W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
The Art of Kirk Hammett cz.1
dodane 23.06.2006 00:00:00 przez: Overkill.pl
wyświetleń: 2437
Poniżej prezentujemy pierwszą część sławnego wywiadu The Art of Kirk Hammett przeprowadzonego przez Johna Stixa dla magazynu Cherry Lane Books . Tłumaczenia wywiadu przygotowała dla nas po raz kolejny Kasia Król - dzięki!!!. Zapraszamy do przeczytania:





The Art of Kirk Hammett



Nadesłał: Unf-DoT
Tłumaczenie: Kasia Król









John Stix: Czy pierwszy raz w studiu znalazłeś się podczas nagrywania "Kill'em All"?
Kirk Hammett: Nie. Z Exodus nagrałem demo. Zrobiliśmy to w bardzo krótkim czasie: 3 lub 4 godzin. Nie mogę tego jednak nazwać "studyjnym doświadczeniem"

John Stix: Więc twoim pierwszym prawdziwym "studyjnym doświadczeniem" było nagranie "Kill'em All"?

Kirk Hammett: Tak i byłem bardzo wystraszony. Wydawało mi się, że jestem "ciężki" i że nie będę się mógł odprężyć, rozluźnić. Nie miałem pojęcia jak to jest być w studiu. Nie wiedziałem, że można komponować solówki wspólnie, montować sola z różnych kawałków sklejanych razem. Wszyscy byliśmy tacy niedoświadczeni i musieliśmy się jeszcze wielu rzeczy nauczyć.

John Stix: Czy chłopaki byli dla ciebie wsparciem, czy czułeś jakąś presję z ich strony?

Kirk Hammett: Wszyscy wywieraliśmy na siebie presję i jednocześnie wspieraliśmy siebie nawzajem co ma miejsce po dziś dzień. W zasadzie nic się nie zmieniło. Musisz jednak zrozumieć, że na zrobienie tego albumu mieliśmy 3 czy 4 tygodnie.

John Stix: Tak, ale czy nie graliście wszystkich utworów z tej płyty na żywo przed jej nagraniem.

Kirk Hammett: Cóż, ja byłem w zespole dopiero od 3 tygodni.

John Stix: Byłeś więc całkowicie "świeży"?

Kirk Hammett: Tak i od razu musiałem pokazać na co mnie stać. Musiałem się "dopasować" do chłopaków, ponieważ na tym albumie jest duża liczba solówek.











John Stix: Czy kopiowałeś solówki Dave'a Mustaine'a z wersji demo albumu?

Kirk Hammett: Powiedziano mi, przez wzgląd na pewną spójność z demo, że mam każdą solówkę zaczynać grać tak jak on to robił, a potem jak chcę. Biorąc pod uwagę cały album myślę, że 90% solówek jest wyłącznie moich. Ale są wśród nich także takie, które są w 100% moje. [ To doświadczenie] było bardzo zabawne. Jednocześnie było wyzwaniem. Zależało mi abym wyrobił swój sposób gry.

John Stix: Czy udało ci się to osiągnąć na tym albumie?

Kirk Hammett: W żadnym wypadku, ale tylko dlatego, że musieliśmy to zrobić [tak szybko]. Nie mieliśmy czasu na rozmyślania i intelektualizowanie. To było tak: "Solo zrobione, robimy następne".

John Stix: Jaka była różnica w podejściu do "Ride The Lightning"?

Kirk Hammett: Jedyną różnicą był fakt, że wszyscy pracowaliśmy nad materiałem, zaczynałem od tworzenia solówki, następnie ulepszałem ją. Do tego czasu graliśmy ze sobą ponad rok i czułem się w zespole coraz lepiej. Wiedziałem o chłopakach coraz więcej i wiedziałem jak myśleli, muzycznie.

John Stix: Kiedy zacząłeś brać lekcje u Joe Satrianiego?

Kirk Hammett: To było w 1982 roku, akurat przed "Kill'em All". Udzielił mi może z 10 lekcji. Uczył mnie akordów, gam i dużo fraz [licks, przyp. ToMek]. Graliśmy razem, on grał frazy, a ja je potem kopiowałem. Nigdy mu nie powiedziałem, że w domu rozpracowywałem frazy, które widziałem jak gra.

John Stix: Czy są zatem jakieś frazy Satrianiego na "Kill'em All"?

Kirk Hammett: Ahhhhhh! Tu i tam, ale zawsze je zmieniałem w subtelny sposób.














John Stix: Czy miałeś możliwość wykorzystania nabytej teorii na albumach Metalliki?

Kirk Hammett: O tak. Definitywnie. Planowałem gamy, akordy, a także pewne arpeggia [wym. arpedżio - wykonanie akordu w ten sposób, że poszczególne jego dźwięki bierze się kolejno po sobie w szybkim tempie; oznacza się pionową linią wężykowatą przed akordem, przyp. Kasia]

John Stix: Stosujesz najczęściej molową pentatonikę [skala pięciostopniowa, jeden z najstarszych systemów dźwiękowych, polegający na układzie 5 dźwięków w ramach oktawy, przy. Kasia], tonację dorycką i niealterowaną molową gamę [Niealterowana gamy to taka w której nie podwyższa i nie obniża się nut o pół tonu, przy. Kasia]. Najbardziej ci one pasują?

Kirk Hammett: Tak one najbardziej mi pasowały. Miało to wiele wspólnego z faktem, że zanim nauczyłem się w jaki sposób grać daną tonację, grałem te gamy w sposób naturalny, ze słuchu.

John Stix: Were you a box player? [the common pentatonic minor scale fingering] rasz schematami? [zwykłym, pentatonicznym graczem stylu mol]

Kirk Hammett: Na samym początku nim byłem, potem zacząłem grać w tonacjach, ale teraz z powrotem gra schematami. Granie w ten sposób bardzo mi odpowiadało i ja lubię takie dźwięki.

John Stix: Czy uważasz, że ukształtowałeś swój własny styl gry do czasu wydania "Ride The Lightning"?

Kirk Hammett: Myślałem, że grałem szczególne dźwięki, które były dość spójne. Wiele osób mówiło mi, że do czasu . ""And Justice For All" potrafili powiedzieć, kiedy to ja gram na gitarze. Wiedzieli w jaki sposób rozumuję muzycznie, moje frazowania, zatrzymania które lubiłem...

John Stix: Skąd się to wzięło?

Kirk Hammett: [Michael] Schenker. Wszystkie frazy pochodzą od niego. Bardzo dużo się od niego nauczyłem na temat fraz i sensu melodii. Zawsze chciałem grać bardzo szybko a potem przechodzić do czegoś bardzo melodycznego i wpadającego w ucho. Od samego początku próbowałem grać chwytliwe solówki. Wiesz coś jak części, które możesz wybrać z całości i nucić je, części, które zapadną w pamięć.















John Stix: Pracowałeś nad solówkami przed sesjami nagraniowymi?

Kirk Hammett: Bez przerwy. Mam obsesję na tym punkcie.

John Stix: Przed nagrywaniem każdej płyty?

Kirk Hammett: Nagrywałem solówki na ośmiośladowym magnetofonie w swoim pokoju. Potem usuwałem niektóre dźwięki i komponowałem solówki. To była bardzo ciężka praca. Potem zanosiłem te taśmę do studia i tam to wszystko co nagrałem brzmiało bardzo sztywno. Improwizowałem na miejscu i to było o wiele lepsze niż to, co robiłem w domu. Czasami wydaje mi się, że lepiej jest zaufać instynktowi.

John Stix: Ale zanim zacząłeś pracować w ten sposób uczyłeś się jak planować i podchodzić do solówek?

Kirk Hammett: Tak. To było mniej więcej tak: "Wiem do czego zmierzam, ale to jeszcze nie jest dokładnie to o co mi chodzi". Miało to bardzo wiele wspólnego z faktem, że robocze taśmy były gównianie nagrane. W studiu perkusja, gitary i wszystko inne brzmi bardzo czysto, wyraźnie i czasem to może być inspirujące.

John Stix: Tak więc brzmienie instrumentów w takim samym stopniu inspirowały cię jak ciąg akordów?

Kirk Hammett: O tak. Zdecydowanie.

John Stix: W utworze takim jak na przykład "Battery" grasz całą ośmiodźwiękową gamę. Czy tworząc ten utwór powiedziałeś sobie: <i>"Ok. tu jest miejsce na całą ośmiodźwiękową gamę".?

</i>
Kirk Hammett: Nie nigdy tak nie jest. W tym przypadku było to raczej improwizowanie, kombinowanie i to okazało się być całą ośmiodźwiękową gamą.













Nadesłał: Unf-DoT

Tłumaczenie: Kasia Król


ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet





Waszym zdaniem
komentarzy: 0
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Nikt nie skomentował newsa.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak