Kolejna porcja ciekawostek przed koncertem w Indio, na którym według ostatnich danych ma się pojawić 50 (a nie 55) tysięcy fanów:



Na początek wspomnienia Larsa odnośnie innych koncertów w pustynnych okolicach Indio, oraz graficzne przedstawienie najważniejszych muzycznych wydarzeń tego miejsca, przygotowane przez inlandsocal.com:


Lars: "Znam Inland Empire i oczywiście San Bernardino i miejsca na wschód od nich, znam Riverside, Palm Springs i tamtejszą pustynię, jest tam wielu ludzi, którzy naprawdę są w sercu rocka. Sam doświadczałem tego przez lata. Jestem podekscytowany. Sam tu pielgrzymowałem, aby zobaczyć każdego, od Molly Hatchet przez Judas Priest do wszystkich innych, którzy tu grali."




Poniżej obraz typowego fana Wielkiej Czwórki, zapodany przez witrynę ocweekly.com:



Kolejna ciekawostka - plansza do Big 4 Bingo, zaprezentowana przez inlandsocal.com:





Dla witryny metalinsider.net na temat Wielkiej Czwórki wypowiedział się ten, który również w miał nie mały udział w kształtowaniu się thrash metalu - Brian Slagel:



Jak to jest być tam na początku karier tych zespołów, a teraz będąc w drodze na ich koncert dla tysięcy fanów?
Brian: To szalone. Wiesz, gdyby ktoś wtedy w 1981 czy 1982 roku powiedział, że będę patrzył jak te kapele grają dla 70 tysięcy ludzi, nikt z nas by w to nie uwierzył. To niesamowite, jak daleko zaszła cała ta metalowa scena. To po prostu wystawia świadectwo tym czterem kapelom.
Byłeś na którymś z ich koncertów w ubiegłym roku?
Brian: nie byłem na nich w zeszłym roku i byłem wyśmiany przez członków Slayera, Metalliki i Anthraxu za nieprzyjechanie. To będzie więc mój pierwszy raz.
Miałeś w ogóle pojęcie, gdy wiele lat temu wydawałeś pierwszy album Slayera czy wsadzałeś na kompilacje kawałki Metalliki, że masz doczynienia z czymś wyjątkowym i być może większym niż wszystko inne co robiłeś?
Brian: Zdecydowanie nie. Nie wydaje mi się, aby ktokolwiek z nas wtedy w ogóle myślał, że coś takiego będzie mieć miejsce. Byliśmy po prostu fanami muzyki, ja i kapele wszyscy byliśmy fanami bo kochaliśmy tę muzykę. To była mała społeczność w tamtych czasach. Byliśmy szczęśliwi, gdy udało nam się sprzedać 5 czy 10 tysięcy płyt i w żadnych nawet najdzikszych snach nikt z nas nie przewidywał, że będzie to coś tak wielkiego. Wiele razy spotykałem się z muzykami Metalliki i Slayera, patrzyliśmy na siebie i po prostu mówiliśmy: 'Jak do tego doszło'.
Czy myślisz, że przeistoczy się to w pełną trasę?
Brian: Moja osobista opinia jest taka, że nie wiem, czy to musi być cała trasa. Lubię to jako pojedyncze wydarzenie, bo sprawia, że jest jeszcze bardziej wyjątkowo. Gdyby to była trasa, byłoby zajebiście, ale nie wiem czy to ma sens. Mogę jednak zagwarantować, że będzie więcej koncertów, więcej koncertów w Stanach.
Wydaje mi się, że byłoby czymś wspaniałym, gdyby była to trasa jak ostatnia Maidenów czy Ozzfest, gdzie było kilka koncertów, które uderzyły w większość regionów kraju.
Brian: Tak będzie. Zrobili trasę po Europie ubiegłego lata, teraz też jadę na więcej europejskich koncertów. Wydaje mi się, że tak długo jak wszyscy się dobrze bawią i cieszą tym, to nie widzę powodu, dlaczego nie miałoby być więcej tych koncertów i dlaczego nie miałyby się dalej rozwinąć.



O tym, że na witrynie Metalinsider.com znajdziecie wypowiedzi kilkunastu muzyków, mniej znanych kapel (m.in. The Dillinger Escape Plan, Agnostic Front, God Forbid, Black Tusk) na temat tego, kto z Wielkiej Czwórki znaczy dla nich najwięcej już pisałem. Witryna dorzuciła jednak kolejne wypowiedzi, m.in. Hatebreed, Between the Buried and Me, Type O Negative, Cancer Bats, Unearth i GWAR. Znajdziecie je tutaj, tutaj i tutaj.

ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet