Login:
Hasło:
Rejestracja Przypomnienie hasła
08.05 |
The Kills, Warszawa |
11.06 |
Tool, Kraków |
21.07 |
Lenny Kravitz, Kraków, Łódź |
13.10 |
Duff McKagan, Warszawa |
14.08 |
Dead Poet Society, Warszawa |
13.08 |
Grandson, Kraków |
08.08 |
Motionless in White, Kraków |
09.07 |
Palaye Royale, Warszawa |
02.07 |
Thievery Corporation, Warszawa, Kraków |
26.06 |
Boston Manor, Warszawa |
26.06 |
Atreyu, Warszawa |
12.06 |
Underoath, Warszawa |
27.04 |
PVRIS, Warszawa |
20.04 |
Armia, Kraków, Zabrze |
20.04 |
Cassyette, Warszawa |
10.04 |
Fast Animals and Slow Kids, W-wa |
06.04 |
King Nun, Warszawa |
30.03 |
Judas Priest, Saxon, Kraków |
27.03 |
Tom Odell, Warszawa |
Metallica pojawi się na przedpremierowej projekcji filmu 3D w San Francisco?
dodane 23.07.2013 00:02:15 przez: Rafałwyświetleń: 2936
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Metallica ma pojawić się na przedpremierowej projekcji filmu 3D w kinie IMAX w San Francisco 26go września, tego dnia odbędą się dwa seanse, pierwszy o godzinie 22:00, natomiast drugi o 00:15, bilety można bukować na stronie fandango.com.
Overkill.pl
Waszym zdaniem
komentarzy: 53
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Loady są specyficzne, myślę że powinni wrócić do tego żaru, ostatnio brzmią tacy blaszani...
|
davidian
Pełna zgoda. Stary lecz nierdzewny metal i o to bangla ;) Kill 'em all aż słychać wypadkową zespołów NWOBHM, motorogłowych, black sabbath i czegoś tam jeszcze wkład własny ;)
Płytka Load, to chyba najlepiej wyprodukowany album mety jak do tej pory, nic nie jest za głośne ani nic za cicho, nic nie charczy, dobrze dobrane brzmienie gitar, nie ma mowy o zbyt głośnej perkusji, i płyta z moich lat przedszkolnych (za sprawą starszego brata) co tym bardziej zyskuje w moich uszach ;) Ani ride, ani majster, ani "Justyna" się nie zestarzeją (BA celowo pomijam).
|
Mitch
Ja jednak twierdzę, że trochę się zestarzały, ale z klasą:) Stosując motoryzacyjną analogię, są jak np. McLaren F1, czyli dosyć stare już auto, z najwyższej półki, które niejednego współczesnego wymiatacza za siedmiocyfrową cenę potrafi zmieszać z asfaltem:) Tak samo jest z tymi albumami, to że są stare, nie znaczy że nie mogą urwać dupy i rozsadzić czaszki, ale Luke pisał o albumach po "BA", stąd moje pytanie, bo akurat "Loady" nic a nic się moim zdaniem nie zestarzały.
|
davidian
Gdzieś kiedyś wyczytałem na jakimś portalu, ze Kill 'em all zestarzało się w porównaniu do Ride. Sam tak nie uważam. Chyba na Rockmetal.pl ale paznokci nie dam sobie obciąć
|
Metallica od tamtej pory tworzy kawałki na daną chwilę, potem mija termin ważności i out... masz na myśli podejście samej Mety do tych kawałków, czy to jak znoszą próbę czasu ? Bo jeśli to pierwsze, to faktycznie coś w tym jest, ale jeśli drugie to absolutnie się nie zgadzam.
|
Adamas
Kiedyś miałem fioła na punkcie zespołów "sound like metallica" także wiesz ;)
Jeśli chodzi o twoją propozycję to nie pozostaje Ci nic innego tylko pisać list do Jaymza tak długotrwale, aż nie pojawi się tutaj news na ten temat ^^
Luke
Tak sądzisz? Coś mi się widzi, że jakby Kill em' all podstawic w miejsce BA
to wyszłoby zupełnie na odwrót, BA jak na '83 rok okazałby się hiciorem, a taki kill 'em all uznano by za jakiś evenement z poprzedniej epoki. (Swoją drogą mamy dzisiaj rocznicę wydania kill 'em all)
No cóż poradzic, zdążyli zniewieścieć troszkę, stracili na pewności siebie lub taktyczny unik, ki czort tam wie.
Nie byli oni żadną fabryką hitów, od czasów sprzed killa po Load mieli zawsze troszkę materiału w zanadrzu przed każdym albumem, czyli jak na każdy dobry zespół przystało. ;) Hity hitami, ale jak przez miesiąc będziesz jadł po jednym schabowym to w końcu przestanie smakować, nie ? ;)
|
Wszystko zaczęło się psuć po czarnym albumie, Metallica od tamtej pory tworzy kawałki na daną chwilę, potem mija termin ważności i out... zresztą James gdzieś w którymś z wywiadów powiedział że nawet jak napiszą jakiś utwór to i tak nie są z niego wystarczająco zadowoleni.Coś szwankuje ta fabryka hitów.
|
Mitch
Akurat obydwa kawałki, które zaproponowałeś brzmią bardzo Metallikowo. Nie wiem czy jest tu co coverować :) Ale fajne. Nawet bardzo.
Co do Slade. Przecież tonację może sobie zespół zmienić jak chce a James mógłby zaśpiewać nieco inaczej. Poza tym w wersji studyjnej napewno wszystko brzmiałoby okey :P Turn The Page to przykład. Delikatny oryginał i jadowity cover. Tak to widzę.
...
:D
No bez przesady. Czy naprawdę muzycy z ponad 30 letnim stażem mieliby większy problem z w miarę poprawnym zagraniem kawałków, które sami napisali?
|
To jest oczywiste,źe chcąc zagrać numery,które nie były nigdy odtwarzane na żywo lub grane jakieś 20 lat wstecz,zespół musiałby "nauczyć się" ich na nowo grać.Poćwiczyć wspólnie.Larsowi się nie chce..Dlatego setlista jest monotonna.
|
Ale teorie spiskowe dziejów, Zeitgeist przy tym wysiada :P:P
Wydaje mi się, że przede wszystkim młucą taką setlistę bez przerwy, z bardzo prostego powodu, otóż robią to z automatu i prawdopodobnie z założenia że po co zmieniać coś co się sprawdza, ludzie i tak przyjdą. a także i z tego powodu ,ponieważ nie mają motywacji do nauki swoich własnych kompozycji..
Ki czort wie co jest obecnie dla nich priorytetem (pomijając film)
ToMek
Raczej mało prawdopodobne, ze film będzie klapą, może się okazać w jakimś stopniu nieudany, przypuśćmy że nawet tak będzie to i tak to wypromują jako coś niespotykanego i tak dalej i tak dalej ,,, W najgorszym razie wyjdą na zero już oni mają tam wszystko wykalkulowane. Zresztą wszystko wyjdzie w praniu ;)
Pozdrowienia
|
Zagrali kilka razy po 2004r. Dyers Eve,ale przecież większość fanów pamięta jak ten miażdżący utwór zabrzmiał "live"..Niestety w tym wypadku umiejętności perkusisty strasznie zubożyły ten utwór w stosunku do oryginału z 88r.
Setlista jest wciąż bardzo monotonna ,ponieważ nie mają motywacji do nauki swoich własnych kompozycji..i zagraniu ich "live" dla swoich wiernych fanów.
Chyba muzyka nie już dla nich priorytetem.
|
koncerty koncertami, kazdy gra tam swoje szlagiery wiec nie zgrywajcie swiecie oburzonych... zachwile znowu ktos napisze ze powinni mu kase za bilety oddac bo nie na to sie na koncercie nastawial... gdyby tak pazernie chcieli robic wszystko co chca fani to nagrali by juz dawno album i nie wydawali lulu, filmu czy wchodzili w Orion - trudno nie przyznać ze kazdy z tych moze byc lub jest kleską finansowa. choc film akurat pewnie sie niezle sprzeda, choc tani nie był
|
Zgadza się, robią to co większość, grają to czego oczekują od nich słuchacze. Czyli nie mówmy że mają ich oczekiwania w głębokim poważaniu. Jak zaczną traktować swoją twórczość podczas koncertów tak jak Swans albo jako główną część programu odgrywać w całości Lulu bisując Ronnie i Poor Twisted Me to wtedy będzie można powiedzieć że mają gdzieś oczekiwania fanów.
|
Tak szczerze mówiąc, to ten Sandman i Master, ani też Creeping Death, One czy For whom the bell tools mi nie przeszkadzają, nie można wymagać żeby całkowicie przestali grać szlagiery, bo żeby być sprawiedliwym trzeba by taką "niepokorność" zarzucić wielu zespołom, wyobraża ktoś sobie koncert Slayera bez Raining Blood czy Angel of death? Motorhead bez Ace of spades? No dobra, Iron Maiden zdarza się nie zagrać Run to the hills, ale o 2 minutes to midnight czy Hallowed be thy name z reguły pamiętają, także to nie jest jakaś szczególna przypadłość Mety, mnie osobiście razi głównie Seek na koniec, ale to wynika z mojej ogólnej niechęci do tego kawałka, potęgowaną przez jego widok na końcu każdej setlisty od paru ładnych lat. Myślę też , że żaden z nich nie dostałby zgniłym jajkiem w łeb, gdyby nagle w miejscu NEM zaczęli grać np. Mama said albo Low man's lyric
|
Tak na poważnie, może nie wszyscy pamiętają ale gdzieś tak w 2004 urządzili na swojej stronie głosowanie na piosenkę którą fani chcą najbardziej usłyszeć podczas koncertów. Na pierwszym miejscu wylądował Dyers Eve i wiesz co Marios ? Zaczęli go grać :) To jest firma która musi zarabiać a żeby to robić musi jednak wychodzić naprzeciw oczekiwaniom swoich odbiorców lub dopasowywać się do sytuacji na rynku. Czy się to komuś podoba czy nie Metallika zmieniała się razem z ówcześnie panującymi trendami.
|
Po koncercie patrzą sobie zza kotary jak roztrzęsieni fani opuszczają budynek i rzucają komentarze typu "ale im dojebaliśmy, niech wiedzą że jesteśmy niezależni, lubimy grać NEM na każdym koncercie od 22 lat i chuj im do tego"
|
Davidian, faktycznie, nie wziąłem tego pod uwagę :) Jak mogłem się nie wpaść na to że oni grają te hity na złość swoim fanom :)
|
Zagrali by chociaż raz dla odmiany Loada w całości od Ain't po Outlawa.
Wychodzi na to davidianie, że chłopaki robią tak od zawsze.
|
Wszyscy chcą większych zmian w setlistach, nie chcą już NEM, Sandmana, Mastera i Seeka, a oni na przekór wszystkim grają to na okrągło, oto świadectwo tego że idą pod prąd:)
|
hankok, dyszka :) Jest jakiś śmiałek który podważy ten argument?
|
w pierwszym zdaniu miał być na końcu znak zapytania
"Judas Priest w '82 roku miało" na albumie Screaming Of Vengenangce tak dobre brzmienie
|
Adamas
Chodzi Ci o przearanżowanie tego utworu na stylistykę Turn The Page
Wyobrażam sobie jakby James piał w tym utworze, chyba już za wysokie progi wokalne dla niego ^^ Nie mówiąc o 2 światach jeśli chodzi o tonacje.
Bardziej realne byłoby to.
http://www.youtube.com/watch?v=QK7v46TuJSg
Albo to.
http://www.youtube.com/watch?v=wD6C6NOVqVU - były nawet jakieś spekulacje, że to jakiś kolejny Metallica's New song, zwróć uwagę na datę zamieszczenia.
Takie coś bez problemu by zagrali, James bez problemu by sobie z tym poradził. To tyle tytułem fantazji
Ulfield
Dobrze prawisz, polać mu
NIKT
Całkowita racja, wtedy Metallica była pod dużą presją, mieli po prostu mega farta. Dopiero kształtowali swoją muzyczną tożsamość, pewnie nawet nie zdawali sobie z tego sprawy. Jak na tamte czasy brzmienie Kill 'em all było bardzo klarowne i zarazem odpowiednio brudne (choć jedno drugie powinno wykluczać)
Judas Priest w '82 roku miało
Tak fantazjując, jestem ciekaw jakby brzmiał Enter Sandman grany Kill 'em all'ową gitarką
hankok
No i trafiłeś w dziesiątke, snajperze ^^
Pokaż podgląd
| hankok 24.07.2013 13:30:09
"Metallica nigdy nie robi tego co pragną fani"
Dlatego co koncert jest enter, NEM , seek master a setlista w ogóle nie jest ukladana pod ogólną publikę
To ze grają w większości swoje szlagiery jest wyrazem artystycznej niezależności i pójścia pod prąd wbrew oczekiwaniom publiczności
|
Ulfield
Dokładnie! Sama tego bym lepiej nie napisała. :)
|
A co do Monster Magnet to mam nadzieję, że jeśli ponownie mieliby przyjechać do Polski to tym razem ich koncert nie zostanie odwołany.
|
A teraz taki mega off top.
Nie sądzicie, że ten kawałek byłby niesamowity w wykonaniu Mety? Jakby go po prostu zarobili jak Turn The Page. Zagrali nuta w nutę z oryginałem ale ze swym ciężkim brzmieniem. Tekst też nawet do Jamesa pasuje.
http://www.youtube.com/watch?v=zrbCJqf2Tw4Pokaż podgląd
|
Akurat brzmienie z KEA baaaardzo mi się podoba. Jest surowe i brudne ale samo w sobie bardzo fajne.
Rzecz jasna absolutnie nie pasowałoby do kawałków z BA (który też ma fajne brzmienie:)). To inny klimat zupełnie.
Do innych wyróżniających się brzmień Mety dodałbym MOP i pierwszą płytę "Garaża".
|
a7xsz
Akurat w tedy to METALLICA/LARS najbardziej rozglądał/a się na wszystkie strony i na wszystkich w około. To dla tego chodzili na koncerty by wiedzieć co się "nosi w tym sezonie" by nie odstawać od innych. Nie mieli kasy i dla tego nienawidzili Motley Crue i Bon Jovi. W tedy byli pod presją i nagrywali muzykę bez przerwy. Zgodzę się że zaczęli kalkulować dopiero po AJFA ale od początku kombinowali jak podbić świat.
Na prawdę uważasz że na KILL 'EM ALL jest najlepsze brzmienie? Myślę że gdyby mieli możliwość uzyskania brzmienia CZARNEGO ALBUMU na KEA to tak by ta płyta brzmiała. Uzyskali takie brzmienie na jakie wówczas było ich stać i nie koniecznie byli z niego zadowoleni. Cieszyli się że wreszcie zaistnieli bo to był krok milowy pomiędzy garażem a sceną. Co do chlania piwa.. nie dożyć 50-ki z powodu marskości wątroby?
http://www.metalsucks.net/2013/06/19/jeff-hanneman-was-depressed-following-near-fatal-spider-bite-wife-says/
|
w lipcu puszczaja plote ze pojawia sie NIEOFICJALNIE za 2 miesiące o konkretnej godzinie..
ostatnio po dlugiej przerwie puscilem sobie na dobrym nagłośnieniu KILL' EM ALL. To najlepsza płyta Mety. Brzmieniowo i stylistycznie.
Prawdziwa Metallica.
Nie kalkulująca, nie patrząca na nikogo, nie będąca pod presją nikogo. Chlejąca browary i nagrywająca muzykę, która ich reprezentuje.
|
Już poprzedni album, Mastermind, był w zasadzie powrotem do korzeni. To był kawał świetnej muzyki właśnie kojarzący się z tym okresem w ich karierze. Teraz po prostu panowie utrzymują formę.
|
Wow ! Ale niespodzianka ! Nikt się nie spodziewał że akurat Metallica się tam pojawi !
|
Też mam nadzieję że tytuł nie zawiera żadnego podtekstu. Poza tą dzisiejszą premierą będzie tam jeszcze cover Donovan http://www.youtube.com/watch?v=PAFYKyLZgGw i daje to już jakiś obraz tej płyty. Moim zdaniem ten " powrót do korzeni" to coś pomiędzy Superjudge a wspomnianym przez Ciebie Dopes to Infinity. Czyli lepiej być nie może :) Fajna jesień się w tym roku zapowiada :) Pokaż podgląd
|
kawałek spoko, tylko ten "powrót do korzeni" jakoś średnio mnie jara, jeśli już to chciałbym powrótu do klimatów z "Dopes to infinity", niż dwóch pierwszych albumów, poza tym mam nadzieję, że tytuł "Last Patrol" nie zawiera żadnego podtekstu:)
|
|
Chcę w MetStore taką chustę!
|
Slayer1990: a może od razu serial? ;)
Z metallikowym końcem świata jest tak jak z tymi przepowiedniami Majów, Nostradamusa czy jakichś tam amerykańskich kaznodziejów o końcu świata. Niektórzy wieszczą ten (metallikowy) koniec świata od dawna i jakoś nie nastąpił - śmierć Cliffa, Loady i zmiana image'u, Napster, We Did It Again, odejście Jasona i odwyk Jamesa, St. Anger, Lulu... Tyle razy miał nastąpić ten (metallikowy) koniec świata i co? Królestwo Metalliki dalej trwa niezagrożone ;) Może już to Królestwo niektórym się znudziło i chcieliby nowego przywództwa w Muzycznej Galaktyce, ale niestety dla nich - pozycja Metalliki jest niepodważalna :) Królestwo Metalliki nawet nie musi szczególnie bronić swoich granic, bo konkurencja "za młoda na Heroda" i ma w sobie też tyle samokrytyki, że nie aspiruje do wojny o supremację, tylko czym prędzej składa Królestwu należny hołd ;D Koniec Metalliki nastąpi, ale nie wtedy kiedy niekompetentni magowie to sobie wyliczą, ale wtedy kiedy panowie Ulrich i Hetfield tak postanowią :) A wtedy i wszyscy wrogowie w głębi duszy odczują żal, bo kogo będą besztać dzień w dzień? Od kogo będą wymagać wybitnych płyt, samych niespodzianek w setlistach, samych porywających wywiadów, które się czyta z wypiekami na twarzy itd.? ;)
Film może i nie będzie strzałem w dziesiątkę, ale żadnego metallikowego końca świata nie spowoduje.
|
Non stop są teraz newsy o tym filmie, istny zalew, rety, Metallica robi film, wow zajebiście, a jakie będą piosenki-stare, aha, to nara
|
Slayer, jest pewien dość istotny szczegół. Metallica nigdy nie robi tego, czego pragną fani. ONI robią co chcą, a że ludzie za każdym razem kupują te pomysły, to już inny szczegół, który sprawił, że Meta jest w tym a nie innym miejscu branży. Metallica dużo znaczy i w świecie muzyki i w świecie Metallica Inc. i chwała im za to.
|
Maść na ból pupy, heh he he, dobre, Lol double XD
|
A mi się wydaje, że jak film będzie się dobrze sprzedawał to Lars powie "zrobimy część 2 filmu, przecież fani teraz tego pragną!" - a wtedy to bedzie koniec świata:P
|
Drogi Miczusiu pobiegaj sobie wokół stodotły, to podobno uspokaja :-)
|
Drogi Krzysiu, wrzuć na luz, przebiegnij się 100 metrów w obie strony, to najlepszy środek uspokajający.
Dżem'Girl
Następnym projektem Larsa będzie otwarcie sieci restauracji pod patronatem Metalliki na całym świecie. Chłopaki już grzebią po strychach i piwnicach w poszukiwaniu kostek, strun, niepotrzebnego sprzętu, koszulek, spodni, pasków, itp. do dekoracji ścian. ... ;P
Krzysiu przesympatyczny, widzisz tu jakąś obawę z jej strony, zrobiła dokładnie to co Ty pokpiła sobie Larsa, jak na fana przystało.
Defetystami ? Aleś strzelił z czołgu w komara. Defetyzm to jest inaczej nastawienie pesymistyczne do jakiegoś działania, że nic im się nie może dojść do skutku lub nie tak jak by oczekiwali. Nie widzę aby Marios ani James'Girl przepowiadali metallice totalną klapę związaną z filmem.
Może Robcio od razu założy japonki marki vans i pomaluje paznokcie na czarno. Nie wiem co do niego mają co niektórzy.
Oj tam Oj tam Marios, widać, że nasz drogi Krzysiu jest jeszcze młodym fanem i pewne rzeczy nazbyt bierze do siebie, to mija z czasem u większości
| hankok 23.07.2013 13:43:27
Sandały z białymi skarpetami to byłby taki polski akcent :-)
Fabuła filmu: dehaan dostaje od zespołu zadanie do wykonania, wychodzi w miasto i poprzez dziure czasoprzestrzenna trafia na wydarzenia z przeszłości Metalliki np zamieszki po odwolanym koncercie a wszystko przeplecione muzyką z zarejestrowanego koncertu
|
Świat oszalał. Nawet Mariosa już boli pupa od obserwacji aktualnej działalności Mety. Nie myślałem że aż do tego stopnia że kupił sobie specjalną maść. Maść może nie wystarczyć, czasami trzeba zrobić kolonoskopię. Z kolei James’ Girl boi się, że Lars otworzy sieć restauracji o nazwie „lol”. Nie bądźcie defetystami, będzie dobrze !
Orzel - Robert powinien do tych białych skarpetek zakładać nie trampki, ale sandały marki Vans, to byłby dopiero czad, acha i jeszcze do kompletu powinien nosić skejt – czapkę, w której ostatnio wystąpił. Skarpety powinny być podciągnięte co najmniej pod kolano
|
Skąd wiesz czy ma dolegliwości gastryczne ?
Gdyby miał dolegliwości gastryczne, poleciłbym stoperan, a w tym przypadku to najzwyklejszy, aczkolwiek bardzo uciążliwy ból tej części ciała.
|
Ja bym byl za tym zeby Rob otworzyl sklep z bialymi skarpetkami wlasnej marki.
"Rob's Metallica shows socks"
Logo Metalliki nad kostka :-)
|
Będą robić za bileterów ? Zapewne film obejrzeli już tyle razy, że mają go po (tu wpisz jakiś wulgarny zwrot).
James'Girl
Oprócz tego Lars rozchula się jako malarz pokojowy, twierdząc jakie to nie jest ekscytujące. Mam nawet tytuł dla tej restauracji, może być "Pod Duńską Parówką". xD ?
PS. Nerwosół podobno uspokaja jak i otępia.
Marios
Skąd wiesz czy ma dolegliwości gastryczne ? ^^
Oj nie bądźcie tacy okrutni dla Krzysia ;)
Krzysiu wyraził swój entuzjazm odnośnie filmu i dezaprobatę dla domiemanych przyszłych praktyk marketingowych, czyli wychodzi na zero.
|
Marios
Hehe... doskonały lek na te dolegliwości. ;)
|
|
Następnym projektem Larsa będzie otwarcie sieci restauracji pod patronatem Metalliki na całym świecie. Chłopaki już grzebią po strychach i piwnicach w poszukiwaniu kostek, strun, niepotrzebnego sprzętu, koszulek, spodni, pasków, itp. do dekoracji ścian. ... ;P
Niecierpliwym doradzam Nerwosol... lol
|
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
|