W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Metallika w Nowym Yorku [UPDATE]
dodane 01.01.2003 00:00:00 przez: Overkill.pl
wyświetleń: 1207
Kilka słów na temat nagrywaniu płyty w Nowym Yorku:


Lars: "Dzisiejszy mastering przebiega lepiej niż się tego spodziewaliśmy. Myślę, że będzie to najgłośniejszy album, jaki kiedykolwiek został nagrany. Cholernie głośny. Wiesz, zgrywając to na dysk naprawdę poznajesz muzykę. Dzień, dwa, kilka wywiadów, i na piątek - odpukać w niemalowane - powinniśmy zakończyć ten etap. Podaliśmy już tytuły piosenek, zajrzyj na naszą stronę wkrótce. Do usłyszenia."

Kevin Shirley (producent Iron Maiden) :
"Nowy York to zabawne miejsce. Jestem trochę zmęczony powrotem do Londynu, ale głównie samym nagrywaniem naszego albumu w Nowym Yorku. Szczególnie, gdy po obiedzie z Jonem Kalodnerem do mojego pokoju przyszli Bob Rock i Lars Urlich z Metalliki również nagrywający swój album. Więc musiałem wywiązać się z roli gospodarza podczas winowo-otłumanionej imprezy pt. "heavy metal story time" trwającej do 2 w nocy. Po takiej nocy z kompanią head banging poświęcam się: zostaję abstynentem oraz przechodzę na dietę złożona z wody źródlanej i soków."

Lars: "Gdy pierwszy raz graliśmy z Robertem Bob Rock był w pokoju kontrolnym - jako że miałem tendencję do sprawdzania nowych gości, którzy grali, wślizgnąłem się do kontrolki i zapytałem jak nam idzie, Bob spojrzał na mnie i powiedział "To najlepsze brzmienie kapeli jakie kiedykolwiek miało miejsce" . Zgadzałem się, na zewnątrz pokoju brzmiało to identycznie."

Kirk :"Robert wniósł stabilizację do grupy. Pozostałe kociaki, które wchodziły do studia chciały dotrzymać nam kroku, Robert przeniósł nas na inny poziom."

Jak podaje HMV - sklep muzyczny z Sydney - pierwszy singiel (w dwóch wydaniach) z utworem z "St. Anger" ukaże się 19 maja - według wypowiedzi Larsa ze studia, nie będzie żadnego singla - świat dowie się o muzyce z nowego albumu w ciągu dwóch dni: 9-10 czerwca.
Kirk: " Gdy pisaliśmy utwory, one same wchodziły w pewne kształty i formy, a my tylko pozwalaliśmy im się urzeczywistnić. Nic nie było manipulowane. Ostateczne wrażenie to cały album, a nie jeden singiel."

Lars: "Droga, jaką te nagrania zostały utworzone, proces zapisu, wszystko to ma miejsce w różnych miejscach, było usystematyzowane. W przeszłości od razu wiedzieliśmy, co będzie singlem, lub przynajmniej zawęziliśmy to do tej lub do tamtej piosenki. Ale tym razem nic takiego nie figurowało. To nie jest album nastawiony na single, to bardziej zbiorowa porcja energii."

Tomek 'Cause We're Metallica www.metallicenter.art.pl


Waszym zdaniem
komentarzy: 0
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Nikt nie skomentował newsa.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak