W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Bob Rock o utworach z Black Album, cz.2
dodane 19.12.2011 08:47:30 przez: ToMek
wyświetleń: 2701
Kontynuujemy świętowanie 20-lecia Black Albumu – kulminacje dopiero na przyszłorocznych koncertach Metalliki. Temat na dziś do Bob Rock opowiadający dla MusicRadar.com o procesie powstawania albumu, oraz o każdym z jego dwunastu utworów. Pierwsze cztery utwory – Enter, Sad, Holier i Unforgiven zamieściliśmy tutaj, poniżej cztery kolejne: Wherever, Don't Tread, Through i Nothing. Materiał przetłumaczył JarmenKell, pozdrawiam i dziękuję!


Wherever I May Roam

W praktyce, chłopaki z Metalliki mogą napieprzać riffy cały dzień i połowa z nich będzie zajebista. Kiedy spędzisz z nimi trochę czasu, zaczniesz słyszeć różnice pomiędzy dobrym riffem, a riffem w stylu Smoke on The Water. Metallica miała tych dobrych kilkanaście na tym albumie, ale powiedziałbym, że ten tutaj jest naprawdę kozacki. Zaczęliśmy ze świetnym riffem, następnie moje zadanie polegało na tym, aby pomóc chłopakom poprowadzić tę melodię przez cały utwór. Musieliśmy przemieścić się do poszczególnych części. Tak samo jak w poprzednich kawałkach, Wherever I May Roam nabrało szczególnej mocy, kiedy otrzymało słowa. W tym momencie całość miała sens i świetnie do siebie pasowała. Chciałbym, aby pomysł z sitarem [intro zagrane jest na elektrycznym sitarze przez Kirka] wyszedł ode mnie, ale to była inicjatywa zespołu. Pasowało idealnie – wspaniały element do wspaniałej piosenki.



Don’t Tread On Me
Dla mnie to była dziwna piosenka. Poszarpany rytm, cos jak uczucie marszu, które było tam przez cały czas, tak mi się wydaje... Był tam rozzłoszczony, polityczny punkt widzenia, do którego na początku nie wiedziałem jak się odnieść. Reprezentowało to moją naukę różnicy pomiędzy Bon Jovi i Loverboy, a prawdziwym znaczeniem piosenko pisarstwa. Metallica weszła na poziom głębi i pasji, jakiego nigdy wcześniej nie doświadczyłem. To właśnie otrzymujesz, gdy spotkasz się twarzą w twarz z największymi: Nawet jeśli nie łapiesz tego o czym mówią, zawsze możesz powiedzieć, że rozumiesz - w ten sposób piosenka staje się łącznikiem.



Through The Never
To zabawne rozmawiać o niektórych piosenkach i przypominać sobie krzywą nauki tego, o co tak naprawdę Metallice chodziło. Kiedy pomagałem im zostać najlepszym zespołem jakim byli w stanie być, dostawałem coraz większego olśnienia dotyczącego tego, co tak naprawdę nimi kieruje. Każdy dzień odkrywał coś nowego po obu stronach, po mojej i ich.
Trochę czasu zajęło mi zrozumienie tego, co było dobre w Through The Never, i kiedy sobie to uświadomiłem, zdałem sobie sprawę, że to jest naprawdę świetne. Był to kawałek płomienistej, punkrockowej wibracji. Nowy odcień, nowy kolor – to było ekscytujące! Wcześniej myślałem, ze ich wpływy to sam metal, ale rozmowa z nimi i zrozumienie, że posiadali także inne strony wtajemniczenia, naprawdę otworzyło mi oczy. Kiedy dowiedziałem się skąd pochodzą, piosenka całkowicie miała sens.



Nothing Else Matters
Nie potrafię powiedzieć wprost o czym napisał James, ale dla mnie w utworze chodziło o to, aby napisać piosenkę o miłości nie używając słowa ‘kocham’. To interesujące: Człowiek, którego wtedy znałem... mógł odczuwać miłość, ale nigdy nie powiedziałby tego słowa, zwłaszcza w piosence Metalliki. To geniusz, by móc powiedzieć to na swój własny sposób i naprawdę mieć to na myśli, pomimo tego wszystkiego przez co przechodził, wszystkie demony i złość jaką w sobie nosił. Wydaje mi się, że jest to jedna z najlepszych piosenek Metalliki jaką kiedykolwiek stworzyli. Muzycznie [utwór] miał być wielki, ale nie wybuchowy. Chcieliśmy rozmiar i ciężar, ale nie chcieliśmy zrobić tego, co robiły wszystkie metalowe zespoły lat ‘80 w swoich beznadziejnie energicznych balladach. Ciężko pracowaliśmy, by sprawić, aby była wielka i wstrząsająca... ale prawdziwa.




JarmenKell
Overkill.pl


Waszym zdaniem
komentarzy: 22
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak