałym stanie przez jakieś 10 lat.

Na Hawajach lokalesi często używają słowa mana, określającego energię i życiowe moce płynące z ziemi, morza i powietrza. Pewne miejsca mają dużo więcej mana, niż inne. Cały czas da się wyczuć wibracje i energię płynącą z gór Ko’olau, a im bliżej ich jesteś, tym są one mocniejsze. Z pewnością poczujesz manę w okolicy Diamond Head oraz w pewnych miejscach North Shore. Minionego stycznia osiągnąłem kolejny kamień milowy mojego surfowania, kiedy to na North Shore udało mi się pływać na takich prestiżowe miejscach jak Pipeline, Backdoor, Ehukai i Sunset Beach, które są niemałym wyzwaniem do surfowania. Całe to doświadczenie idzie w parze z nagraniem przeze mnie pierwszego albumu, spotkania się z moich bohaterami, nauczenia się grania 30-sekundowych partii gitarowych czy grania po raz pierwszy przed 5 tysiącami ludzi.”




ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet

Waszym zdaniem
komentarzy: 9
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak