W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Rick Rubin o Metallice
dodane 19.02.2016 14:40:25 przez: Rafał
wyświetleń: 4131
Rick Rubin, producent ostatniego albumu Metalliki, w rozmowie z magazynem Rolling Stone opowiedział o tym, jak pomógł powrócić Metallice do swoich korzeni:


"Myślę, że decyzja o filmie Some Kind Of Monster była bardzo odważna. Film pokazał ich jako przegranych.

Naistotniejszym celem naszej pracy było sprawienie w nich, żeby ponownie poczuli się Metalliką, żeby ponownie poczuli się zespołem heavymetalowym. W pewnym sensie się to udało, ale przedtem na rózne sposoby próbowali na nowo zdefiniować samych siebie.



Przede wszystkim starałem się sprawić w każdym z nich, żeby poczuli miłość do wszystkiego, co związane z Metalliką. Przekonywałem ich, żeby wsłuchiwali się w muzykę, której słuchali w czasach, gdy nagrywali Master Of Puppets, w ich inspiracje z tamtych czasów. Prosiłem ich, żeby żyli tamtymi isnpiracjami i spędzali więcej czasu grając razem, jako zespół.

Wpadli w pułapkę, bowiem używali studia bardziej jak narzędzie. Wklepywali części utworów do komputera i w taki sposób szukali doskonałości, zamiast szukać jej w naturalnej energii podczas wspólnego grania. Zatem chodziło o to, aby przekonać ich, żeby odeszli od nawyku testowania pomysłów za pomocą komputera i sprawienia w nich chęci testowania tych pomysłów poprzez granie ich razem w różnych kombinacjach, po to żeby dobrze je wyczuć. Ostatecznie powrócili do bycia zespołem.



Za każdym razem, gdy Lars siadał przy komputerze, żeby coś napisać, upierałem się żeby zamiast tego zespół po prostu grał razem. [śmiech] To było ich przyzwyczajenie. Łatwo jest testować pomysły nie musząc ich grać. Jeśli grasz pierwszą część i przechodzisz do następnej, może tak być że zagrasz pierwszą lub drugą część trochę inaczej. Wtedy w taki bardziej muzyczny sposób tworzysz jedną całość. I możesz to usłyszeć. Natomiast nie jest to możliwe, kiedy klikasz w komputerze te wszystkie części jak popadnie.

Kolejnym wyzwaniem, które serwowałem im przy procesie pisania albumu wyglądało tak, że mówiłem im: 'Wyobraźcie sobie, że zespół Metallica nie istnieje. Wyobraźcie sobie, że jesteście w zespole, w którym jesteście tu i teraz i macie wystąpić w programie 'Bitwa zespołów'. Chcecie zagrać tak, żeby wszyscy ludzie po prostu odpłynęli. Jakie to będzie brzmienie? Bez zbędnego myślenia, powiedzcie mi - jakie brzmienie sprawi, że wszystkich ludzi po prostu wyrwie z butów?" No i to naprawdę podziałało. Uwielbiam cały Death Magnetic."



Overkill.pl

Waszym zdaniem
komentarzy: 5
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Predator lecz mów mi Andrzej
20.02.2016 10:47:12
O  IP: 82.143.187.35
Pokazał jak kleić taśmą izolacyjną kawałki :D
_Egon_
19.02.2016 23:20:21
O  IP: 91.221.67.85
ehhh....
Vamike
19.02.2016 20:25:20
O  IP: 83.24.119.3
Rubin to taki klejnocik....Nic im nie pomógł figuruje tylko jako nazwisko...
Predator lecz mów mi Andrzej
19.02.2016 16:55:14
O  IP: 82.143.187.35
Wklepywali części utworów do komputera i w taki sposób szukali doskonałości, zamiast szukać jej w naturalnej energii podczas wspólnego grania. Zatem chodziło o to, aby przekonać ich, żeby odeszli od nawyku testowania pomysłów za pomocą komputera i sprawienia w nich chęci testowania tych pomysłów poprzez granie ich razem w różnych kombinacjach, po to żeby dobrze je wyczuć. Ostatecznie powrócili do bycia zespołem

Jest to o tyle zabawne, że DM jest chyba najbardziej klejonym albumem w porównaniu do poprzednich, a na pewno gdzie się to bardzo wyczuwa. Początek był na Santa Anger, więc coś Rubinkowi nie poszło

To było ich przyzwyczajenie. Łatwo jest testować pomysły nie musząc ich grać

Największą krzywdzę ma na tym Kirk, biedak już kompletnie grać nie potrafi

wszyscy ludzie po prostu odpłynęli

Wszyscy odpłynęli haftem po usłyszeniu ostatecznego brzmienia :D

Uwielbiam cały Death Magnetic

Jak będę stary i głuchy pewnie też mi już brzmienie nie będzie przeszkadzać :)
the_Rock
19.02.2016 15:57:27
O  IP: 165.225.68.64
Mikołaj dobrze gada.

A DM wg mnie jednak daje radę. Regularnie do niego wracam.
Cyanide mi nie pasuje bo śmierdzi najbardziej ze wszystkich takim sklejaniem w komputerze- nic tam do siebie nie pasuje. Niektóre inne kawałki też są posklejane, mam nadzieję, że nowy album będzie bardziej "naturalny".
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak