W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Metallica o filmie 3D - mieliśmy nagrać nowy kawałek do filmu, ale...
dodane 25.09.2013 01:52:13 przez: ToMek
wyświetleń: 3140
Były już dziś wywiady w formie audio/video, być może pora na kilka najciekawszych fragmentów w formie pisanej. Poniżej kilka wypowiedzi:


Lars: „Koleś, który stał się naszym dobrym przyjacielem, a kogo byśmy o to nie podejrzewali to Bradley Cooper, ten aktor. Jest wielkim fanem Metalliki. Praktycznie lata i ogląda nasze koncerty jeśli tylko ma dzień wolnego. Coś w stylu: „Gdzie gracie jakiś koncert?”, po czym wsiada w samolot, zabiera ze sobą swoją panią i dobrze się bawią. Na całym świecie jest mnóstwo szalonych metalowców, zajebiście, że są częścią tej szalonej jazdy, którą jedziemy.”

Lars: “Ten film to nie będzie Lista Schindlera II czy Ojciec Chrzestny IV, czy cokolwiek takiego. Nie oszukujmy się, jest tym czym jest. Opisałbym go jako doświadczenie, jako kolejne doświadczenie, jakie oferujemy, nie tyle fanom, co samym sobie. Nowy album-trasa-nowy album-trasa to model, w jakim od kilku lat tkwimy i co nas nieco ogranicza. Bardzo fajnie jest więc móc robić te różne inne rzeczy. Zatrudniliśmy Nimróda Antala, bo wiedzieliśmy, że będzie tak samo szalony jak my. Pamiętając jak dobrze wypadły w 'Some Kind of Monster' dramatyczne sceny chcieliśmy nagrać koncert z takimi samymi dramatycznymi scenami – zrobić hybrydę pomiędzy koncertem a opowiadaną historią.”



Robert: „Myślę, że wyruszenie w tę podróż było swego rodzaju niezwykle zajebistym wyzwaniem, nie wiedza co dokładnie to będzie czy gdzie nas zabierze. Chwytanie nowych wyzwań sprawia, że w naszym obozie wciąż jest świeżość, szczególnie po tych wszystkich latach. Te wszystkie niesamowite wyzwania z ostatnich kilku lat bardzo nas ożywiły, w pewien sposób scaliły nas. Stres przy tworzeniu filmu wydaje mi się że zdecydowanie przekracza nagrywanie albumu. Jets tu tak dużo ludzi, nie masz nawet pojęcia, co połowa z nich robi. Wiesz tylko, że coś ważnego. Nie ma nic porównywalnego do zobaczenie, że to co tworzysz zostaje przywołane do życia na ekranie. To coś pięknego.”

Lars: “Nie byliśmy dostatecznie przygotowani na tą całą gównianą nagonkę, w której przy okazji Napstera nas pochłonęła. Dzień po tym, jak "I Disappear” wypłynął w sieci dostałem telefon z naszego biura: “wyciekł do czegoś, co nazywa się Napster”. Na co my odpowiedzieliśmy: „W porządku, chcą się z nami pieprzyć, to będziemy się z nimi pieprzyć.” Ta sprawa ciągnie się za mną i pojawi się za pewne w pierwszych pięciu zdaniach mojego nekrologu. Tak czy inaczej, muszę się z tym pogodzić.”



I jeszcze jedno nagranie video – James dla Time Index, opowiadający m.in. o tym, że obecność na festiwalach filmowych jest zaskoczeniem, ale nad filmem do IMAX pracowali od dawna. Koncert i miks dźwięku był robiony z myślą o publiczności kinowej. Opowiada o koncertach w Japonii i Chinach, o śpiewaniu tam Wicked Game Chrisa Isaaka w barze karaoke. Mówi o kolekcjonowaniu samochodów, gitar, o South Park I o oglądaniu telewizji – rzadko, ale uwielbia Family Guy i American Dad. Nad nową muzyką pracują, ale jeszcze nie zaczęli nagrywać albumu, będzie gdy będzie. Na koniec – Los Angeles to trudna scena do grania.

James mówi również, że mieli nagrać nowy kawałek do filmu, ale ryzykownie jest coś takiego nagrać, gdy nie wiesz w jakim kierunku pójdzie film. Nikt nie chce, żeby coś zostało przypisane do czegoś, co okaże się niewypałem.




ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet


Waszym zdaniem
komentarzy: 22
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
JamesGirl
26.09.2013 11:22:25
O  IP: 89.74.240.32
"James mówi również, że mieli nagrać nowy kawałek do filmu, ale ryzykownie jest coś takiego nagrać, gdy nie wiesz w jakim kierunku pójdzie film. Nikt nie chce, żeby coś zostało przypisane do czegoś, co okaże się niewypałem."

Wow... i jak tu nie wierzyć w to, że chłopaki czytają Overkilla? James odpowiada na wasze pytanie... ;)))
vicek
26.09.2013 09:55:44
O  IP: 80.51.99.4
zapewne q prime wie dlaczego nie nie nagrali new songa
Jason Newsted
26.09.2013 06:08:17
O  IP: 185.12.21.22
A nie bali się nagrywać "I Disappear"? Przecież "M:I 2" też mogło okazać się niewypałem..tym razem to i James niestety nie popisał się sensowną wypowiedzią. Nie przekonują mnie takie tłumaczenia, wg mnie nie ma to najmniejszego sensu
pancakes
26.09.2013 04:21:10
O  IP: 24.150.93.26
Dobre wiedza ze film bedzie w duzej mierze porazka (poza waskim gronem Meta-moherow ktore pojda go obejrzec), wiec lepiej zeby nowa muzyka nie kojarzyla sie z niewypalem. Bardzo sprytne.
Adamas
25.09.2013 21:26:47
O  IP: 192.162.151.197
Może mi ktoś powiedzieć jakiego efektu używa ten koleś do wokalu w linku od davidiana?
Luke
25.09.2013 20:34:05
O  IP: 77.198.156.66
Do S&M dorzucili dwa kawalki I nie bylo problemu, widac im starsi tym bardziej sie trzesa
Sama idea polaczenia filmu z konecetem jest w ch...j ryzykowna, wiec trzeba bylo dojebac srube
davidian
25.09.2013 18:22:23
O  IP: 77.253.113.0
Just-Me

A za "prawie Heta" będzie chociaż skrzynka?:)

http://www.youtube.com/watch?v=tp1sghHuXj0

Pokaż podgląd
_Just-Me
25.09.2013 17:25:50
O  IP: 80.51.59.2
Cysterna piwa dla kogoś, kto znajdzie filmik z Jamesem śpiewającym "Wicked Game" w barze karaoke :D Jak na razie cover Coreya Taylora miażdży :]
Marmetal
25.09.2013 15:03:17
O  IP: 79.185.221.56
Swoją drogą, James mógłby zrobić solowy cover "Wicked Game" :).
Ingwar
25.09.2013 14:27:58
O  IP: 86.25.14.5
Krys
"Tylko w takim razie po co tracić czas i energię na robienie czegoś, w co do końca samemu się nie wierzy ?"

Tylko Lars zna na to odpowiedz:) Swoja droga ciekawe, jak czuje sie rezyser filmy slyszac takie slowa.
a7xsz
25.09.2013 13:27:55
O  IP: 164.126.244.1
To co piszesz, to prawda i z tym się zgadzam. Ale to nasze prywatne zdanie, bo jak wiele osób tu pisze - to ich życie i mogą sobie robić co chcą. Jak widać można być światowej sławy muzykiem, artystą, legendą itd nic nie robiąc.

To jest ciekawe, że ich to ogranicza. Dla 99,9% innych to normalne i do tego jeszcze jest spełnieniem marzeń, jak wygranie na loterii - móc nagrywać muzykę, mieć fanów, jeździć i grać.

Czy Jason Newsted kręci nostalgiczny film dokumentalny 3D o swoim pobycie w Metallice? Materiału by się nazbierało. Ale nie, on teraz tworzy nową muzę z nowymi ludźmi.
Czy Dave Mustaine kręci nostalgiczne filmy dokumentalne? Nie, nowe płyty.

Ale każdy jest inny.
Martin'76
25.09.2013 12:40:36
O  IP: 89.206.32.66
"Nowy album-trasa-nowy album-trasa to model, w jakim od kilku lat tkwimy i co nas nieco ogranicza", co dla innych zespołów jest normalne ich to ogranicza, wszystko ich ogranicza, to niech przestaną grac muzykę i tak robią wszystko inne niż nagrywanie, ta cała ich wielka kasa i popularność niestety wygrała z ich kreatywnością i pasją do muzyki!!!
Marmetal
25.09.2013 11:12:35
O  IP: 79.185.221.56
Bradley był jeszcze na Orion w Atlantic City i na The Big 4 w Nowym Jorku oprócz Pragi ;).
wroobelek
25.09.2013 10:36:35
O  IP: 83.25.238.249
Panowie , w którym momencie James mówi o nagrywaniu nowego numeru? Mówi że ryzykowne jest pisanie kawałków do filmów , które mogą okazać się niewypałami i że ludzie mogą utożsamiać ich kawałek z kiepskim filmem (ogólnie) nie mówi konkretnie o ich filmie.
James'Boj
25.09.2013 10:28:27
O  IP: 89.69.240.35
mogli nagrać instrumentalny kawałek i wrzucić go na koniec filmu jako zwiastun nowego albumu.
_Just-ME_
25.09.2013 10:16:42
O  IP: 80.51.59.2
Tak slayter. Po pierwsze widziałem go (ale nie byłem pewny wtedy czy to on), a po drugie było coś na Overkillu o tym chyba, że był na tym lub innym koncercie Bradley :] I właśnie po tym newsie wiedziałem już, że to on :]
slayter
25.09.2013 09:22:08
O  IP: 194.181.21.185
Czyżby Bradley Cooper był w Synot Tip Arena w Pradze? ;)
ARSEN
25.09.2013 08:42:33
O  IP: 82.139.16.62
Mysle ze mogli nagrac nowy kawalek i spokojnie go wpasowac.
Wiedza rowniez ze cos takiego jeszcze bardziej by nakrecilo fanow do ogladniecia filmu. Nie mam im jednak za zle ze tego nie zrobili. Ich wybor ich droga.
Krys
25.09.2013 08:33:35
O  IP: 193.193.88.2
James jest przynajmniej realistą – zakłada że film może okazać się niewypałem, dlatego nie chciał podpinać do niego nowego kawałka. Tylko w takim razie po co tracić czas i energię na robienie czegoś, w co do końca samemu się nie wierzy ?

Generalnie dla Ich umysłów dobrze że nagrali Thorough the bagna i krzaki. Jeżeli ten projekt na dalszą metę okaże się takim samym „sukcesem” jak Orion 2013 (40 tysięcy widzów na całym festiwalu, raczej jak na Metę szału nie ma), to nie będzie już innego wyjścia jak nagrać nową płytę. To chyba jedyny zespół na świecie dla którego nagrywanie nowego materiału jest jak bieg through the bagna i krzaki w klapkach japonkach.

Może przynajmniej Dżon Dekong na końcu filmu przywiezie Im tą tajemniczą przesyłkę, a Oni, tak jak w przypadku płyty Kill’Em All na video pt. Cliff’em All, podniosą do góry okładkę nowej płyty i zakrzyczą : jea jea kupujcie madafaka, czy coś w tym stylu :-)

Kolega Ingwar wypowiedział słowa pod którymi podpisuję się w 100 % :
„Nie odbieram im prawa to tego, co robią. Niech robią co chcą. Ich sprawa. Kiedyś byli dla mnie bogami, później spadli do rangi herosów, a dzisiaj są juz zwykłymi grajkami, których wciąż kocham”

PZDR i M.A.Y.A. !!!!!
a7xsz
25.09.2013 07:40:48
O  IP: 164.126.244.1
Jakoś nie rozumiem sensu jego wypowiedzi.
Ulfield
25.09.2013 07:18:23
O  IP: 89.229.20.224
Lars: "Ta sprawa ciągnie się za mną i pojawi się zapewne w pierwszych pięciu zdaniach mojego nekrologu". Nie tylko ten Napster się pojawi, życzliwi przypomną, że byłeś Larsie, fatalnym perkusistą ;D
ToMek
25.09.2013 01:57:06
O  IP: 80.11.75.196
nie sa głupi, dobrze wiedza, ze nowy kawałek można by nagrac, ale chyba zbyt daleko od koncertów do powstania filmu było zeby chciec zrobic to w ciemno
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak