Metallika nagrała już teledysk do "St. Anger" (w więzieniu stanowym San Quentin)/ Po 18 godzinach pobyty w zakładzie karnym , muzycy "wyszli na wolność". Jak czytamy na oficjalnej stronie zespołu ta wizyta wywarła ogromne wrażenie na wszystkich. Dało się wyczuć dużo emocji między Metalliką, więźniami i strażnikami.

"Widziałem setki koncertów Metalliki na całym świecie kilka kręceń klipów. Ale dzisiejszy dzień zdecydowanie przejdzie do historii. Zespół przybył do więzienia o 7:00, po kilku krokach na tej ziemi wiedzieliśmy ze nie będzie to typowe nagranie teledysku. Pierwszą rzeczą jaką nam powiedziano, to to, że "San Quentin nie dba o zakładników - Dzień dobry" - inaczej mówiąc jeśli zostaniemy wzięci za zakładników nie będzie żadnych negocjacji, zostaniemy zostawieni sami sobie - tak zaczęliśmy."

"Teledysk kręciliśmy w kilku lokacjach- na zewnątrz na ogrodzonym murami placu, wewnątrz w celach w czasie więziennego posiłku. To wideo będzie unikatowe... każdy kto się tam przewija jest autentyczny: więzień czy strażnik. Jeden ze strażników pracujący ponad 22 lata wyjaśnił, ze jeszcze nigdy nikt nie zrobił czegoś takiego jak Metallika dzisiaj. Gdy poinformował więźniów o nadchodzącym wydarzeniu odzew był wprost przytłaczający. Uważa on, że muzyka najlepiej łączy więźniów i strażników, wzbudza tą samą pasje. Podczas powrotu James wyglądał na bardzo poruszonego, powiedział "To była największa rzecz jaka kiedykolwiek miał miejsce... wow"

Dziś, 1 maja, Metallika powróci do San Quentin zagrać dla całego więzienia podziękowanie, czyli godzinny koncert. Więcej fotek na oficjalnej stronie, niedługo także fotki z dzisiejszego koncertu.



Na oficjalnej stronie jest zamieszczone krótkie video z nagrywania teledysku. Poprzednio teledysk w San Quetnin nagrywali Bonnie Raitt i Carlos Santana.
<center> Tomek 'Cause We're Metallica www.metallicenter.art.pl