Chris Steffen, dziennikarz Rolling Stone odwiedził Metallikę w HQ w trakcie ich przygotowań do Orion. Jak relacjonuje, zespół rozpoczął próby o 8:30 rano, bez Kirka, który pojawił się po 9-tej (przepraszał za spóźnienie, korek na drodze). James ma czas tylko do 9:30. Grali coś z Kill ‘Em All i Reload, co musieli przećwiczyć przed festiwalem. W tym roku Metallica na Orion nie zagra albumu w całości, ale za o przygotowuje pewne rzadko grane kawałki dla swoich fanów. Nad setlistą czuwa Lars, na próbach to też on wykrzykuje: „To po drugim refrenie, przed solówką”. Obok stoją techniczni, aby porównać grane kawałki z oryginałami, ale nie są zbyt potrzebni. Zespół gra dwa kawałki, potem kilka riffów, i pomimo nieludzkiej porannej pory i zaspanych oczu, Hetfield z Hammettem wchodzą we wzajemne harmonie, Trujillo podbija je basem, a dodatkowo Hetfield daje radę z wokalem. Kirk żartuje, że o tak wczesnej porze ledwo pamięta jak się trzyma kostkę. Potem przechodzą do grania kolejnego kawałka z wczesnych lat, aż do wyjścia Jamesa.



Lars, Kirk i Robert przekonują, aby śpiewał dziennikarz Rolling Stone, ale nadmiar kamer zniechęca go. Grają więc instrumentalnie kilka kawałków, a wśród nich ten, który jak twierdzą grali do tej pory tylko raz i nigdy z Robertem, ten jednak doskonale wie jak go zagrać [The Unforgiven II ?, przyp. ToMek]. Niedowierza jednak potem Hammettowi, który nie pamięta jak zagrać jeden z kawałków, jakie gra od 30 lat. Lars tak podsumowuje Roberta: „On w sekrecie słucha tych utworów znacznie częściej niż my”. Po zagraniu jeszcze kilku kawałków odstawiają gitary, Hammett narzeka na kondycję lokalnych surferów, a Lars i Robert zabierają się za prasówkę. Za najbardziej oczekiwane w tym roku przez siebie zespoły na Orion Lars wybiera Deftones, Japandroids, Fu Manchu i Foals. Gdy dziennikarz przypomina mu, że jutro 10 rocznica St. Anger, ten wpada na niezbyt poważny pomysł:

„Kurwa, musimy w takim razie zagrać St. Anger w całości. Gdy istniejesz od tak dawna jak my, to rocznicę znajdziesz we wszystkim, na co spojrzysz. Nie byłem tego świadomy, nie przykładam uwagi do dat aż do takiego stopnia, ale kurwa, 10 lat od St. Anger, Jezu. To cztery lata więcej niż nagrywali Beatlesi, łapię się na tym.”

ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet