W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Najlepszy metalowy perkusista, runda 1 - Lars Ulrich vs. Scott Rockenfield
dodane 19.08.2013 23:36:07 przez: Rafał
wyświetleń: 3719
Serwis loudwire.com rozpoczął "zawody" na najlepszego, metalowego perkusistę, którego wybiorą internauci. W rundzie pierwszej Lars trafił na Scotta Rockenfielda, głosy na swoich faworytów oddawać można na stronie tutaj.







Overkill.pl

Waszym zdaniem
komentarzy: 79
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
1 2
JamesGirl
23.08.2013 23:29:43
O  IP: 89.74.240.32
Piotr
Wychodzi na to, że tylko TY masz słuch absolutny i tylko TY się znasz...
WOW! Facet! Jesteś WIELKI!!! Od dziś jestem twoją idolką... ;P
Piotr
23.08.2013 21:14:55
O  IP: 88.156.133.249
Nikt zgadzam się z Tobą. Gdzie ci ludzie mają uszy?
NIKT
23.08.2013 21:07:14
O  IP: 81.190.97.178
Wręcz ewenement: taka chujnia a i tak na górze. Fałsze i wpadki na żywo a i tak na ich koncerty wyprzedane bilety..
Piotr
23.08.2013 20:54:10
O  IP: 88.156.133.249
Słaba gra na żywo zmienia ten fakt.Metallica to teraz zespół dla mało wymagających.
NIKT
23.08.2013 20:41:42
O  IP: 81.190.97.178
Co nie zmienia faktu że i tak METALLICA = sprite, reszta = pragnienie..
Piotr
23.08.2013 20:38:44
O  IP: 88.156.133.249
Napisałem kapelką.Poza tym jest wiele czynników określających wielkość zespołu.Dla mnie jednym z najważniejszych jest gra na żywo.na tym polu Metallica pomimo swojej wielkości jest bardzo słaba[ głównie za sprawą Larsa,ale i Kirka]i nie może się równać z powiedzmy takim Dream Theater czy Iron Maiden które jest wielkie w każdym aspekcie swojej działalności.
NIKT
23.08.2013 18:43:14
O  IP: 81.190.97.178
Piotr
Jakimś kurwa cudem z tą "przeciętną kapelą" wszyscy chcieli by pojechać w kilkuletnią najlepiej trasę i przy każdym wywiadzie wychwalali by tą "przeciętną kapelę" do granic możliwości. Jakimś cudem twoje ulubione kapele robią laskę METALLICE:))
Piotr
23.08.2013 18:20:10
O  IP: 88.156.133.249
Lars w D.T ? ha ha ha Nie miał by żadnych szans. Bardzo cienki z niego grajek.Metallikę znają wszyscy i co z tego,byli kiedyś wielcy ale teraz to przeciętna kapelka.
JamesGirl
22.08.2013 18:58:30
O  IP: 89.74.240.32
Ja nie twierdzę, że na 100%, ale z dużym prawdopodobieństwem. :)
Veel
22.08.2013 18:24:39
O  IP: 79.173.26.125
PRzyjalem. Jednak wciaz nie jestem przekonany ze Lars gwarantowalby DT taka chwale i osiagniecia jak Meta :)
JamesGirl
22.08.2013 18:15:19
O  IP: 89.74.240.32
Jeśli nie znasz PF, to nie mów, że pisali tylko prostą muzykę.

Ja nie twierdzę, że DT jest anonimowy, ale nikt poza fanami metalu ich nie zna. A klimaty maja bardzo podobne do PF tylko muzyka jest ostrzejsza, więc co by stało na przeszkodzie, aby byli wielcy jak PF?

Puszczałam muzykę DT ludziom nie związanym z metalem (nawet kilku nimi zaraziłam i zostali fanami) i okazało się, że im się to bardzo podoba, ale pierwszy raz słyszą o takiej kapeli? Dlaczego? Brak w mediach. Brak kogoś, kto potrafiłby ich przebić do szerokich mediów.
Można powiedzieć, że za długie utwory i zbyt skomplikowane... ??
Ależ na każdej płycie mają około 3-5 minutowe piękne ballady nadające się dla mediów...

Forsaken
http://www.youtube.com/watch?v=dRBP1rpE5y8

Wither
http://www.youtube.com/watch?v=-boKk8uhmcY

The Answer Lies Within
http://www.youtube.com/watch?v=72xn8O1vJb0

Vacant
http://www.youtube.com/watch?v=MxK-_Q6VeZU


... Więc co? Brak kogoś takiego jak Lars. Oczywiście moim zdaniem. ;)


Pokaż podgląd
Veel
22.08.2013 17:44:31
O  IP: 79.173.26.125
Nie znam dobrze PF bo to nie moje klimaty. Byc moze masz racje.

DT nie jest anonimowa kapela przeciez :) Ale taka muzyka nie da sie osiagnac pulapu Metallica - moim skromnym zdaniem.

JamesGirl
22.08.2013 17:24:51
O  IP: 89.74.240.32
Uważasz, że PF to prosta muzyka? Sorry, ale teraz mnie trochę osłabiłeś...

Toż to jedni z głównych przedstawicieli rocka psychodelicznego i progresywnego.
Widocznie kojarzysz rzeczywiście tylko kilka prostszych kawałków PF.

The Dark Side of the Moon uznaje się za jedną ze sztandarowych płyt rocka progresywnego.

On The Run z tego krążka:
http://www.youtube.com/watch?v=VouHPeO4Gls

Chyba mi nie powiesz, że prosta muzycznie jest ponad 20 minutowa suita "Atom Heart Mother" z albumu o takim samym tytule?
http://www.youtube.com/watch?v=-cpooUBkpjs

Słyszałeś 13 minutowy Alan's Psychedelic Breakfast z tej samej płyty?
http://www.youtube.com/watch?v=sn51ivJPFzw

Na innych zresztą albumach jest podobnie. Słyszałeś ich eksperymentalną płytę Ummagumma? Każdy z muzyków tworzył jakiś własny eksperyment muzyczny

The Narrow Way - Gilmoura:
http://www.youtube.com/watch?v=TJaj_2xsHzc

Nadal uważasz, że to są proste muzycznie kawałki? Takich miał PF przeważającą większość w swoim repertuarze.
Jeśli znasz tylko ich prostsze kawałki (którym nic nie ujmuję), to nie znasz PF.
Proponuję Ci zagłębić się w ich muzykę, tę bardziej skomplikowaną, jest naprawdę cudowna. :)))

O DT mówi się, że to Pink Floyd metalu, więc dlaczego nie mieliby zyskać też ich rozgłosu?
Nie wierzę, że chcą zostać w cieniu.
„Każdy, kto zasmakował choć odrobimy popularności, chce dostać się na szczyt” – to są słowa Petrucciego, z któregoś z niedawnych wywiadów.

Metallica nie będzie Metalliką ani bez Jamesa, ani bez Larsa - no to sie zgadzamy. :)

Pokaż podgląd
Veel
22.08.2013 16:22:26
O  IP: 79.173.26.125
PF skomplikowana muzyka? Z tego co kojarze pare kawlakow to niebardzo :)

DT jest za bardzo skomplikowane na komercyjny sukces, takie moje zdanie.

No prosze Ciebie :) niektre riffy Nirvany sa tak proste ze az prymitywne :)

(co nie znaczy ze slabe oczywiscie)

Otoz niezgodze sie, aby chwycic muzyka musi byc ona odpowiednia, ludzie generalnie lubia wlasnie prosta ale chwytliwa muze.

Oczywiscie, szczescie to jeden z najwazniejszych czynnikow.

Moze mnie zle zrozumialas, ja nic Larsowi nie ujmowalem. Malo tego ja uwazam ze Metallica ma 2 frontmanow, wlasnie Larsa i Jamesa :) Co sie rzadko zdaza w kapelach.

Moze DT nie chce byc az tak znany, moze po prostu pasjonuja sie robieniem takiej a nie innej muzy.

JamesGirl
22.08.2013 16:03:03
O  IP: 89.74.240.32
Uważam, że DT nie jest słabym przykładem. Pink Floyd grał tez skomplikowana muzykę, a jest wśród tych najbardziej znanych - sama "górka" ...

Co do Nirvany to jej muzyka może nie jest zbyt skomplikowana, ale nie jest też bardzo prosta...

Oczywiście, najważniejsze jest to, czy muzyk potrafi chwycić swoja muzyka za serce ludzi - nie ważne czy ona jest prosta czy skomplikowana...
Ale ważny jest też czynnik szczęścia - wyjście do ludzi ze swoją muzyką w odpowiednim momencie i posiadanie kogoś, kto umiejętnie potrafi rozpowszechnić ją wśród ludzi. A w Metallice tym "kimś" jest Lars.

A czy jkakby DT miał Larsa to byłby największy? Hmmm... może trochę przesadziłam. :)
Ale na pewno byłby o wiele bardziej znany niż obecnie - i tego jestem pewna.
Veel
22.08.2013 15:48:01
O  IP: 79.173.26.125
J'G

nie kwestionuje dzialanosci Larsa, ja tez sobie nie wyobrazam Mety bez niego ale moim zdaniem Meta osiagnela szczyty glownie dzieki swojej muzyce

Dream Theater to slaby przyklad, bo to muzyka dla koneserow, jak sama piszesz to skomplikowana muzyka, taka nigdy nie bedzie miec takiego odbioru jak prostsze granie,

"Czy to nie dziwne? Są lepsi, to powinni być bardziej znani... Nie uważasz?"

Nie uwazam, bycie znanym a umiejetnosci muzyczne nie zawsze ida ze soba w parze, aby byc znanym zaistniec musi jeszcze wiele roznych czynnikow.

Dla przykladu Nirvana, kapela kultowa, ale poza charyzmatycznym wokalem ta muza prosta jest jak budowa cepa. A jaki sukces ? :)

A ja jestem przekonany ze jakby DT mial Larsa to nie osiagnalby tego co Meta bez takiej muyzki, bez takich albumow jak MOP czy BA.
JamesGirl
22.08.2013 15:43:12
O  IP: 89.74.240.32
Ulfield
Bardzo mi się to podoba. Już dość mam patrzenia, jak niektórzy oblewają chłopaków z Mety fekaliami i nie ponoszą żadnej konsekwencji.

Veel

Oczywiście, że jest wiele kapel o ich statusie. Ale ... ROCKOWYCH! NIE METALOWYCH!

Powiedź mi, która kapela grająca muzykę metalową w latach 80-tych potrafiła dostać się wtedy do mediów?
I nie mówię o powszechnym tam pudel-metalu.
Dlaczego nie zdziałał tego ani Slayer, ani Testament, ani Megadeth, ani Anthrax, Exodus... ect.?
Przecież grali w sumie dość podobną muzykę?
Dla mnie odpowiedź jest jedna - Nie mieli Larsa.

Nie ważne jakich członków miałby James nie doszliby tam gdzie są. Bo jak pisałam nie chodzi tu o umiejętności muzyczne a biznesowo-autopromocyjne.
... Chyba, że znalazłby się ktoś o takich samych cechach jak Lars... Jednak jakoś w innych kapelach nikt taki się nie trafił. Widać to ewidentnie po tym, gdzie są w stosunku do Metalliki.

A powiedz mi dlaczego taka kapela jak Dream Theater grająca cudowną, skomplikowaną muzykę metalową nie ma jeszcze statusu Metalliki? Tak naprawdę znani są tylko fanom metalu, a o Metallice wie (nawet jak nie słucha jej) większość przeciętnych ludzi.
Przecież każdy z członków DT to wirtuoz w swojej dziedzinie, przerastający wielokrotnie umiejętności i znajomości techniki gry, od panów z Metalliki.
Czy to nie dziwne? Są lepsi, to powinni być bardziej znani... Nie uważasz?
I nie mów mi, że im to wystarczy, że nie chcieliby dojść do wyżyn na jakich jest Metallica...
Po prostu brak im takiego kogoś jak Lars. Gdyby Lars był z nimi, to jestem na 99% pewna, że to DT by był uznawany za najlepszy zespół metalowy na świecie.
Ulfield
22.08.2013 15:17:12
O  IP: 89.229.20.224
James'Girl
A tak z zupełnie innej beczki: http://wiadomosci.onet.pl/kraj/rzeczpospolita-latwiej-zlapac-hejtera/hmmqk Niektórzy będą musieli się liczyć ze swoimi słowami ;)
JamesGirl
22.08.2013 15:12:26
O  IP: 89.74.240.32
Aha... jeszcze co do umiejętności wciskania się Larsa gdzie go nie chcą.
Wystarczy poczytać wspomnienia Diamonds Head lub Lemmy'ego w "Białej Gorączce" na temat Larsa...
On nigdy nie odpuszczał i parł ostro do swojego celu. Dlatego jak sobie wymyślił, ze Metallica będzie na szczytach, to tego dopiął.

A jeszcze! Zgadzam się z Ulfieldem, co do zaszczepienia Jamesowi muzyki NWOBHM.
To Lars jeździł za tymi zespołami po całej Europie, pił z nimi i rzygał na ich podłogę.
To on skupował ich płyty i "puszczał" je później Jamesowi.
Veel
22.08.2013 15:10:43
O  IP: 79.173.26.125
No tak, ale nie tylko Metallica osiagnela w tej branzy sukces. A nie kazda kapela ma Larsa :)

Nie wiadomo jakich innych czlonkow zespolu by mial James i jakby sie potoczyly losy takiej kapeli...
JamesGirl
22.08.2013 14:52:45
O  IP: 89.74.240.32
Ulfield
Ależ proszę bardzo. Musiałam to napisać, bo nie podoba mi się, że ludzie traktują Larsa w Metallice jak piąte koło u wozu. Facet ma może wybujałe ego, ale większość fanów nie chce pamiętać, że to być może dzięki niemu poznali metal. Bo gdyby nie wyprowadził Metalliki na szczyt, to bardzo prawdopodobne, że również ten gatunek muzyki nie zyskałby takiej popularności jaką ma obecnie. Bo to Metallica otworzyła dostęp metalu do radia i innych mediów.
A nie czarujmy, się większość ludzi słuchanie metalu zaczynało i zaczyna od Metalliki, a nie od Mayhem, Slayera, Testamentu, Kreatora czy Annihilatora...
Ulfield
22.08.2013 14:34:41
O  IP: 89.229.20.224
Dzięki James'Girl za ten komentarz, właśnie miałem napisać dłuższą odpowiedź, ale już nie muszę, bo ze wszystkim się zgadzam.

Chciałem tylko jeszcze podkreślić, że nie stawiam tezy, iż na 100% James, Dave (i reszta obecnych i byłych muzyków Metalliki) do niczego by nie doszli bez Larsa i skończyliby w rynsztoku, tylko że zasługi Larsa, zwłaszcza na początku działalności Metalliki są ogromne. I że losy obecnych i byłych członków Metalliki, przynajmniej moim zdaniem, mogłyby się potoczyć znacznie gorzej, gdyby Lars nie ubzdurał sobie, że zostanie perkusistą największego metalowego zespołu na świecie :)

Do tego wszystkiego co J'G napisała o Larsie dodałbym jeszcze jego muzyczne inspiracje, to dzięki niemu James usłyszał sporo kapel pierwszy raz w życiu (z tego co pamiętam z biografii Metalliki), więc to też zdeterminowało muzyczny styl, od którego zaczęła Metallica. Nie twierdzę, że zespół Jamesa (bez Larsa) grałby jakiś glam czy coś w tym stylu, tyle że Lars miał spory wpływ na to jaką muzykę grała Metallica. To nie był perkusista, któremu było wszystko jedno co będą grać.
Inne przykłady, że bez Larsa historia by się potoczyła inaczej? Może Sweet Silence Studios w Kopenhadze? Może Flemming Rasmussen?

Tak jak napisała, James'Girl, James i Lars doskonale się uzupełniają. James jest genialnym muzykiem, tekściarzem, frontmanem itd. Ale o roli Larsa nie można zapominać. To w sumie od niego wszystko się zaczęło i nie przypadkowo chyba każda biografia Metalliki zaczyna się od jego postaci.
Ten gość wcisnął się na Metal Massacre, nie mając w zasadzie zespołu! :D
JamesGirl
22.08.2013 14:19:47
O  IP: 89.74.240.32
czesiek1979@gazeta.pl

Oczywiście bardzo dobrze zdaję sobie sprawę, że Lombardo nie jest pałkerem tej samej klasy, co Portnoy czy Mangini. Jednak uważam, że przesadzasz, że między nimi jest aż tak wielka przepaść.
Uważam, że Lombardo jest bardzo dobrym perkusistą i nie powinien być oceniany tylko według tego, co i jak grał ze Slayerem.
On potrafi zagrać również dużo bardziej finezyjnie jeśli jest taka potrzeba.
Choćby z Apocalyptiką:

2010
http://www.youtube.com/watch?v=uuobt8y3aSo

Last Hope
http://www.youtube.com/watch?v=0JtZZfvz24Q

Somewhere around nothing
http://www.youtube.com/watch?v=FrzRKY9fD2A

Pokaż podgląd
JamesGirl
22.08.2013 13:37:34
O  IP: 89.74.240.32
Veel
Nawet gdyby James założył zespół z Lombardo czy Portnoyem to i tak nie doszliby do tego, co teraz Meta. Bo to nie chodzi tu o umiejętności perkusisty, a umiejętności autopromocyjne Larsa. O jego pewność siebie, umiejętności wciskania się wszędzie i główkowania jak to zrobić, aby dać się poznać jak największej ilości ludzi.

Ciężko uzasadnić argumenty? Wręcz przeciwnie:

Lars wcisnął się sposobem na nagranie Metal Massacre w czasie gdy jeszcze praktycznie nie było Metalliki. Właściwie oszukał Metal Blade Records.
Myślisz, że James zrobiłby coś takiego?

A umiejętności autopromocji? Nikt inny tylko Lars wymyślił sposób na rozpowszechnianie ich muzyki na kasetach, polegający na tym, że kopiowało się kasety i rozsyłało znajomym. Coś w rodzaju "łańcuszka". Przecież właśnie dlatego dowiedział się o nich Zazula, ktoś mu przyniósł taka kasetę.

To za Larsa sprawą odeszli od Johna Zazuli, do Q-Prime. Lars zdawał sobie dobrze sprawę, że John był dobry na początek, ale jak się chce być między wielkimi, to trzeba trzymać z wielkimi. Q-Pime już w tamtych czasach uważany był za jedną z najlepszych firm menadżerskich w świecie muzyki w USA, mającą mnóstwo kontaktów na całym świecie. John nie załatwiłby im tak wielu występów na prestiżowych festiwalach rockowych, ani trasy z Ozzym. I nikomu innemu tylko umiejętnościom negocjacyjnym Larsa zawdzięczają, że ich ostatnia umowa z Q-Prime daje im tak wiele swobody w porównaniu do innych zespołów.

I takich przykładów można znaleźć jeszcze wiele.


Kocham Jamesa za jego głos, grę na gitarze, liryki charyzmę, ale on na pewno by nie doprowadziłby Metalliki na same szczyty bez Larsa. James jest przede wszystkim artystą, nie zna się na biznesie, jest raczej prostolinijnym facetem, więc nie potrafiłby tak główkować i lawirować jak Lars.

Oczywiście Lars też by nic nie zdziałał, gdyby nie miał za sobą tak fantastycznej muzyki jaką tworzyła i tworzy Metallica. Uzupełniają się jak Yin i Yang według ZEN.

Dlatego jest wielkie prawdopodobieństwo, że jeśliby James i Lars się nie spotkali, to zespół Jamesa, nawet z dużo lepszym technicznie od Larsa perkusistą, nie doszłaby do obecnej pozycji na rynku.
czesiek1979@gazeta.pl
22.08.2013 13:12:39
O  IP: 83.15.161.66
James Girl:
Proszę nie stawiaj Lombardo koło takich techników i artystów perkusji jak Mangini czy Portnoy bo to tak jakbyś Legię Warszawa koło Manchesteru, Realu i Barcy w piłkę postawiła.
Veel
22.08.2013 07:59:00
O  IP: 79.173.26.125
J'G

zabawa w gdybyanie ma to do siebie ze ciezko jest uzasadnic swoje argumenty, rownie dobrze mozna powiedzec ze James spotkalby jeszcze lepszego perkusite i rowniez stworzylby kapele legende,

ale oczywiscie nie przecze ze Wasz sceniariusz tez jest prawdopodoby, na takim poziomie dyskusji wszystkie scenariusze sa tak samo prawdopodobne ;)

mozna miec tylko nadzieje ze sprawdzil sie najlepszy sceniariusz, spotkali sie ci ludzie co mieli sie spotkac i powstala jedna z najwiekszych kapel w historii :)

JamesGirl
21.08.2013 21:11:28
O  IP: 89.74.240.32
Veel
A ja tam się bym przychylam do "wizji" Ulfielda o równoległym świecie, gdzie James i Lars się nie spiknęli. Bo to biznesowej energii i pomysłowości Larsa zawdzięczają, że zaistnieli na szerszą skalę, potem się potoczyło z górki, ale Lars był zawsze tym silnikiem, który dawał im rozpęd na rynku muzycznym. James jest cudownym człowiekiem, fantastycznie utalentowanym artystą, ale bez Larsa zespół Jamesa osiągnąłby, co najwyżej poziom pierwszorzędnego zespołu metalowego, a nie ikonę rocka wielkości Black Sabbath, Deep Purlpe czy Led Zeppelin.

Jon Snow

OMG! Zawsze przeczuwałam, że to Matrix...
Ups! Sorry! Może żart nie na miejscu, ale nie potrafiłam sobie odmówić. ;)

To teraz na poważnie. Jak pisałam... może i masz rację, ale jeśli nawet?
Cóż my nieświadome bateryjki możemy uczynić?

Jeśli jest tak jak mówisz musi być ktoś, kto podąży za białym króliczkiem i spróbuje nas obudzić.
Ale jeśli już ktoś chce być naszym NEO, to powinien robić to w sposób dla nas wiarygodny, a nie tworzyć durne strony i udowadniać na nich, że każdy gest i sposób ubrania się Bibera, Lady Gagi czy Rihany, to podprogowy przekaz satanistyczny...

Mamy zrezygnować z pracy, rodziny, domu, odpoczynku, piwa, seks8, snu, urlopu...???
Mamy usiąść i pomyśleć? Gdzie? Na łące? W górach? Na bezludnej wyspie? A jak już pomyślimy, to co powinniśmy zrobić? Rewolucja na skalę światową? Przeciw komu? Przecież podobno finansiści, politycy, dziennikarze i artyści itd., są tylko na usługach. Jak się ich usunie, to zastąpią ich inni? A jak dotrzeć do tych, co podejmują decyzje? Kim są? Gdzie się ukrywają? ... Nasuwa się wiele pytań, ale czy ktoś tak naprawdę zna odpowiedź?

A CO jeśli okaże się, że to jednak nie Matrix? Jeśli nie ma żadnego Syjonu? Jeśli jednak nie mamy wzdłuż kręgosłupa gniazd z przypiętymi przewodami, które z nas wysysają energię? I nie przeżywany sztucznego życia wygenerowanego przez program komputerowy? Co jeśli okaże się, że to jednak tylko szara codzienna rzeczywistość?
Stracimy wszystko. I co nam wtedy przyjdzie z tego, że zamiast nakarmić dzieci, ubrać je, zapewnić dach nad głową, wysłać je do szkoły, siedzieliśmy i zastanawialiśmy się nad tym czy i kto nami manipuluje?

Sorry nie pomysł, że naśmiewam się z ciebie, bo nie takie są moje intencje. Jednak naprawdę jest to wszystko zbyt nie do przyjęcia nawet dla ludzi inteligentnych.
Ulfield
21.08.2013 19:36:05
O  IP: 89.229.20.224
Popłynąłem? Yyyy... Jak zwykle pozostaniemy przy swoich zdaniach :)
marTin
21.08.2013 19:13:39
O  IP: 77.255.104.165
Lars najlepszym perkusistą??!! HA HA HA HA HA AAAAAAAAAAA MARASKA
Veel
21.08.2013 18:51:35
O  IP: 79.173.26.125

Ulfield

Zbyt daleko poplynales z fantazja :) Ale byc moze Mety by nie bylo bez Larsa, ale co by bylo gdyby... gdybac sobie mozna :)
Jon Snow
21.08.2013 16:29:11
O  IP: 77.253.86.221
Tak doswiadczyłem tego osobiście Adamas.
James Girl masz rację człowiek czego nie doswiadczy, nie zobaczy, nie dotknie to... nie uwierzy chyba wyjątkiem jest religia chociaż ateisci sie nie zgodzą maja prawo. Zagłębianie sie w to pochłania czas, nie chcę pisac hej świat to matrix obudż się bo to wywoła salwe śmiechu prawda. Telewizja kłamie pewnie każdy słyszał ale czy każdy rozumie? Rynek stwarza coraz to nowe potrzeby, rzeczy które musimy mieć. To są zabawki które mają człowieka odizolować, wyalienować, mają zająć czas żeby uwolnić człowieka od myślenia, po co tu jesteśmy dlaczego tak jest a nie inaczej. Ludzie wpierdalają się w kredyty itp. mają swoje życie co to ich obchodzi, praca, dom, odpoczynek, piwo, sex, sen. Wszystko okroszone urlopem jak ma ktoś szczęście. Człowiek nie ma czasu by spokojnie usiąść i pomyśleć. Pozdrawiam Cie James Girl i wszystich z Overkill.
Ulfield
21.08.2013 15:55:50
O  IP: 89.229.20.224
Veel: jak to czym by była? Jej po prostu by nie było :-)
Prawdopodobnie pozostali muzycy (byli i obecni) Metalliki nigdy by się nie spotkali razem. James z Ronem szukaliby perkusisty, ale jak długo by kogoś szukali? Może daliby sobie po jakimś czasie spokój i zajęli się normalną pracą? Może James trafiłby do jakiejś solidnej kapeli, ale czy tam zostałby też wokalistą? Kirk pozostałby w Exodusie, Cliff dalej by żył, przechodząc (zapewne) z Traumy do jakiegoś innego zespołu. Jason siedziałby we Flotsam. A Dave? Czy gdyby nie kop w tyłek od Metalliki, to by miał w sobie tyle energii, żeby zakładać Megadeth? Może by pozostał tylko jakimś drobnym dilerem, od czasu do czasu, grającym w jakichś mniej znaczących kapelach :D
Gdyby ten gaduła, po powrocie z Wielkiej Brytanii, znów nie zadzwonił do Jamesa i gdyby nie wywalczył miejsca dla swojej kapeli na Metal Massacre, to cóż... sporo fajnej muzyki by mnie ominęło :)
Veel
21.08.2013 15:22:06
O  IP: 79.173.26.125
Racja, pasuje do Metallica i czym bylaby Metallica bez tego gaduly Larsa ? :)
JamesGirl
21.08.2013 13:52:35
O  IP: 89.74.240.32
Powinno być - *jeśli ktoś sam czegoś NIE doświadczy, to nie uwierzy*
JamesGirl
21.08.2013 13:50:16
O  IP: 89.74.240.32
Botch
Na Overkillu rozmawia się o wszystkim. :) Ale jeśli chcesz o głównym temacie, to powiem, że czekam na pojedynek w finale grupy drugiej:
Portnoy - Mangini. Obydwu uwielbiam. :)

Veel
I tu się potrafię z Tobą zgodzić, że nie ma szans przy takich wymiataczach jak Jordison, Lombardo, Mangini czy Portnoy...
Jednak kompletne odbieranie Larsowi umiejętności gry czy feelingu (jak tu czynią niektórzy) jest wielkim przegięciem. Lars wymiataczem nigdy nie był i nie jest, a tym bardziej już nigdy nie będzie, ale jego gra nie dość, że pasuje do Metalliki, to jest naprawdę oryginalna i od razu rozpoznawalna, i uważam, że to duży jego atut.

Jon Snow
Hmmm... jak pisałam niżej, jeśli ktoś sam czegoś doświadczy, to nie uwierzy, a to są rzeczy trudne do uwierzenia. Tym bardziej, że powiem szczerze niezbyt zagłębiałam się w te iluminackie tematy, bo podobnie jak NIKOGO nie wydawały mi się dla mnie zbyt pasjonujące i zbyt wiele wielkich luk było w "dowodach" przedstawianych na potwierdzenie tez na ich działalność. Ja mogę zrozumieć, że oni chcą to wszystko zamieszać tak, aby ludzie myśleli, że coś jest niewiarygodnego, ale dlaczego ludzie, którzy chcą mi zwrócić uwagę na problem przedstawiają takie śmieszne dowody jak zdjęcia gwiazd muzyki z zakrytym okiem, ubranych w obrania we wzór pantery, czy szachownice, czy w nakryciach głowy typu uszy Mikey Mouse...

Być może to my mamy rację, a być możne Ty...
Ale jeśli ktoś mnie chce przekonać do problemu tworząc takie strony jak poniższe, to na pewno mnie nie przekona, a rozśmiesza i wręcz obraża moją inteligencję...

http://www.poznajprawde.net/aktualnosci/rozrywka/117-illuminati-kontroluja-przemysl-rozrywkowy.html

http://radtrap.wordpress.com/2010/09/21/symbolika-illuminati-w-polskiej-muzyce-marina/
Botch
21.08.2013 13:15:04
O  IP: 86.151.46.94
Co się dzieje? Wątek o perkusistach, a tu jakiś spisek światowy się pojawia.

Teraz dopiero zauważyłem, ostatnia para, Danny Carey vs Brann Dailor. I na kogo tu zagłosować, obu uwielbiam. Ostatnio nawet filmiki Dailora z ubiegłego roku oglądałem. Metalowy bębniarz właśnie z jazzowym feelingiem. I ma niesamowitą łatwość grania. Mistrz.
http://www.youtube.com/watch?v=JU65LyLwsuo

W pierwszej grupie w półfinale może dojść do pojedynku Burr - McBrain. To fani Maiden będą mieli dylemat :)






Pokaż podgląd
Veel
21.08.2013 12:56:28
O  IP: 79.173.26.125
Z calym szacunkiem dla Larsa ale obiektywnie nie ma on szans zajsc wysoko. Nie jest jakis mega wypasnym perkusita. Chociaz jakby rozwazyc tylko album AJFA, to Lars tam naprawde wybornie sie pokazal...
Adamas
21.08.2013 12:37:55
O  IP: 192.162.151.197
Jonie Snow doświadczyłeś tego osobiście?
Jon Snow
21.08.2013 11:46:47
O  IP: 213.238.73.211
wiem że to nie jest do zaakceptowania illuminaci reptilianie itd. Chciałem wam uswiadomić że ja robię to dlatego że doswiadczyłem tego osobiscie, rzeczy które moga sie nie mieścić w głowie, mam nadzieje że macie rację z Jamesem ale problem istnieje i jest ogromny, nie dziwię si e Wam sam jestem sceptykiem, czemu zakładacie że większość ma zawsze rację? Fani Metalliki to inteligentni ludzie. To jest niewiarygodne i takie ma być własnie tego chcą nieświadomosci ludzkiej. Każdy ma swoje zdanie, może i marnuje życie według Was ale nie umiem inaczj nie potrafie wymazać swojej pamięci i spokojnie sobie układać życia. Pozdrawiam i zachęcam do zdystansowanego spojrzenia na świat. niech moc będzię z Wami;)
Adamas
21.08.2013 01:28:54
O  IP: 192.162.151.197
Nikt
Przecież jak wiemy z supernatural pentagrasłuży do ochrony przed złymi mocami:) Sam i Dean mają je wytatuowane aby demon nie mógli być być naczyniami dla demona :)

Ja też dodaję czosnek do lecza aby się uchronić przed wampirami :)
JamesGirl
21.08.2013 00:31:17
O  IP: 89.74.240.32
NIKT
Pentagram? Ooo, to na pewno sataniści... ;)))

Cóż, ludzie lubią teorie spiskowe, bo wówczas łatwiej wyjaśnić sobie wszelkie zło i nieprawidłowości świata, a ci, którzy do tego doprowadzają mogą siedzieć w cieniu i dalej spokojnie rabować maluczkich.
NIKT
21.08.2013 00:17:28
O  IP: 81.190.97.178
Coś tam kiedyś zacząłem oglądać na Youtube na temat "illuminatów" ale szybko mnie zmusiło do wyłączenia. Bzdura jak cholera według której przedstawiciele wszystkich mocarstw, prawnicy, lekarze, znane osobistości, biznesmeni... należą do illuminatów. Ciekawe czy Kaszpirowski też należał?:) To całe gówno to jak artykuł z "niewiarygodne.pl":) Milion teorii spiskowych bez jednego wiarygodnego dowodu a jedynie naciąganie faktów. Że też ludzie tak łatwo ulegają wpływom i wierzą w takie pierdoły. To znaczy niech sobie każdy wierzy w co mu się podoba ale żeby iść w zaparte i brać to za pewnik to przesada. Ile osób ma wytatuowany pentagram i co??
JamesGirl
21.08.2013 00:03:55
O  IP: 89.74.240.32
Wiem.
Być może należny właśnie do nich, ale nie uwierzy innym, jeśli sam się o tym nie przekona.
Adamas
20.08.2013 23:56:29
O  IP: 192.162.151.197
James'Girl

Na teoriach spiskowych ludzie zrobili fortuny głosząc kłamliwe teorie i oszukując innych. Sądzę, że John Snow należy do tych oszukanych.
JamesGirl
20.08.2013 23:42:34
O  IP: 89.74.240.32
Adamas
Tak też nie można. Jeśli chłopak ma taką wewnętrzna potrzebę, nich sobie wierzy i zgłębia w co chce - jego życie.
Jednak niech nie stwierdza autorytatywnie, że James jest na "usługach morderców" dlatego tylko, że zinterpretował sobie jego tatuaż oka, jako znak iluminacki.

Adamas
20.08.2013 23:37:49
O  IP: 192.162.151.197
Byłbym zapomniał, że wedle jego poglądów zakon illuminatów właśnie reptilianie stworzyli.
Adamas
20.08.2013 23:35:32
O  IP: 192.162.151.197
Miałem znajomego,który twierdził, że światem rządzą reptilianie (ludzie jaszczury).
Za ich przedstawicieli wymieniał między innymi Obamę i Elżbietę II

Pił całymi dniami i oglądał filmiki na youtubie na ten temat.

Odetchnąłem kiedy zapytany o to czy Hetfield jest reptiulianinem odparł "nie sądzę" :D
Adamas
20.08.2013 23:28:46
O  IP: 192.162.151.197
Jon Snow

Nie marnuj sobie życia na zgłębianie spisków, tajemnic i tego typu pierdół.
JamesGirl
20.08.2013 23:26:07
O  IP: 89.74.240.32
Sorry za przekręcenie nicka *Jon Snow* oczywiście.
JamesGirl
20.08.2013 23:24:32
O  IP: 89.74.240.32
Jon Show
Nie mam cię za wariata, nie znam cie, więc nie oceniam. Tylko trochę mnie rozśmieszyło, że uważasz tak bezapelacyjnie oko na ręku Jamesa za znak iluminacki.
Z tego, co mi wiadomo (jak pisałam) oko jest również wizerunkiem Boga w Trójcy Świętej. I bardziej przychyliłabym się własnie do tej interpretacji, ponieważ James ma wiele więcej "świętych" tatuaży.

Na zewnętrznej stronie przedramienia ma tatuaż Jazusa.
http://www.celebritytattoodesign.com/james-hetfield-still-adding-ink-art

Na wewnętrznej stronie prawego przedramienia - Archanioła Michała, który według Nowego Testamentu stoi na czele hufców anielskich i walczy z szatanem i to jego przyzywa się, gdy się walczy z siłami zła. A pod jego stopami jest napis: "Lead Us Not Into Temptation" - czyli "Nie wódź nas na pokuszenie".
http://food-pictures.feedio.net/tatouages-de-james-hetfield-de-metallica/tattoo-tatouages.com*wp-content*uploads*2010*06*tatouage-james-hetfield-avant-bras.jpg/


Na klatce piersiowej ma krzyż, imiona dzieci i ręce złożone do modlitwy za nie...
http://www.hugi.is/hudflur/myndir/579151/hetfield-tattoo/

Tak, że moim zdaniem, już prędzej można go nazwać fanatykiem religijnym niż "sługą" ilumintów.


A co do mody na iliminatów, to nie wiem czy ty jej ulegasz, czy też nie, ale od pewnego czasu stało się modne wyjaśnianie wszelkich zjawisk negatywnych w życiu społecznym, polityce i na światowych rynkach finansowych działalnością właśnie tego zakonu. Co więcej (jak pisałam poprzednio) coraz częściej ich działalność przypisuje się muzykom, filmowcom, aktorom i wszelkiego innego rodzaju artystom. Wystarczy, że ktoś zrobi gest "diabełka" (tak popularny na koncertach rockowych), ubierze się w bluzkę w czarno-białą szachownicę, czy zasłoni oko - to dla niektórych jest już dowodem, że "służy" iluminatom.

Uważam, że to DUŻA przesada.
1 2
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak