Kilkanaście godzin temu zamieściliśmy wypowiedzi Jamesa i Larsa z wywiadu, jaki w związku ze zbliżających się Black Friday, udzielili witrynie Billboard.com.
Poniżej tłumaczenie tego, co w artykule powiedziało parę innych osób:








Michael Kurtz (Music Monitor Network, współorganizatorzy akcji Black Friday):

"Black Friday mieliśmy wtedy, gdy sprzedawcy detaliczni wchodzili w czerń [got into the black]. Teraz chodzi o to, że wielu z nich staje się liderami strat. Chcieliśmy to zmienić. Stawiamy na muzykę na pierwszym miejscu i chcemy, aby w Black Friday chodziło o artystów, o muzykę i o to, jak wyjątkowym darem jest to wszystko.




Michael Bunnell (Coalition of Independent Music Stores, współorganizatorzy akcji Black Friday):

"Tradycyjnie, lokalne sklepiki [indie stores] nie czują sezonu świątecznego, aż do - od około 10 dni do dwóch tygodni - przed Bożym Narodzeniem. To nasza próba, aby dać tym lokalnym sklepikom coś, czym mogą pochwalić się przed świętami: "Nie mamy tanich tosterów, ale mamy Metallikę".



Peter Standish (Warner Bros):

[Na koncercie Metalliki w Grimey] było bardzo gorąco i wszyscy byli spoceni. Pamiętam, że gdy się obróciłem, to zauważyłem co najmniej pół tuzina policjantów z Nashville na końcu Sali - to był moment, [w którym zapytałem siebie]: ' 'Uh-oh, co się dzieje?'. Ale potem zdałem sobie sprawę, że byli tam jako fani, nie jako ochrona [śmiech]. Zrobili co mogli, aby dostać się do środka.



Cliff Burnstein (Q Prime):

[To, że "Live At Grimey's" nie jest wydawane w dużych sklepach] nie wydaje mi się, aby było czymś ważnym dla sieci Best Buy czy Walmart. To nie spowoduje zbyt dużego uszczerbku w ich biznesie.
Dlaczego pytacie o Nasptera? Dlaczego nie cofniemy się do 1983 roku, gdy oni wydali płytę nakładem Megaforce, a nikt nie zwracał uwagi na tę małą, lokalną kapelę?
["Live At Grimey's" nie należy łączyć z wizerunkiem Metalliki], w ogóle nie o to tu chodzi. To coś, co robimy od zawsze. Mamy wiele limitowanych wydawnictw dla fan klubu, dostępnych fanom Metalliki. To po prostu kolejna pozycja na długiej liście.
[Zmniejszona sprzedaż płyt, wpłynie na Metallikę tylko tak, że sprzeda nieco mniej] Nie zmieniłbym jednak niczego, co robimy. Nie chcę być zarozumiały, ale jeśli chodzi o Metallikę, na ich poziomie, to, o czym można myśleć, to nie o małym przychodzie ze sprzedaży, jeśli porówna się go do tego co osiągamy grając trasy i sprzedając gadżety. Właśnie kończymy liczącą 225 koncertów światową trasę, a były to potężne koncerty. Możemy grać wszędzie. Co jeszcze możemy zrobić, tak naprawdę? Jeśli sprzedamy nieco mniej płyt, niech i tak będzie. Oczywiście, że chciałbym sprzedać więcej, ale nic nie poradzę na rynek, oni również.

ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet