Login:
Hasło:
Rejestracja Przypomnienie hasła
27.04 |
PVRIS, Warszawa |
08.05 |
The Kills, Warszawa |
11.06 |
Tool, Kraków |
21.07 |
Lenny Kravitz, Kraków, Łódź |
13.10 |
Duff McKagan, Warszawa |
14.08 |
Dead Poet Society, Warszawa |
13.08 |
grandson, Kraków |
08.08 |
Motionless in White, Kraków |
09.07 |
Palaye Royale, Warszawa |
02.07 |
Thievery Corporation, Warszawa, Kraków |
26.06 |
Boston Manor, Warszawa |
26.06 |
Atreyu, Warszawa |
12.06 |
Underoath, Warszawa |
20.04 |
Armia, Kraków, Zabrze |
20.04 |
Cassyette, Warszawa |
10.04 |
Fast Animals and Slow Kids, W-wa |
06.04 |
King Nun, Warszawa |
30.03 |
Judas Priest, Saxon, Kraków |
27.03 |
Tom Odell, Warszawa |
26.03 |
Mother Mother, Warszawa |
Mustaine o kulisach The Four Horsemen
dodane 15.08.2011 20:09:19 przez: ToMekwyświetleń: 3087
O specjalnym wydaniu magazynu Revolver, poświęconemu Wielkiej Czwórce już pisaliśmy. Właśnie pojawił się kolejny fragment magazynu, w którym Dave Mustaine odpowiada na pytanie o to, co pamięta ze wspólnego tworzenia muzyki z Metalliką, kiedy był jeszcze w zespole. Jeśli chodzi o wcześniejsze fragmenty to Kerry King zdradził, że najlepszy utwór Metalliki to Damage Inc. i Battery, Lars zdradził, że z repertuaru Slayera najbardziej ceni 'Angel of Death' 'Postmortem' i 'Seasons in the Abyss', Scott Ian opowiadał o najlepszych kawałkach Wielkiej Czwórki, w innych wypowiedziach Charlie Benante wskazał 'The Conjuring' jako najlepszy z repertuaru Megadeth, a Dave Mustaine 'Angel of Death' Slayera.
„Zawsze nazywałem nas, jako grupę, ‘Czterema Jeźdźcami’. Zanim doszedłem do Metalliki to naprawdę kochałem zespół Montrose i ich gitarzystę Ronniego Montrose. Później założył on kapelę Gamma. Jedna z ich płyt [‘Gamma 2’ z 1980 roku] miała na okładce płetwę rekina, przecinającą trawnik, co wydawało mi się czymś zajebistym. Ale do rzeczy, miał tam kawałek nazywający się ‘Four Horsemen’, który nagrałem też z moją kapelę Panic, jeszcze przed przyjściem do Metalliki. Gdy dołączyłem do Metalliki, to miałem kawałek ‘Mechanix’, napisany przeze mnie, a ‘Four Horsemen’ był moja sugestią, aby wspólnie zagrać, jako że graliśmy wtedy sporo coverów. Tak też zakiełkowało to ziarno w Jamesie. Pewnego dnia, gdy szliśmy na próby Lars powiedział coś o spowolnieniu mojego ‘Mechanix’. Tyle co wszedłem do studio z Cliffem, słuchając Lynyrd Skynyrd, a że byłem kretynem to zamiast ‘Mechanix’ zagrałem 'Sweet Home Alabama' i w zasadzie to jego środkowa część stała się potem ‘The Four Horsemen’ Metalliki.”
ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet
Waszym zdaniem
komentarzy: 6
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
|