W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Metallica w Trójce
dodane 01.01.2004 00:00:00 przez: Overkill.pl
wyświetleń: 1228
W niedzielny wieczór Program Trzeci Polskiego Radia nadał audycję poświęconą Metallice. Na stronie Metallica.Leto.prv.pl znajduje się zapis niemal całego wywiadu przeprowadzonego z Jamesem przez Piotra Kaczkowskiego. Poniżej wklejam jego część. Całość dostępna na stronie Leto. Dzięki stary !!




TOMMIK
przysłał nam początek wywiadu, jaki był puszczany w Trójce w ubiegłą niedzielę. Wielkie dzięki stary !! Oto brakujące fragmenty:


O nowej płycie mówi się jako powrocie do korzeni. Czy naprawdę i jak daleko musieliście cofnąć się by nagrać taki album?

JH: Cofnąć się do przeszłości, tak czuję. Odkryliśmy, po rozbiciu muru jaki powstał między nami, jak wiele znaczymy dla siebie i dlaczego tworzymy muzykę, co w jej tworzeniu daje nam szczęście. To powód dla którego St.Anger brzmi tak młodo, jest w tym cel. Do tego trzeba dodać doświadczenie, 22 lata naszego doświadczenia. Powstała mocna i dumna mieszanka.

Piotr Kaczkowski: 22 lata temu dałeś ogłoszenie w gazecie Recycler. Czy aż tyle trzeba było się cofnąć do przeszłości?

JH: Nie wiem czy chcieliśmy i czy aż tyle. Osobiście, w odniesieniu do siebie cofnąłem się znacznie głębiej. Jako zespół jesteśmy w o wiele lepszej pozycji niż w czasach Kill`em All. Gdy zaczynasz, wszystko ma posmak ekscytacji, niewinności. To trudne uczucie do odwzorowania. Może z wyjątkiem elementów wyzwania. Myślę, że poszukiwania wewnątrz nas samych były takim wyzwaniem przed płytą St. Anger.

Piotr Kaczkowski: A jakie były inne?

JH: Wyzwania, przy tej płycie? Po pierwsze, tworzenie jej od początku (from scratch).Przez drzwi studia przeszliśmy z pustymi rękami. Nawet nasze ego zostało na zewnątrz. Ani jednego pomysłu muzycznego, ani linijki tekstu, ani nawet tytułu jednego utworu, i ufając naszemu darowi że możemy stworzyć cos z niczego. (to Kaczkowski trochę źle przetłumaczył - zawsze robi to w locie). Metallica znana była z pracoholizmu, to tak jak w tej maksymie - dopóki idziesz-żyjesz, jeśli się zatrzymasz - umrzesz. Ale czas przerwy okazał się bardzo potrzebny. Dla mnie oznaczał odbudowanie rodziny. Gdy pojawiły się problemy z Napsterem, zajął się tym Lars, ja chyba nie byłbym w stanie. Nie byłem gotów na cokolwiek innego, chciałem tylko skoncentrować się na rodzinie. W Metallice zawsze coś się dzieje więc myślę ze nawet tą przerwą nie moglibyśmy się nacieszyć. Pozwalamy na to, bo Metallica jest dla nas bardzo ważna. To ona rządzi naszym życiem i naszych rodzin, to dyktat. Teraz zaczyna do nas docierać, że każdy z nas jest indywidualnością ważniejszą niż Metallica, ale to razem tworzymy, siła muzyki jest po stronie zespołu. Nauczyłem się tego w czasie mojej przerwy. W czasie mojego ośmiomiesięcznego zaglądania wgłąb siebie. Wiemy jednak że poza muzyką, twórczością, jest jednak coś innego, równie ważnego.

Piotr Kaczkowski: Powiedziałem, że przesłuchując tę płytę pierwszy raz dostałem ankietę do wypełnienia i w rubryce "Streść płytę" wpisałem 3 słowa : "Nie bierzemy jeńców". Roześmiał się.

JH: Podoba mi się...

James odpowiada na pytanie związane z płytą St.Anger:

James: To płyta, która wymaga uwagi, jak oświadczenie, bo jesteśmy silni, żywi i w dobrej formie. Metallica kocha życie, jest z nim w symbiozie, ale nie zdejmuje nogi z pedału gazu. Gdy wspólny mianownik zarejestrowanych utworów dotarł do nas, okazało się że nie ma potrzeby umieszczania na płycie naszej delikatniejszej strony, ani przebojowej, ani instrumentalnej. Nie ma wyróżniających się solówek gitarowych. Czterech facetów po prostu gra.

Piotr Kaczkowski: Tam chyba nie ma ani jednej solówki? Zastanawiałem się, czy na pewno słucham płyty już skończonej.

James: (śmiech) Próbowaliśmy. W dwóch miejscach chyba znaleźliśmy przestrzeń na gitarową solówkę, ale doszliśmy do takiego wniosku : Skoro jest na solówkę miejsce, dlaczego Kirk jej nie zagrał? Widocznie w naturalny sposób nie pasowała. Kiedyś tak pracowaliśmy, by znaleźć miejsce i coś w nie wtłoczyć. Ale w tym modelu, nowym modelu to nie było potrzebne. Brzmiałoby jak dubbingowanie samego siebie, jak dodatkowa niepotrzebna warstwa.

Piotr Kaczkowski: Ta płyta tak strasznie pędzi. Świat aż tak się nie spieszy.

James: Ja w to wierzę, może dlatego że jestem z Ameryki. Że znam takie miasta jak Nowy Jork, gdzie ludzie są z klapkami na oczach, do pracy albo z pracy i nie mają czasu zatrzymać się, rozejrzeć, poszerzyć pole widzenia, dopuścić obecność innych, okazać rodzinie uczucia, albo chociaż zwolnić na chwilę i cieszyć się podróżą, a nie skupiać się nad celem. To jedna z rzeczy, które odkryłem - szczęście to nie cel, ale właśnie podróż do niego. Dwa lata temu jeszcze o tym nie wiedziałem i nawet teraz siedząc tu z tobą, odkrywam że nie myślę dobrze. Odkrywam w sobie coś w rodzaju "misji życia".

Piotr Kaczkowski: Jest takie nagranie "Dirty Window" i śpiewasz w nim "Jestem sędzią, jestem ławą przysięgłych, jestem także katem". Co ona [twoja żona] by o tym przesłaniu powiedziała?

James: Myślę, że mogłaby częściowo identyfikować się z bohaterem utworu, bo jest osobą obserwującą i osądzającą świat. Jest w tym dobra. Myślę, że to jej część mechanizmu obronnego. Ja na przykład świetnie potrafiłem rozpoznać ludzi z nałogami. Nieprzypadkowo, bo przecież byłem jednym z nich. Myślę, że "Dirty Window" jest takim lustrem, w którym oglądamy siebie oczami innych. Tak, myślę że moja żona może identyfikować się z przesłaniem tego utworu.

Piotr Kaczkowski: Czy masz jakąś radę dla ludzi borykających się z problemem alkoholizmu, przestrogę jak tego uniknąć?

James: Nie wiem czy uniknąć jest właściwym rozwiązaniem. Raczej zrozumieć, zorientować się skąd się wzięło. Patrzeć na rodziców, jak na swego rodzaju bohaterów i od nich się uczyć. Gdy dorastałem, nie byli dla mnie przykładem. Wzorów szukałem gdzie indziej. Utwór "Hero Of The Day" adresowany jest do młodszych ludzi i sugeruje im poszukiwanie wzorów w rodzinnym domu. Większość ma przecież rodziców, a nawet jeśli nie, powinni znaleźć kogoś starszego, godnego szacunku. Świat, zwłaszcza amerykański o tym zapomniał. Słuchając opowieści starszych uczysz się. Ja zamierzam tak kształcić swoje dzieci - powiedzieć im przez co ja przeszedłem, zamiast wykładu "nie rób tego!". Dowiesz się wtedy, że oni też mieli problemy i zrozumiesz, że nie jesteś osamotniony, a w muzyce podobnie - bądź uczciwy, kieruj się sercem, a nie zbłądzisz. Każda próba manipulacji nie zadziała. Już wcześniej zrozumiałem, że sympatykami naszej gry, naszej grupy nie da się sterować. Myślą co chcą, robią co chcą. My oferujemy nowe utwory, a oni szukają w nich czegoś dla siebie. Jeśli są uczciwe, płyną z serca, wtedy poruszą coś w odbiorcy. Przecież każdy ma serce. Odczuwa, boi się. Ta identyfikacja wpływa na polepszenie samopoczucia.


Cały wywiad na stronie Metallica.Leto.prv.pl




Artisan News Service zamieściła krótkie video, w którym Lars wypowiada się na temat dokumentu "Metallica: Some Kind Of Monster":

"Oni [Joe Berlinger oraz Bruce Sinofsky] wyczuli, że jest szansa zrobienia unikatowego, niezwyczajnego filmu o rock'n rollowej kapeli, który dochodzi do miejsca, w którym nikt wcześniej nie był, pewnego rodzaju spojrzenie pod innym kątem. Tu nie chodzi o muzykę, nie o nagrywanie płyty, To jak lubimy o tym myśleć, przynajmniej w naszym samolubstwie, to to, iż jest to film o relacjach miedzy ludzkich i na dalszy plan spycha ludzi tworzących muzykę w będących w tej rock'n rollowej kapeli"


Aby obejrzeć video musisz się zarejestrować.
Pod tym linkiem znajduje się krótkie video - wywiad z Jamesem tuz po odebraniu nagrody: Reuters.feedroom .


Na Met On Tour powoli uzupełniane są zapisy video z poszczególnych koncertów. Zachęcam do przeglądnięcia. BTW - Niclas od kilku dni jest już w Europie.


Na eBay Canada można licytować pałeczki Larsa - dochód przeznaczony jest na cele dobroczynne. Pałeczki otrzymał od Bob Rocka w listopadzie ubiegłego roku Jeff Burrows - perkusista The Tea Party. wspomaga on w ten sposób cele dobroczynne. Obok Larsowych ma do zaoferowania również pałeczki perkusisty Nickelback, plakat i płytę CD Rush, gitarę Geddy Lee, platynową płytę Leann Rimes oraz winyl oraz DVD Norah Jones, DVD Alice Cooper oraz pałeczki The Tea Party i Big Sugar. Nie trzeba dodawać, iż wszystko z autografami. Obecna cena za pałeczki Larsa to 107$. Aukcja rozpoczęła się 20 maja i potrwa 10 dni.


29 czerwca, sześć miesięcy po europejskiej premierze, w USA wyjdzie trzecia płyta szwedzkiej deathowej grupy The Forsaken zatytułowana "Traces of the Past" . Dodatkiem do tego wydania będą bonusowe covery: METALLICA 'Creeping Death', SLAYER 'Spirit In Black', GRAVE 'You'll Never See' oraz ich własny projekt 'Project: The New Breed 666'.






Metallica jest już po pierwszej próbie w Europie - fotki na Met On Tour - w tle widać dośc poważnych rozmiarów telebimy.


















ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet


Waszym zdaniem
komentarzy: 0
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Nikt nie skomentował newsa.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak