W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Thrashowi muzycy spoza Wielkiej Czwórki o Metallice
dodane 23.03.2011 00:53:01 przez: Overkill.pl
wyświetleń: 1085
Max Cavalera, brazylijski wokalista i gitarzysta, założyciel i do 1996 frontman Sepultury, a późnie lider zespołu Soulfly i Cavalera Conspiracy, dla Ultimate-Guitar.com:


"Wydaje mi się, że z Cavalera [Conspiracy] próbujemy przywrócić ducha death i thrash metalu lat 80-tych, który według mnie jest jednym z najbardziej ekscytujących okresów w muzyce. Uważam, że gdy metal wyszedł z czymś nowym, po Black Sabbath i Iron Maiden, gdy thrash pokazał się na scenie, to nie było wtedy niczego takiego, to była całkowita rewolucja. To otworzyło wszystkim oczy i skopało wszystkich tyłki, dzięki szybkości, tekstach o polityce i wpływom, jakie były wywierane na nasze kapele, nosiliśmy hardcorowe koszulki - my, Metallica i Slayer nosiliśmy koszulki Discharge, Dead Kennedys i Bad Brains. I mogłeś o tym usłyszeć w naszych tekstach, to tak jakby społeczno-polityczne tematy były tam poruszane, co nigdy wcześniej w metalu nie miało miejsca. W metalu do wtedy chodziło i zamki czy smoki. Ta scena była jak jakiś pieprzony zabójca."







D.D. Verni, basista Overkill, dla FearShop.com Metal Podcast:


Kto wywarł i wciąż wywiera na Was wpływ?
To, czego najpierw słuchałem, to był chyba... oczywiście Priest i Maiden, ale jeszcze przed nimi był Kiss, Ted Nugent, Aerosmith, to był metal roku 1980, był jaki był. A potem Maiden, Saxon, Motorhead i ta fala... a potem pojawiła się Metallica, a z nią my wszyscy: Slayer, Megadeth i Anthrax, wiesz, cały ten thrashowy ruch. I tego słuchałem, cały czas jest to muzyka, którą lubię.









Damien Sisson, basista Death Angel, odpowiada na pytanie fanów na oficjalnej stronie zespołu:


Czy jesteś fanem Cliffa Burtona i czy to jest powodem tego, że masz ten sam styl co on?
Właściwie to tak, jestem fanem Cliffa Burtona, to jeden z pionierów basu, szczególnie jeśli chodzi o thrash metal, więc nie ma możliwości, aby nie być pod wpływem kogoś takiego jak Cliff Burton. Ale trzeba też powiedzieć o tych, którzy byli przed nim: Geezer Butler (Black Sabbath) - pierwszy koleś, który spopularyzował to, aż do dziś mam czasem problemy z jego liniami. Po nim był Steve Harris (Iron Maiden), Geddy Lee (Rush) a dopiero potem Cliff Burton. To dzięki Clifowi sięgnąłem po Rickenbackera i gram thrash, i to jest mój hołd dla niego, pierwszego basisty thrash metalu, który grał na Ricku. No może po Rickenbackera sięgnąłem dzięki Geddy Lee, ale tak, jestem wielkim fanem Cliffa.










Ol Drake, gitarzysta brytyjskiej grupy Evile, dla RockAAA.com:


"Wydaje mi się dziwne to, że mamy swoich fanów. Sam jestem fanem muzyki, lubię więc przejść się i popatrzeć czasem na Metallikę, być po tej drugiej stronie. Dlatego to, że ludzie przychodzą na nasze koncerty jest dla mnie nieco dziwne, nie mogę przestać się zastanawiać, czy nie są tam czasem, aby zobaczyć kogoś innego."





Mark Osegueda i Rob Cavestany z zespołu Death Angel, dla bułgarskiego BGMusicNews.com:


Waszymi ulubionymi zespołami/artystami są?
Rob: Jest ich tak dużo, z różnych typów muzyki, na szybko mogę wyciągnąć z głowy gitarzystów takich jak Uli Jon Roth, Randy Rhoads, Stevie Ray Vaughan, piosenkarzy takich jak Elton John... oczywiście Led Zeppelin, Black Sabbath, Maiden, Priest, Metallica, Slayer, Exodus...

Mark Osegueda Stevie Wonder, Tom Waits, Nick Cave, Discharge - oni wszyscy, my kochamy, kochamy muzykę. Ona wpływa na nas, na każdy dzień naszego życia.









Steve "Zetro" Souza, wokalista m.in. Exodus czy Hatriot, dla audycji radiowej "Heavy Metal Mayhem":


"W muzyce hard rockowych i metalowych kapel w latach 90-tych ton polegał tylko na 3 chwytach, bez gitar prowadzących, tylko 3 chwyty, akordy. Popatrzcie na St. Anger, nie ma na niej gitary prowadzącej. Dlaczego oni to zrobili, Kirk Hammett wie jak grać na prowadzącej. Dlaczego oni zrobili coś takiego? Po prostu naśladowali wszystkich innych. To sprawiło, że metal stał się suchy. Gdzie do kurwy był Alex Scolnick, gdzie podziało się to jeżdżenie po gryfie? To było to, co kochałem w thrashu. Ten twardy głos, gitary prowadzące, to miało miejsce w każdym rodzaju hard rocka, Joe Perry, nawet pieprzony Jimmy Page - to wszystko zniknęło? Poajwił się Limp Bizkit a ja na to: "O mój Boże"."



[img]"http://c.gigcount.com/wildfire/IMP/CXNID=2000002.0NXC/bT*xJmx*PTEzMDAwMzU2NjM4MDYmcHQ9MTMwMDAzNTY2NTQxNSZwPTQ1MDk3MiZkPUhvc3RJRCUzYSUyMDMwNTAwJmc9MiZvPWE*/YWMwYTE2M2JmNTQzNDRhODBlY2I3NTcwNjVkNzMxJm9mPTA=.gif" /[/img]



ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet



Waszym zdaniem
komentarzy: 9
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak