Trzeci tegoroczny koncert Wielkiej Czwórki w Europie przyniósł trzeci wspólnie zagrany kawałek – tym razem był to Die, Die My Darling z repertuaru Misfits. Warto zauważyć, że na scenie pojawili się, bardziej jednak w formie towarzyskiej niż z instrumentami w ręce, Gary Holt oraz Kerry King. Za perkusją zasiadł David Lombardo. Obecny był również Scott Ian, który na ten jeden jedyny koncert przyleciał specjalnie do Europy. Podkreślmy również, że setlisty Megadeth, Slayera i Anthrax były znacznie dłuższe niż na wcześniejszych koncertach... to było w sumie niemal 8 godzin thrash metalowa uczta.




James ze sceny:
„Są tu dodatkowe sprzęty na scenie, dodatkowe piece, może więc potrzebujemy kilku dodatkowych muzyków? Poza tym, że ten rok to 30-lecie Metalliki, dla nas i dla fanów, co jest niesamowite, liczy się nie tylko to, ale i to, że Wielka Czwórka gra razem na jednej scenie, co jest niesamowite. Nigdy nie sądziłem, że coś takiego będzie miało miejsce. Teraz jest odpowiednia chwila. Więc w imieniu Anthrax, Megadeth, Slayer i Metalliki, musimy wyjść razem i zagrać kawałek, aby pokazać, że Wielka Czwórka jest silna, i że ciężka muzyka jest wciąż żywa, również tutaj w Mediolanie. W porządku? Czy tak jest dobrze? Kto ma tu być ten tu będzie, to już w pewnym sensie tradycja, wychodzimy razem, i gramy cover. Dzisiejszy kawałek pochodzi od zespołu Misfits. Czy każdy jest gotowy? Nie wy [James mówi do publiczności], oni. Czy każdy jest gotowy? Wy jesteście gotowi? Ja jestem.”





Fragment Whiplash w wykonaniu Anthrax, wcześniej występujący z nimi Andreas Kisser zaintonował spory fragment Refuse/Resist.

ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet