W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Rob Caggiano (Anthrax) o Wielkiej Czwórce
dodane 16.05.2011 13:22:08 przez: Overkill.pl
wyświetleń: 1343



Brakowało ostatnio wypowiedzi muzyków Wielkiej Czwórki o wspólnych koncertach? Po Indio faktycznie wszystkie kapele zaszyły się gdzieś w swoich chatkach i majstrują nad nowymi albumami... no może poza Metalliką (Lars musi skończyć zdjęcia do filmu o Hemingwayu, James musi skończyć promocję filmu m.in. o sobie). 'Niezręczną' ciszę przełamał gitarzysta Anthrax - Rob Caggiano, udzielając wywiadu witrynie Geeks of Doom:




Geeks of Doom: Grasz koncerty Wielkiej Czwórki już od roku. Jak się na nie zapatrujesz?
Rob: Są niesamowite. Zrobiliśmy małą trasę po Wchodniej Europie w składzie Wielkiej Czwórki i było to coś fenomenalnego. Zagraliśmy też rzecz jasna jeden koncert w Indio, w Kalifornii, który też był niesamowity, było jakieś 60 tysięcy ludzi, albo coś koło tego. Nie wiem też czy wiesz, ale zagramy na stadionie Jankesów w Nowym Jorku 14-go września. Dla mnie to jak spełnienia marzeń. Będąc Nowojorczykiem i fanem Jankesów to koncert marzenie dla nas.
Jak poradzicie sobie w lipcu bez Scotta Iana? Znałeś Andreasa [Kissera, Sepultura] zanim zgodził się go zastąpić?
Rob: Tak, znamy się z Andreasem od bardzo dawna. Jest świetnym gitarzystą, ale nieco dziwnie będzie grać koncert Anthrax bez Scotta Iana. Ale jestem przekonany, że Andreas zdecydowanie da radę i będziemy się dobrze bawić. Wiesz, jest jak jest. Scott będzie miał dziecko, rozumiemy i szanujemy to.
Ale Andreas to wspaniały zastępca. OK, gdybyś miał wybrać jeden zespół, aby stworzyć Wielką Piątkę, kogo byś wybrał?
Rob: Jedną do Wielkiej Piątki? To ciekawe pytanie! Wow. The Beatles! [śmiech]
Myślisz, że fani Anthraxu dobrze by taki wybór przyjęli?
Rob: Tak, zdecydowanie [śmiech].
Gdzie do tej pory był według Ciebie najlepszy koncert Wielkiej Czwórki?
Rob: Muszę przyznać, że był nim ten pierwszy, w Polsce. Wszystko z powodu całego tego podekscytowania, i dlatego, że to był pierwszy koncert. Koncert był dla nas magiczny, to był naprawdę dobry występ. Moim ulubionym momentem jest jednak wspólne zagranie w Bułgarii, kiedy wszyscy wyszliśmy razem na scenę i zagraliśmy z Metalliką "Am I Evil?" po raz pierwszy. Być może to była największa frajda w moim życiu! [śmiech]... być na tej samej scenie w tym samym czasie z Metalliką, Megadeth i Slayerem to jak... spełnianie marzeń [śmiech].

To zdecydowanie był pełen dobrej zabawy koncert, pomimo tego, że mieliśmy wiele problemów natury technicznej czy dźwiękowej. To był to dla nas ciężki koncert, właśnie przez te problemy z dźwiękiem czy monitorami. Dźwięk na scenie był schrzaniony, a nasze wzmacniacze wydawały dziwne odgłosy. Wydaje mi się, że Charlie też miał jakieś problemy ze swoimi monitorami. To był dla nas dziwny koncert. Gdy jednak wróciliśmy do swojej garderoby i byliśmy nieco zawiedzeni, i gdy koleś z ekipy Metalliki, który to nagrywał, przyszedł do nas, aby nam to nagranie pokazać, wiesz, musieliśmy je zaakceptować bo miało być transmitowane do kin tego samego dnia. Oglądnęliśmy go i okazało się, że brzmi on naprawdę dobrze. nie mogliśmy uwierzyć, że to ten sam koncert [śmiech].
Tak, wygląda i brzmi na DVD wspaniale. A już podsumowując, możesz nam co nieco powiedzieć o nowym albumie Worship Music, możemy się go spodziewać we wrześniu?
Rob: Worship Music zgniecie wszystkie płyty Anthraxu. Ma po trochę z każdego poprzedniego. Są tam momenty i duch Among The Living, a jednocześnie jest progresja z We've Come For You All, pewne aspekty. Joey brzmi fenomenalnie na tym albumie, jesteśmy tym tak podekscytowani. Wszyscy pracowaliśmy nad tymi kawałkami od dawna, dlatego nagranie tego albumu zajmuje wieki. Ale w zasadzie jest już końcowe odliczanie, wiele nagrań jest już skończonych, z najlepszym do nich wokalem [śmiech].



ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet



Waszym zdaniem
komentarzy: 31
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak