W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Wyjście metalu z underground cz.3
dodane 16.06.2006 00:00:00 przez: Overkill.pl
wyświetleń: 979
Tom's Hardware Guide, witryna poświęcona grom video oraz pop-kulturze przygotowała znakomity artykuł o początkowych latach Metalliki. Materiał zatytułowany "Digging Up the Metal Underground" napisany przez Davida Konowa znajduje się na stronie www.twitchguru.com. Materiał przetłumaczyła dla nas AnkaHammett - dziękuję !!! Część I znajduje się tutaj, część II tutaj, zapraszamy na III część:



Nie ma życia, jeżeli nie ma skóry!! [No Life 'Til Leather]




Wracając do disco: po tym jak ta styl ten obumierał w późnych latach 70, muzyka nieustannie się zmieniała. W latach 80 pojawił się metal, który jednak zanim na stałe wszedł na rynek muzyczny przeżywał ciężkie chwile. W tym czasie tylko Judas Priest i UFO jako rockowo-metalowe bandy z Europy mogły podróżować i dawać koncerty w Stanach.


W 1983 roku metal powrócił, już w sensie komercyjnym. Wtedy właśnie album Quieta Riota "Metal Heath" sprzedał się w nakładzie 4 milionów kopii, a wielkimi krokami zbliżały się albumy grup z Los Angeles: Ratt i Motley Crue. Było to tuż przed tym, gdy wytwórnie płytowe miały oszaleć w nadziei podpisania kontraktu z kolejną wielką metalową kapelą z Los Angeles. Niewiarygodny sukces jaki osiągnęła Metallica, był właściwie niemożliwy do przewidzenia w pierwszych latach ich grania. Fani, jak np. Doughton, spodziewali się, że staną się tak wielcy jak Motorhead, który jest legendą undergroundu, ale nigdy nie wydał złotej czy platynowej płyty.


Kiedy Motley Crue i Ratt byli najnowszymi krzykami mody w Los Angeles, Metallica była ignorowana. Zespół, dopiero dzięki przeprowadzce do San Francisco, bardzo szybko uświadomił sobie, że tu jest właściwa droga. W undergroundzie rozpowszechniały się ich nagrania, mieli więc powody aby tak sądzić, tym bardziej, że tłumy po prostu ich kochały. Kiedy zaczęły pojawiać się nagłówki o supporcie Van Halen, publiczność zwróciła uwagę na nich przez cały czas trwania koncertów.






San Francisco, oddalone zaledwie o kilka setek mil, było dla Metalliki praktycznie innym światem, w którym wszystko ulegało zmianie. Fani tutaj kochali ich muzykę, ale mieli też świadomość dominacji innych zespołów sceny L.A.. Podczas gdy inne bandy przyjeżdżało praktycznie z niczym do Południowej Kalifornii, Metallica na stałe przeprowadziła się do San Francisco.


Kiedy zespół wydawał nagrania z gigów, adres K.J. Doughton'a znajdował się na odwrocie i zaczęły napływać do niego listy, głównie od fanów zespołu. Później tworzył on kopie dem Metalliki - sięgnęły one od 600 do 1000 sztuk. To śmieszne, szczególnie, że dwie dekady później Metallica przeciwstawiła się nielegalnej sprzedaży ich płyt (sprawa z Napsterem).


Doughton wspomina: "Lars przysłał mi listę ludzi, których widział w magazynach metalowych i powiedział: "wyślij to do tych ludzi.". W ten sposób skierował mnie do osób, które poznał i które miały powiązania z branżą muzyki metalowej, radiem i prasą. Pojawiał się z tzw. "listą Vipów", czyli osób, którym Doughton sprzedawał dema Metalliki. Przyczyniało się to do rozpowszechniania ich nagrań oraz pozyskania większej popularności. Można było wtedy zacząć z małym nakładem, aby, jeżeli trafiło się na odpowiednie osoby, które przekazywały dalej kopie demówek swoim znajomym, skończyć na dużym zarobku i uznaniu fanów. Lars zawsze spoglądał w przyszłość."


Istotnie, Metallica rozwijała wzajemne połączenie się z fanami, którego inne zespoły nie mogły nawiązać. Ponadto Ulrich przejawiał niezwykłe umiejętności wprowadzania na rynek nagrań przynoszącym duże dochody, gdzie lojalni zwolennicy zespołu jak Doughton nagrywali i handlowali kasetami Metalliki, rozpowszechniając je na całym rynku undergroundowym. Prawdopodobnie żaden inny zespół w historii nie zrobił lepszej roboty od Metalliki w tworzeniu czegoś podobnego i żaden fan nie przyczynił się w tak znaczący sposób do rozwoju popularności i rozpowszechniania nagrań zespołu, co Doughton.





Serdeczne podziękowanie dla AnkiHammett za przetłumaczenie artykułu!!!

ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet




Waszym zdaniem
komentarzy: 0
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Nikt nie skomentował newsa.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak