W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Wywiady z Robertem, Jamesem i Larsem
dodane 16.11.2004 00:00:00 przez: Overkill.pl
wyświetleń: 1032
Basista Metalliki - Robert Trujillo - w wywiadzie udzielonym ostatnio dla The Tennessean opowiedział o kolejnym albumie, którego nagrywanie ma się rozpocząć już w lutym 2005 roku.




"Mamy już nagrane ponad 50 godzin pomysłów na nową płytę. Jest trochę szybkich, trochę surowych i trochę funky utworów. Większość z nich to zdecydowanie ciężkie, typowe dla Metalliki kawałki. James stworzył kilka zabójczych riffów i czymkolwiek to nie będzie, będzie to ciężkie. My sami jesteśmy podekscytowani nagraniem materiału w naszym składzie."

Odnośnie kawałków granych na koncertach:

"Dorzuciliśmy kawałki nie grane przez 20 lat, niektóre nigdy nie były grane ['Dyers Eve' czy 'Disposable Heroes']. Nauczyliśmy się ich niemal z miejsca, wyszliśmy i zagraliśmy te zatracone songi. Dajemy wam te zdumiewające interpretacje poszczególnych, nie granych wcześniej kawałków, być może też dajemy zupełne niezgranie. Ale to jest zabawne i spontaniczne, więc to robimy. Nowa magia wstąpiła w tą kapelę."


O odejściu od alkoholu:
"Każdy w tym wieku ceni zdrowie. Kiedy się starzejesz nieco zmienia się twój pogląd na życie. Jasne jest, że możemy pić calą noc, wstać i próbować funkcjonować. Mamy ze sobą masazystę [chiropractor] który pozwala nam wyjść na scenę i utrzymać się."








Gitarzysta Metalliki - James Hetfield - w ostatnim wywiadzie dla stacji radiowej z Detroit WRIF 101.1 FM wypowiedział się na temat ostatnich gorzkich słów Dave'a Musteina wypowiedzianych o członkach Metalliki. Na pytanie, czy jest zaskoczony tym, iż Dave uznał go za najlepszego gitarzystę rytmicznego odpowiedział:




"To mnie nie zaskakuje. Dave jest świetnym gościem. Czasami się gubi i nadinterpretuje pewne sprawy. Myślę, że czasami daje się podejść prasie. Kiedy teraz widzisz co piszą w gazetach, on myśli "nienawidzę tego, i tego" albo "wróciłem i skopię tyłki" . Duży udział ma tu prasa, która go do tego zachęca. A on jest w tym dobry.


Nie zamierzam do tego wracać, ale wiesz, rozumiem przez jakie rozterki on przechodzi. Ja i on mamy wiele wspólnego. Są chwile, kiedy odczytuję, iż jest on nieco wyłączony. Ale wiem, że w środku jest on dobrym facetem.

Według mojej teorii ludzie twórczy są czasami przyśrubowani - po prostu są. Mają wielkie pomysły, ale nie mogą ich powstrzymać. Tworzą rzeczy i scenariusze w swoich głowach. I myślę, ale mogę mówić tylko za siebie, że kiedy zaczynam mówić o kimś kto nie jest przy tym obecny, to posuwam się za daleko."





Perkusista Metalliki - Lars Ulrich - w wywiadzie dla The Times-Picayune wypowiedział się na temat pieniędzy, jakie krążą wokół niego i zespołu, a co pokazane zostało w dokumencie SKOM:





"Jeśli zamierzasz otworzyć drzwi, otwierasz je tak szeroko jak tylko się da. Nie wydaje mi się sensownym otworzyć je i zamykać w zależności, jakie są doniesienia. Gówno prawda co mówią ludzie: " możesz znać się na tym, ale nie możesz znać się na pieniądzach"
Ludzi szokuje to, że odsłaniamy jak zarabiamy kasę. Niektórym wydaje się to bezdennie głupie. Mogę to uszanować. Ale dla mnie, jesteś czysty, jeśli nie masz nic do ukrycia. Nie udaję, że nie sprzedałem 90 milionów albumów i nic na tym nie zarobiłem. Jeśli tak uważasz to nieco się mylisz.


O tym ,czy w czasie nagrywania kolejnego albumu pojawią się scyscje na lini Lars-James:

"Sprawdzimy to w przyszłym roku. Na pewno od dwóch trzecich czasu rwania filmu widać, że zbliżamy się do happy-endu. Twórczy dynamizm funkcjonował bardzo dobrze. Zaskoczyłoby mnie, gdyby tak dalej nie było, albo przerodziło się w coś cięższego. Po prostu ostatnie półtorej roku spędziliśmy w trasie na której nie obeszło się bez drobnych czkawek czy incydentów. Wszystko jednak funkcjonuje pomyślnie, wszyscy zgadzają się ze sobą, wszyscy się wspieramy.


ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet


Waszym zdaniem
komentarzy: 0
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Nikt nie skomentował newsa.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak