12.06.2013 07:41:59

O  IP: 194.165.48.90

Dokładnie!
Dlatego uważam, że nie ma żadnego sensu ciągłe nawalanie na chłopaków i wymaganie od nich, aby spełniali wszystkie nasze zachcianki. Należy przyjąć, że jak każdy człowiek mają swoje wady i zalety. Jedną z ich wad jest to, że nie śpieszą się do wejście do studia. Ale... a może to jest jedna z ich zalet? Myślę, że zależy z jakiej perspektywy się spojrzy na to.

11.06.2013 23:08:06

O  IP: 88.199.233.138

No więc widzisz, wszyscy jesteśmy ofiarami i sprawcami, nie można powiedzieć że ci sa be, a tamci są cacy.

dobranoc :]

11.06.2013 22:53:52

O  IP: 89.74.240.32

Nie unikam odpowiedzi, tylko na to nie ma prawidłowej odpowiedzi.
O.K ale spróbuję jeśli się upierasz.
Może to znów zabrzmi jak ich obrona, ale uważam, że tek jest

Przede wszystkim nie pochwalam namawiania kogokolwiek do picia palenia trawki itp. ale:

1) To nie Metallica wymyśliła rockendrollowy styl życia. Przed nimi było wiele zespołów, które wiodły takie życie w trasie, więc można powiedzieć, że oni sami są tego ofiarami. Alkoholizm Jamesa nie wziął się z niczego.
Można powiedzieć, że większość zespołów to robi - czego nie pochwalam, ale tak się dzieje.
2) Nie wierzysz chyba, że celowo prowadzili taki tryb życia, aby wciągać swoich fanów w nałogi, bo wiedzieli, że będą brali z nich przykład.

3) Każdy człowiek powinien mieś swój rozum - są tacy fani którzy brali przykład z chłopaków, ale ale bardzo wielu też nie. Jestem przekonana, że ci co się wciągnęli, braliby również, nawet gdyby nie byli fanami Mety. To zależy od charakteru, czy ktoś ma skłonności do "złego" czy nie. Nie można bezkrytycznie naśladować kogoś, nawet jeśli go się uważa za idola. Brakowałoby jeszcze, żeby ktoś wlazł w ogień, bo James to zrobił. Ale jakoś tego nikt nie robi. Dlaczego? Takie "włażenie" w używki jest czymś podobnym, tylko skutki są rozciągnięte w czasie. Ja też uwielbiam muzykę, byłam na wielu koncertach, chodziłam na wiele imprez (teraz też, ale już mniej) i jakoś nigdy mnie nie ciągnęły dragi mimo tego, że pełno ich wokoło. Może nie uwierzysz, ale nie spróbowałam nigdy nawet skręta. Alkoholu też nigdy nie nadużywałam. Tak samo wielu moich przyjaciół. Jakoś nas ani "Alcoholica", ani inny zespół rockowy nie sprowadził na manowce.

4)Chłopaki się obecnie zrehabilitowali. Swoim postępowaniem dają obecnie całkiem przyzwoite wzorce, szczególnie James - dba o swoja rodzinę, nie pije, prowadzi zdrowy tryb życia, odżywia się zdrowo, propaguje abstynencję, za każdym razem podkreśla, że "sex, drags & rock & roll" to nic dobrego, a jego zajebistość to tylko mit.


Nikt nie każę Ci wszystkiego łykać i przyjmować czego nie chcesz.
Ale pomyśl, że oni również nie muszą się zgadzać i podporządkowywać temu, co chcą lub nie chcą ich fani.

Może i ściemniają - ale to ich sprawa... jakoś mnie to nie rusza.

Dobranoc :)))

11.06.2013 22:04:27

O  IP: 88.199.233.138

... albo tego nie widzisz

11.06.2013 22:02:16

O  IP: 88.199.233.138

Aha, że jak niby ulubiony zespół to mam łykać wszystko razem z trampkami jak jeleń.Dobre.Powiem Ci jedno:Nie muszę przyjmować tego czego nie chce.Nie znosze zwodzenia, a oni to nagminnie robią.Jeden przez drugiego ściemnia.

Mi chodzi tylko o to że unikasz twierdzącej odpowiedzi na zarzut prowadzenia przez nich ludzi na manowce(trawka, alkohol, wulgaryzmy)Mi to tam zwisa, ale jawisz się jako osoba moralna, sprawiedliwa, a wręcz chwilami święta.Więc albo nie chcesz tego faktu widzieć i zasłaniasz go ich ofiarami które to rzekomo sprowadzają na manowce słbsze dusze na tutejszym forum.

11.06.2013 21:39:32

O  IP: 89.74.240.32

Dzięki Parasol za poparcie. :)))
Nie przejmuję się, bo czyż siedziałabym ponad 5 lat na tej stronie gdybym się przejmowała.
Życzę udanego koncertu. Zresztą jestem przekonana, że będzie udany.:)


Luke
Hahaha... Nie odwracam... chciałam Ci tylko pokazać, że tę samą sytuację można zobaczyć z kilku stron, a z każdej widać inaczej. Dlatego zanim zaczniemy wieszać psy na swoim (podobno ulubionym) zespole, trzeba się zastanowić, czy my my (fani) widzimy wszelkie poczynania chłopaków na pewno z odpowiedniej perspektywy i czy je poprawnie interpretujemy.

A co do sikawki, to hmmm... może pożaru nie ugasi, ale pamiętaj, że kropla drąży kamień. A wiem, że mimo wszystko jednak coś zostaje z moich walk z wiatrakami. Pamiętam jak jeszcze kilka lat temu, gdy powiedziałam na Overkillu, że Loady są moim zdaniem fantastyczne niemało zostałam ukamienowana (słownie oczywiście). A teraz? Proszę ile pochwał otrzymują. A co najlepsze, chwalą je też ludzie, którzy kilka lat temu chętnie pozbieraliby te płyty z całego świata i spalili na wielkim stosie.

Podobnie jest ze STA. Widzę coraz więcej głosów pozytywnych na jego temat i też piszą je ludzie, którzy wcześniej słali wszelkie gromy na ten album. :)

11.06.2013 15:02:32

O  IP: 88.199.233.138

Ach... i tak, i tak, obkręcisz kota ogonem, dobra, niech Twoja racja bedzie twojsza huehehehe

nie zmienisz już tych ludzi, to jak walka z żywiołem małą jajko-psikawką

parasol

11.06.2013 14:48:43

O  IP: 77.102.112.224

James's Girl ... nie przejmuj sie tym ze ktos podwaza i kpi z Twojej gloryfikacji Metalliki... w koncu masz do tego prawo bo ta strona jest wlasnie dla takich osob jak Ty . Poprostu ignoruj takie niemile komentarze swiadczace tylko o czyjejs niedojzalosci. Ja np jestem fanem wielu kapel (Iron maiden ...musze sie pochwalic ze zobacze ich po raz kolejny w ta sobote, Lamb of god, queen) ale najwiekszym szacunkiem daze wlasnie Metallike i dlatego jestem na tym forum , zeby oddac im hold i szacunek. Jestem ich fanem od And Justice , to pierwsza plyta a wlasciwie kaseta jaka kupilem . Niemniej jednak po tylu latach w kazdym ich albumie widze perelki . I w roznych okresach mojego zycia , w odmiennych nastrojach siegam sobie po inne ich dzielo i tak to jest. Roznorodnosc , za to najbardziej ich cenie:)

11.06.2013 14:27:21

O  IP: 194.165.48.90

Dobrze widzisz. ;)))
I pewnie stąd frustracje tych gości (szczególnie tego, co już nie gra na gitarze) i żal po tamtych czasach i chęć powrotu do tamtych czasów... A tu się nie da... podcinają skrzydła, a do tego wszystkiego ich idole ich zdradzili. Wydorośleli - obcięli włosy, pozakładali rodziny, przestali pić i nie klną tak dużo jak dawniej i co najgorsza zaczęli tworzyć muzykę mającą niewiele wspólnego z metalem... Kolesi wściekają się oburzenia i zazdrości... Ale od czego Internet? Przecież tam mogą się trochę wyładować i polepszyć własne samopoczucie... wylewając na swoich idoli słowne szambo... zaklinając się, że robią to dla ich dobra...

11.06.2013 14:04:08

O  IP: 88.199.233.138

No ale jak ja widze że gość za młodu pogował miał zespół nosił obdarte spodnie i walił wóde bo tak meta robiła, to była jego młodość.Razem z drugim kolesiem pili, palili zioło i grali w garażu slejery megadefy i enter sandmany.Po kilku latach jak oboje wydorośleli, weszli w związki i jeden z nich oczyścił się całkowicie z przeszłego stylu życia a drugi o ile wszedł w małżeństwo to z wódy wyjść już mu się nie udało.Wpawdzie zarabia dobrą kase, ma dzieci, żyje na poziomie dla oka wszystko git, ale po kątach wali coca cole.Ten co przestał pić i wyszedł na prostą kupił sobie upragnioną perkusję a ten drugi już na gitarze nie gra... zresztą, oboje już nie są aktywni muzycznie.Życie skutecznie zabija zarazki.Podsumowując nie każdy ma szanse po takiej przejażdżce na normalne życie.Jak James, jak pan kowalski, jak pani iksińska....

11.06.2013 12:07:11

O  IP: 194.165.48.90

Ależ to też. Będą. Tylko, że jedno łączy się z drugim. Alcoholica - to "młoda" Metallica. Cliff też był w "młodej" Metallice. Tej najbardziej "zajeb**tej", chląjącej, palącej trawkę, przeklinającej jak szewcy, a przede wszystkim grającej tylko metal. Z niej "należy" bać przykład, bo takie zachowanie, to przecież oznaka buntu przeciw zasadom, jakie narzucają dorośli...
A narzekania są na "dojrzałą/obecną" Metallikę, za... obecnie już za wszystko.
Masz racje, narzekają starzy fani wychowani na "młodej" Metallice, którzy chcieliby, aby przez te 30 lat nic się nie zmieniło. Ale oni też są autorytetami dla młodzieży/dzieci, bo tamte "najlepsze" czasy przeżyli razem zespołem, to się działo na ich oczach... Jak nie podziwiać faceta, który był słucha ich od Mastera, lub takiego, co był na ich kilku koncertach, a w tym na pierwszym w Polsce? Kto, jak kto, ale taki to na pewno się zna na muzyce, więc młodzi powtarzają ich słowa jak litanię, bez żadnego zastanowienia.

11.06.2013 09:07:08

O  IP: 88.199.233.138

Oj tam, ojtam, a co powiesz na fotkę nastoletniego Clifforda z bukietem maryśki?Albo co powiesz na wciąż żywą w biografiach Metalliki Alcoholikę, gdzie zolili bez przestanku.Tego nie będą kopiować?Tylko starszyznę ovekilla... yhmmm

11.06.2013 08:01:43

O  IP: 194.165.48.90

Jedno napędza drugie. Im bardziej starsi narzekają, tym bardziej małolaty ich kopiują.:)

10.06.2013 14:38:58

O  IP: 88.199.233.138

A mi się wydaje że to ta starsza publika, wychowana na starszych płytach nie potrafi się pogodzić z obecną Metallicą, Metallicą wyluzowaną, mającą dzieci, robiącą orion-pikniki i bawiącą się życiem u schyłku(raczej)kariery

10.06.2013 14:17:48

O  IP: 194.165.48.90

Luke
A mi się wydaje, że najwięcej wylewających żali na Metę pochodzi z klawiatur nastolatków. Jeden z drugim nie maja jeszcze wyrobionego własnego zdania i przyjmują zdanie starszych uczestników dyskusji, bo podświadomość podpowiada, że większość ma rację. Ponadto dla nich ktoś, kto pisze, że był na kilku koncertach jest autorytetem. A im bardziej klnie, tym większym jest autorytetem. Powtarzają więc, co napisze "znający się".

Czy ja demonizuję? Myślę, że raczej nie. Po prostu (jak pisałam) nie potrafię obojętnie patrzeć jak ktoś bezpodstawnie obraża chłopaków.


Superfuzz
Właściwie masz rację, ludzie nie potrafią odróżnić obiektywizmu od subiektywizmu.
Ale je widzę tu też inny problem. Niektórym w takich wypowiedziach chodzi również o podniesienie własnego ego. Pokazania innym: "wszyscy jesteście baranami i się nie znacie, jedynym mądrym jestem ja. Tylko ja wiem jak powinni postępować faceci z zespołu, tylko ja wiem jaki utwór jest dobry, a jaki nie, tylko ja wiem... jeśli komuś podoba się to, co uważam za badziew, znaczy to, że jest baranem, owieczką, fanatykiem łykającym każde g*"
Typowa metoda na wyładowanie własnych frustracji i poprawę własnego wizerunku, we własnych oczach.

Superfuzz

10.06.2013 11:26:05

O  IP: 89.229.16.148

James'Girl: "(...) dlaczego taki ktoś pisze autorytatywnie, że jakiś utwór jest marny, kiczowaty, czy badziewny".
Ponieważ ktoś taki nie umie oddzielić opinii od faktów (to zresztą przypadłość wielu dziennikarzy, nie tylko muzycznych) i traktuje sztukę jak sport, gdzie ktoś jest [obiektywnie] lepszy lub gorszy. Chociaż nawet i w sporcie zdarza się, że ktoś lepszy przegrywa (np. kontrowersyjną decyzją sędziów - vide IO w Seulu).

10.06.2013 11:19:23

O  IP: 88.199.233.138

J'g

Na tym polega kultura, że nie chlapiemy sobie do talerza, skoro tyle o tym piszemy, może coś się zmieni.Nie każdy lubi to samo jak nie każdy jest taki sam, proste i bez filozofii.
Myślę że gdybym miał nadal 15 lat, to podobałoby mi się wszystko, co oni robią, łacznie z fikuśnymi gadżtami i wywiadami o nowej płycie, cóż, time marches on... hehe, nie przyswajam wielu spraw i rzeczy z ich życia, ale tak jak piszesz, mogę szanować ich wybory tak samo jak czyjeś tu zdanie, opinię.Jak najbardziej się zgadzam.Tylko czy Ty nie za bardzo serio traktujesz np. moje lub czyjeś złoszczenie się?Nie za bardzo demonizujesz?Mogę się powkurzać prawda? Taak, ja wiem że to mi nic nie da, ale czasem lepiej mi to robi jak przygłaskiwanie.

10.06.2013 09:23:29

O  IP: 194.165.48.90

Yeah_
Haha... Bywało, że tego samego dnia robiliśmy kotlety mielone na obiad, choć mieszkamy w odległości pół Polski. :)
NIKT to mój Overkillowy młodszy o kilka lat brat bliźniak, właśnie z powodu tych zbieżności naszych działań i myśli (jak u bliźniaków). ;) A z tą piaskownicą to tylko wygłupy, czasem wymyślamy sobie takie niezaistniałe sytuacje z naszego dzieciństwa. ;)

Miło mi, że popierasz moją "działalność" na Overkillu. Jesteś jedną z nielicznych osób, ale każdy taki głos poparcia buduje. :)
Zaś co do ratlerków... nie ma szans na ich zniknięcie. A jak jakiś wreszcie zniknie, to na jego miejsce zaraz pokazuje się następny, a czasem kilku. ;(


NIKT
A propos mielonych, kiedyś rozmawialiśmy o kotletach z pieczarkami. Ty te pieczarki siekasz drobno czy kroisz w plasterki - surowe, czy podsmażone przed połączeniem z mięsem? Kiedyś mi już pisałeś, ale nie zanotowałam sobie i nie pamiętam. Przypomnij mi jak to było.


Luke
Twój kumpel powiedział bardzo mądrą rzecz. Niestety rodzice najczęściej nie są przygotowani do wychowywania dzieci, dlatego popełniają tak wiele błędów wychowawczych. A już najgorzej, gdy rodzice sami są jeszcze dziećmi.

Oczywiście, że każdemu podoba się co innego, to dobrze, bo inaczej byłoby nudno. Ale dlaczego jeśli napiszę na stronie fanów zespołu, że podobają mi się wszystkie płyty Metalliki musze przeczytać, że jestem fanatyczka? Czy komuś robię krzywdę tym, że lubię ich wszystkie płyty? Co komu do tego, że je lubię. Nie tylko z Metalliką tak mam. Lubię wszystkie płyty Dream Theater, Stone Sour, Apocalyptiki, Shinedown, i jeszcze wielu zespołów. Dlaczego nie mogę o tym napisać, bez przeczytania później inwektyw pod moim adresem?
A patrząc w drugą stronę - zdaję sobie sprawę, że nie każdy musi lubić jakiejś płyty czy utworu. Ja się zgodzę i nie będę nic mówiła, ale dlaczego taki ktoś pisze autorytatywnie, że jakiś utwór jest marny, kiczowaty, czy badziewny. Bo co? On jest mądrzejszy i wie lepiej, bo tylko on się zna, a reszta to neptki, którym trzeba wreszcie uświadomić, że są głusi i głupi.
A nie można napisać, że ta czy tamta płyta mi się nie podoba, albo tego czy tamtego utworu nie lubię?

Jeśli chodzi o atmosferę pod sceną też wolę w miarę spokojną. Jak idę na koncert to lubię stać/siedzieć i chłonąć muzykę, co najwyżej trochę poskakać, ale młyny mnie wkurzają. Ale (mówiąc kolokwialnie) wali mi że ktoś może powiedzieć na mnie, że jestem drętwa.

Ale co do pofolgowania w Internecie to nie do końca się zgadzam z Tobą. Oczywiście można zachowywać się swobodniej niż w realu, pozwolić sobie na żarty, których nie wypadałoby robić w realu, np. z powodu wykonywanego zawodu, ale ta swoboda nie powinna zmieniać się w oblewanie współrozmówców pomyjami, a niestety wielu uczestnikom rozmów internetowych wydaje się, że wolno im wszystko. Wydaje im się, że jak siedzą w domu, to są bezpieczni i mogą każdemu dokopać. Nic błędniejszego w takim rozumowaniu. Każdego uczestnika Internetu, bez trudu można namierzyć. Procesy o zniesławienia w Internecie wytaczane przez zarówno osoby publiczne jak i prywatne nie należą do rzadkości, co potwierdza tezę, że pod tym względem rzeczywistość wirtualna nie różni się od realnej.

10.06.2013 00:37:57

O  IP: 81.190.102.190

Yeah_
Ja jestem młodszym braciszkiem J'G który tuż przed narodzinami został uprowadzony przez Cyganów:) Po wielu latach niewiedzy o sobie odnaleźliśmy się na zacnym OVERKILL'u:) Nie od razu oczywiście wiedzieliśmy że my to my ale wiele razy pisaliśmy tego samego posta w tym samym czasie, popełnialiśmy te same błędy choć ja znacznie częściej i więcej. Okazało się że myślimy tak samo, podobnie postrzegamy świat, nawet te same kiecki nosimy w te same dni tygodnia i z czasem domyśliliśmy się że to nie może być przypadek. W końcu prawda wyszła na jaw że my to jednak my:) OVERKILL'owi bliźniacy\,,/ Często na nas mówiono Spastic Children:))

Yeah_

10.06.2013 00:11:03

O  IP: 91.227.77.194

James’Girl & NIKT

Na brodę Hetfielda! Jesteście rodzeństwem? Jestem troszkę zaskoczony. ; ) Co prawda, widziałem już ze dwa razy, jak zwracaliście się do siebie "siostro/bracie", ale nie brałem tego na poważnie. Pomyślałem, że bardzo lubicie i przyjaźnicie się poza Overkillem, stąd te rodzinne określenia - czasem człowiek zwraca się do drugiego spoza rodziny w taki właśnie sposób - a tu proszę, rodzeństwo i to w dodatku urodzone pod tą samą datą! Krótki mam tu staż, więc jestem zaskoczony. ; ) Rzeczywiście, jesteście jak Ogień i Woda. James’Girl - impulsywna i parząca jak ogień oraz wyważony emocjonalnie NIKT - jako spokojne wody oceanu. ; ) Niby spokojne, ale kiedy trzeba potrafią podtopić/zatopić tratwę złoczyńcy, który próbuje ugasić trawiący go ogień. ; ) A przepraszam, kto starszy chociaż o te kilka minut? ; )

Co do dantejskich scen, które rozegrały się pod tym tematem, to przykra sprawa. Takie sceny będą tu miały miejsce, jeśli nie znikną te małe, brzydkie, trzęsące się pieski, które pod prawie każdym wątkiem zostawiają swoje wyjątkowo cuchnące kupki. Możesz człowieku palić je, możesz zatopić, a i tak brzydkie stworki uciekną do kolejnego tematu, by zostawić tam kolejne smrodliwe niespodzianki. Czy warto robić coś z tym, skoro i tak sytuacja będzie się powtarzać? Pewnie, że zdrowiej jest po prostu ominąć to, zignorować, by nie wdawać się w nerwowe dyskusje, ale potrafię rozumieć, że czasem tak się nie da. Jeśli widzisz, człowieku, pod każdym tematem te smrodliwe "kopiuj-wklej", o których wspomniano, z dodatkiem ataku personalnego pod adresem Metalliki, czy jej fana, to trafi cię w końcu szlag i wybuchniesz. Od czasu do czasu trzeba wyrazić dezaprobatę wobec takich parszywych, plugawych komentarzy pod adresem innych – fanów, czy samej Metalliki.

To przykra sprawa, że fan zostawiając pozytywny komentarz na temat swojej ulubionej kapeli, czy jednej z ulubionych, okrzyknięty jest zaślepieńcem. To przykra sprawa, gdy broniąc jej przed niesprawiedliwymi atakami i, co gorsza, przed podłymi oraz plugawymi słowami, nazwany jest owcą z klapkami na oczach. Patrzysz wtedy na napis u góry po lewej stronie: "Official Metallica Fan Club & Chapter" i zastanawiasz się: na jakiej, u licha, jestem stronie? To gdzie ja mam, do diabła, zostawić ten komentarz?

Krytyka krytyką, ale trzeba umieć rozmawiać ze sobą, uważać na słowa podczas krytykowania kogoś/czegoś. Krytykować w miarę rozsądnie, a nie uciekać się do spanikowanych i wielce światłych wyznań, które przytoczyła J’G. Ja się pod tym podpisuję, co napisała. Bardzo mądrze wyjaśniła to wszystko. Rozważna krytyka, dobór odpowiednich słów to umiejętność, która przyda ci się w życiu, czytelniku. Nauka wszędy ma miejsce, nawet na forum fan klubu Metalliki.

Poglądy i zasady. Jeśli masz jakieś poglądy i zasady, to miej je człowieku takie same w domu, w pracy, w szkole, na podwórku, za granicą, w internecie i tak dalej.

James’Girl: Takie są moje zasady. Może mogą się niektórym wydawać trochę staroświeckie. Ale taka jestem – i bardzo dobrze, że taka jesteś. Popieram to, tak trzymaj. : )

Przemas – bohater tego odcinka - może i zniża się do poziomu zaczepnego stworka, z którym walczy, ale robi to w dobrej intencji. Czasem uśmiechnę się czytając go, ale uśmiech ten ma raczej pozytywny wyraz.

Pozdrawiam.

09.06.2013 20:14:28

O  IP: 88.199.233.138

U-woow >rumieniec<, James'Girl tyle słów dla mnie, no, no... dziękóweczka :D heh >rumieniec<


Zła interpretacja... hmm, Oka, niech Ci będzie że skupiasz się na plusach a minusy eliminujesz.Seek and Destroy!

Ale.Nawiązując, to jest właśnie ten urok internetów że można sobie pofolgować i powbijać szpilki.Każdy ma prawo, jak Metallica, myśleć i robić co chcę, ale wiadomo, są granice, jak w stawie melioracyjnym, można sobie popływać.To zadaniem administratorów jest interweniować a że poznałaś jednego z overkillowców w realu to również poczuł się do tego zobligowany... ale ja i tak widzę że Ty świetnie sobie radzisz, na każdy cios znajdujesz blok i walczysz z kilkoma wilkami niczym wolverine w śnieżnej syberii.;P

Każdemu sie podoba co innego, Tobie płyta st anger, mi nie, lubisz cover the blind man cries, ja nie bardzo, lubisz Load, ja może nawet bardziej, lubisz cyanide, ja także, itd. itd.

Ktoś napisał że pod sceną dehaan drętwota bo nie ma pogo, a mi by coś takiego pasowało, stałbym sobie na spokojnie i z bliska mógł przyjrzec się muzykom, bo np ostatnio na Bemowie nie mogłem, ale czy to ma mnie poróżnić z tym kimś?Mam się obawiać że nazwie mnie kołkiem?Nie potrafię szaleć pod sceną, skakać bo czuje się nienaturalnie.

Co do wychowywania dzieci.Ciekawą rzecz mi kolega powiedział:"żeby zostać pedagogiem, trzeba przejść egzaminy, ciężko się przez lata uczyć, ale żeby zostać tatusiem, to wystarczy mieć fiutka."

09.06.2013 18:11:53

O  IP: 89.74.240.32

Luke
To jest zła interpretacja. To nie jest bezgraniczne uwielbienie tylko nie niepotrzebne ekscytowanie się każdą rzeczą jaką robią. Szczególnie rzeczami, które się nie podobają. Nie podoba mi się coś u kogoś, to nie wylewam na niego pomyj tylko zajmuję się czymś innym.

Jak już nie raz pisałam to ICH, zespół, ICH życie, ICH decyzje, a jeśli coś zrobią źle, to oni będą ponosili tego konsekwencję nie ja.
Uważam, że ich dorobek muzyczny jest tak wieki, że teraz zasłużyli na to, aby robić sobie, co im się żywnie podoba - niezależnie od tego czy to podoba się także ich fanom.
A bronię ich (bo jak również pisałam) mam we krwi poczucie sprawiedliwości i nie potrafię przejść obojętnie obok faktu, że ludzie ich opluwają niezasłużenie. To nic, że są (jak ich nazwałeś) Instytucją. Ale są też ludźmi, którzy mają prawo do realizacji własnych zamierzeń i celów, i osoby postronne nie powinny się do tego mieszać i tak naprawdę nie powinno nikogo obchodzić w jaki sposób te ich cele są przez nich realizowane.
I każdy powinien sobie uświadomić, że to co robią to ich spawa osobista.
Może ta moja "obrona" wynika również z faktu, że ja nie lubię się nikomu obcemu wtrącać w jego życie, a wręcz nienawidzę, gdy ktoś obcy che się wtrącać w moje.

Bo chociaż to jest (jak powiedział Davidian) MOJA Metallica, to jednak są to tak naprawdę obcy mi ludzie.
A szczególnie patrząc od ich strony my (fani) jesteśmy dla nich kompletnie obcy.

Ja rozumiem, że ktoś jest niecierpliwy, a czasem wręcz zawiedziony i chciałby, aby częściej nagrywali płyty, i da czasem "upust nerwa", ale dlaczego u niektórych ten upust wiąże się z wylewaniem szamba na ich głowy, pisaniem, że są leniwymi dziadami, że zmienili się w weselnych grajków i pazernych dziadów. Tak się powinno pisać o własnych idolach? O ludziach, którzy swoją muzyką dali nam tak wiele radości w życiu? Gdzie w tym poszanowanie dla godności ludzkiej? I nie ważne, czy to osoba prywatna, czy tzw. publiczna, nikogo nie powinno się obrażać - czy to w realu, czy w Internecie. Każdy ma swoja godność i należny ja szanować.
Jeśli przestaniemy się szanować wzajemnie, to do czego to doprowadzi? Dziś, ktoś kogoś sklnie w Internecie, a jutro wyjdzie na ulicę z czy bronią i zastrzeli sąsiada, który zastawił mu na parkingu samochód.
Tak samo jak bronię Metalliki, bronię w realu osób, którzy są w jakikolwiek sposób krzywdzeni. Oczywiście tego nikt nie widzi na Overkillu, bo tu pisze tylko o Metallice.
Takie są moje zasady. Może mogą się niektórym wydawać trochę staroświeckie. Ale taka jestem, a nie inna, pasuje mi to i nie mam ochoty się zmieniać.

Przemas robi to, jak umie najlepiej - tobie może wydaje się to śmieszne. Ale obecnie jest bardzo mało mężczyzn/chłopaków, którzy chcieliby bezinteresownie bronić kogoś obcego (zaczął mnie bronić zanim poznaliśmy się w realu) przed inwektywami. Choć to młody chłopak, ma również swoje zasady i te zasady również nie do końca pasują ludziom, którzy uważają, że w sieci nie ma żądnych zasad. Chyba pod tym względem jesteśmy do siebie bardzo podobni.

I współczuję Ci, że byłeś ofiarą przemocy - to okropna rzecz. Fajnie, że mogłeś się od tego odciąć.
Oczywiście, że w realu to jest gorsze niż na forum, ale w sieci też nie powinno jej być.

Oczywiście! Można to, co piszę zbagatelizować, machnąć na to wszystko ręką i powiedzieć, że to przecież tylko strona o zespole rockowym, więc wszystkie chwyty są tu dozwolone, każdego można skląć i nie musi się myśleć o czymś tak poważnym jak godność ludzka - i po co się spinać.

A dlatego, że wchodzi tu wiele dzieci i nastolatków, którzy biorą przykład ze starszych, którym imponuje, że rozmawiają tu ze starszymi od siebie jak równy z równym. I oni to będą przenosili do realnego świata. Dla nich obecnie wzorcem nie jest zachowanie rodziców, dla nich wzorcem jest Internet i zachowanie ludzi w Internecie
Jeśli na każdej podobnej stronie do Overkilla nie będzie poszanowania dla godności ludzkiej, to oni się jej nie nauczą. Jeśli oni te zachowania przeniosą do realnego życia, to jaki będzie świat, gdy oni dorosną? Obecni dorośli będą wówczas starzy i czy znajdą poszanowanie dla siebie?

Wiem, że i tak wielu odwiedzających Overkilla zbagatelizuje, to co tu napisałam i pomyśli/powie, że wymyślam sztuczne problemy. Jednak będę usatysfakcjonowana jeśli, choć jedna osoba zastanowi się nad tym, choć na chwilę.

Jimmy0555

09.06.2013 16:57:58

O  IP: 31.0.236.209

@Newsted, przecież Kirk na każdym koncercie używa Karloffa, to jego ulubiona gitara :D

09.06.2013 15:50:05

O  IP: 88.199.233.138

Taa, słyszałem, o przemocy słownej i ulegałem jej często w realu, co jest dużo gorsze niż tu na forum, ale odciąłem się od takiej osoby i mam spokój.To było dawno temu... doors are klozet :P

Z mieśniem mózgu miałem na myśli jego znaczenie przenośne, raczej... :D

Ale.Wielu irytuje Twoje bezgraniczne uwielbienie jakim powiedzmy darzysz Metallikę i że bronisz jej jak lwica swymi pazurami a tak naprawdę nic z tego nie masz i na dodatek wzmaga to falę agresji pod Twym adresem, bo nie każdy ich kocha za wszystko co obecnie robią;nie wszyscy na równi traktują ich albumy, nie każdy riff kopie po dupie, po prostu, wydaje mi się mają trzeźwe spojrzenie, albo nie kochają ich tak jak Ty kochasz, tą miłością, która przysłania słabsze momenty(?)

Ja mówię, mi nie wszystko się podoba co chłopcy robią, czasem sobie dam upust nerwa przeskakującego przez palce na klawiaturę, ale nie oznacza to że skreślam zespół z powodu jakiegoś tam mniej interesującego roku bądź lat, bo to co pokazali nadal we mnie żyje

Co do Przemasa, to masz rację, dobrze że interweniuje, ale robi to tak śmiesznie... :P

09.06.2013 14:27:36

O  IP: 89.74.240.32

ToMek - fajnie, to się Przemas ucieszy. :)

Luke
Wczoraj pisałam po imprezie i widzę, że nie poszło mi wszystko tak składnie jakbym chciała.
A słyszałeś o przemocy psychicznej? "Machos" używają wobec kobiet nie tylko przemocy fizycznej, ale najczęściej w parze idzie przemoc psychiczna, która objawia się nie tyko straszeniem, że ją zleje, ale poniżaniem i wmawianiem kobiecie, że nie jest nic warta.
Nie wiadomo, która przemoc gorsza... no powiedzmy po równo.

Na Overkillu jest kilku takich machos, którzy próbują mi udowodnić, że jestem od nich głupsza i mniej warta jako fanka i człowiek. Odzywki typu - "ona nie jest metlówą", "słucha wyłącznie Metalliki, a metalu się nie zna...", "chętnie zrobiłabyś Jamesowi loda...", zmieniają mojego nicka na "James'Bitch"... itd., itp.
A ja wiem, że to wszystko z obawy, że mogą nie dotrzymać mi kroku w merytorycznej dyskusji, wiec najlepiej od razu zaatakować personalnie, sprowadzić do parteru i mieć spokój... ale nie ze mną takie postępowanie.

Od dziecka wpajano mi poczucie własnej wartości i sprawiedliwości. Dlatego nie mogę obojętnie przejść, gdy ktoś kogoś niesprawiedliwie, piętnuje, oskarża, obrzuca epitetami itp.

I tak dochodzimy do twoich pytań.
Na wstępie tylko sprostowanie - mózg nie jest mięśniem. Ma zupełnie inną budowę niż mięśnie.
Czy ja do rozstrzygania sporów potrzebuje mięśni? - Jeśli chodzi o Overkilla, to zdecydowanie nie.

Czy potrzebuję swojego mózgu? - Oczywiście! Każdy codziennie go potrzebuje, bo to on kieruje naszymi wszystkimi czynnościami życiowymi.

Czy potrzebuję mózgu Przemasa? Hmmm ... dobre pytanie. W zasadzie nie, ale raźniej jest, gdy się wie, że jest ktoś na kogo można liczyć, kto obroni przed złym słowem.
Z jednej strony jestem twarda i nie daję sobie w kaszę napluć, ale jestem też kobietą i ktoś taki jak Przemas daje mi tu wsparcie, którego każda kobieta potrzebuje.

Davidian
:)))

09.06.2013 12:27:29

O  IP: 87.205.248.26

J'G

Ja Ciebie też:)

09.06.2013 09:05:20

O  IP: 88.199.233.138

James'girl

do rozstrzygania sporów potrzebujesz mięśni?Ktorych?Mózgu Przemka czy Twoich własnych?

09.06.2013 08:47:34

O  IP: 89.69.234.77

No to jak wczoraj walneli z Killem w całości to coś czuję, że dzisiaj poleci cały ReLoad widać po tym, że Kirk ma Karloffa, a James zaczął znów używać słynnej gitarki z lat Load, ReLoad.

09.06.2013 07:56:46

O  IP: 195.150.86.199

ups, ban dla Przemasa przypadkowy, musiałem zle kliknąć, zaraz cofne ;)

09.06.2013 02:10:23

O  IP: 89.74.240.32

Ohoho... Rzeczywiście się tu "działo" pod moja nieobecność. Przemas dobrze mówił. lol

Superfuzz, Luke - Przemas was serdecznie przeprasza, ale nie może już wam nic odpowiedzieć, bo dostał bana.
Dzwonił do mnie niedawno. Powiedział, że mimo wszystko warto było, bo ma nadzieję, że zbanowano też Egona i pancakesa. Powiedział też, że może wreszcie uczestnicy Overkilla przekonają się, że nie można bezkarnie wyładowywać swojej frustracji pisząc niewybredne inwektywy pod adresem ludzi tylko dlatego, że niektórym się wydaje, że w sieci jest wszystko dozwolone...
Jeśli jednak zbanowany został tylko on, to trudno. Co prawda nie byłoby to jego zdaniem sprawiedliwe, ale zdaje sobie sprawę, że złamał regulamin, więc musi ponieść tego konsekwencje. Prosił również, abym własnie z tego powodu nie wstawiała się za nim u ToMka i przekazała mu, że nie ma do niego żalu o bana.

Zacytowałam jego słowa prawie dokładnie. :)

Cóż. Straciłam swojego najdzielniejszego rycerza-obrońcę. ;(
Trudno. Dobrze, że mamy kontakt osobisty, to naprawdę bardzo miły chłopak.

Davidian
Trzymam Cie za słowo. :)

Luke
Tak kobiety to słaba płeć. Jesteśmy od was dużo słabsze fizycznie. Ale niestety, musimy być teraz twarde i nabyć umiejętność radzenia sobie wśród brutalnej rzeczywistości dnia codziennego. Mężczyźni, którzy maja poszanowanie dla wszystkich kobiet to niestety zanikający "gatunek" mężczyzny. Niektórym wydaje się, że jak obca "baba", to można ją obrażać bezkarnie lub traktować je instrumentalnie. "Jestem MACHO i pokaże durnej babie, kto tu rządzi!"
Nic błędniejszego, bo pod maską takiego macho ukrywa się najczęściej sfrustrowany człowiek pełen kompleksów i lęków.

I żeby nie było, że wsadzam wszystkich facetów do jednego worka. Jest jeszcze na świecie wielu prawdziwych mężczyzn (są też na Overkillu), którzy potrafią docenić wartość kobiet, ale niestety (jak pisałam) liczba machos rośnie.

Jeśli nie będziecie szanować kobiet, to nie dziwcie się, że one was nie będą szanowały.
Piszę to szczególnie do młodych mężczyzn i nastolatków, których tu pełno.

NIKT
Tobie Przemas tez już nie odpisze.
Dzięki za miłe słowa i troskę o mój zmarnowany czas. Masz rację braciszku. Ale wiesz, że bliźniaki mimo podobieństwa maję też przeciwności. Ty jesteś ten miły, cichy i wyważony emocjonalnie, a ja jestem ta wredna i skora do odpowiedzi na zaczepki.
Pamiętasz jak w piaskownicy musiałeś mnie powstrzymywać, żebym nie dała w nos chłopakowi, co zabierał nam zabawki? ;)))

09.06.2013 01:16:39

O  IP: 81.190.102.190

przemas
Ktoś kto nie ma zamiaru słuchać nie zrozumie NIC nawet w swoim języku. Chwała Ci stary że stajesz murem po stronie mojej SIOSTRZYCZKI J'G ale nie trać nerwów. James'Girl to "bestia". Mimo że bardzo wrażliwa z niej kobieta na piękno i sztukę to z łatwością połyka takich mięczaków klawiaturowych. Jedyne czego powinniśmy jej zabronić to marnowania czasu na te małe, brzydkie, trzęsące się pieski. Dużo hałasują, kupki w biegu robią i spierdalają biegiem do swego "pańcia" bo w łapki zimno. Nie ma się co dziwić że czasem warczą i kiełki eksponują. Wszak co innego mogą?

08.06.2013 23:52:37

O  IP: 88.199.233.138

ide spać, wali mnie jakiś orion

08.06.2013 23:49:17

O  IP: 81.190.102.190

pancakes
Czyżbyś bał się J'G??

08.06.2013 23:37:20

O  IP: 208.113.46.134

Komenatrz skasowany z powodu złamania paragrafu 22. regulaminu.

08.06.2013 23:31:02

O  IP: 88.199.233.138

dziwne rozumowanie?A co to kobiety, słaba kurwa płeć?Obronić się samego nie mogą, bohatera potrzebują?No rozumiem jak sobie laska nie radzi, ale J'G zawsze ma jakąś kartę w rękawie

Jimmy0555

08.06.2013 23:02:28

O  IP: 31.0.184.63

@przemas ma racje.
A ktoś powie jak z tym Dehaan ?

08.06.2013 22:57:12

O  IP: 195.150.86.90

admini reaguja, ale nie siedzimy na stroniew non-stop

przemas

08.06.2013 22:56:12

O  IP: 31.60.134.158

Luke dziwne rozumowanie. Jak chamy doliczają kobiecie to w pożo i nikt nie reaguje jak jej bronię to jestem wazelina. to naprawdę mili ludzie to dlatego nie mam o tym pisać? Mam kłamać,bo ktoś powie wazelina?

Jimmy0555

08.06.2013 22:54:41

O  IP: 31.0.184.63

O co chodzi z tym Dehaan? Podobno do Metallica.

08.06.2013 22:35:58

O  IP: 88.199.233.138

Przemas

ja sam by chętnie ich poznał i pogadał ale to jak się wyrażasz brzmi jak wazelina... ja nie po złości Ci tak, jeno jako obserwator z boku

przemas

08.06.2013 22:30:56

O  IP: 31.60.134.158

A ponadto nie mogę patrzeć jak obrażają wciąż bezkarnie j'g i teraz jej męża. to tacy mili ludzie.

przemas

08.06.2013 22:26:02

O  IP: 31.60.134.158

NIKT masz niewątpliwie rację, ale troll zrozumie tylko po chamsku więc czasem trzeba jego jezykiem bo inaczej czuje się bezkarnie za swoim monitorkiem.

08.06.2013 22:24:16

O  IP: 88.199.233.138

O, jesteś Nikt
może browara?

08.06.2013 22:16:47

O  IP: 83.31.191.225

Ten cały Orion to chyba jedyna okazja zeby mozna bylo sie spotkac z zespołem i to pewnie dla metclubersów. Najpierw kasa,potem spotkanie ;p

przemas

08.06.2013 22:15:36

O  IP: 31.60.134.158

Chyba cię nie obraziłem egon? ja przecież tylko żartowałem podobno znasz się na żartach.

08.06.2013 22:13:53

O  IP: 81.190.102.190

przemas
Odpuść stary bo zaczynasz tym samym poziomem pisać z nerwów. Sensu nie ma. Głową muru nie rozwalisz.

przemas

08.06.2013 22:10:15

O  IP: 31.60.134.158

Komenatrz skasowany z powodu złamania paragrafu 22. regulaminu.

08.06.2013 21:54:51

O  IP: 88.199.233.138

will be stream of hate

GrzesMetallica

08.06.2013 21:54:13

O  IP: 83.22.14.146

bedzie jakis stream?

Egon

08.06.2013 21:50:02

O  IP: 164.126.13.232

Komenatrz skasowany z powodu złamania paragrafu 22. regulaminu.