W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Metallica By Request - Ameryka Południowa
dodane 15.03.2014 21:43:39 przez: Rafał
wyświetleń: 17009
Przed nami pierwsze koncerty Metalliki w 2014 roku - zespół zagra 8 koncertów w Ameryce Południowej, pierwszy z nich już w niedzielę w stolicy Kolumbii. Będzie to koncert szczególny, po raz pierwszy zaprezentowany na scenie zostanie nowy utwór zespołu. Różnica czasu między nami a Kolumbią to 6 godzin. Na koncertach w Ameryce Południowej nie zabraknie również polskiego akcentu, jak łatwo się domyślić reprezentację Overkillową będą stanowić Meniosy, a wraz z nimi Dorota, którzy jadą na 3 ostatnie koncerty trasy, do Chile i na dwa koncerty do Argentyny. Poniżej znajdziecie zdjęcia z koncertów, nagrania video i wiele więcej, zaglądajcie do nas regularnie.


Na oficjalnej stronie zespołu poinformowano również, że głosowanie By Request na koncerty w Ameryce Południowej, mimo że już zakończone, będzie miało jeszcze pewne niespodzianki, o których przekonają się obecni na koncertach. Nieoficjalnie mówi się, że będzie można głosować na jeden z kawałków, które zajęły miejsce 17, 18 i 19, a który byłby zagrany jako nr 17 z listy by request.





Metallica By Request - South America

  • 16 marca 2014 - Bogotá, Kolumbia - Parque Simón Bolívar
  • 18 marca 2014 - Quito, Ekwador - Parque Bicentenario
  • 20 marca 2014 - Lima, Peru - Estadio Nacional
  • 22 marca 2014 - São Paulo, Brazylia - Estádio do Morumbi
  • 24 marca 2014 - Asunción, Paragwaj - Jockey Club
  • 27 marca 2014 - Santiago, Chile - Estadio Monumental
  • 29 marca 2014 - Buenos Aires, Argentyna - Estadio Ciudad de La Plata
  • 30 marca 2014 - Buenos Aires, Argentyna - Estadio Ciudad de La Plata


16 marca 2014 - Bogotá, Kolumbia




Setlista:

1. Blackened
2. Master of Puppets
3. Welcome Home (Sanitarium)
4. Fuel
5. The Unforgiven
6. The Lords of Summer
7. ...And Justice for All
8. Sad But True
9. Fade to Black
10. Orion
11. One
12. For Whom the Bell Tolls
13. Battery
14. Nothing Else Matters
15. Enter Sandman
Encore
16. Creeping Death
17. Ride the Lightning (Vote of the Day Song)
18. Seek & Destroy


18 marca 2014 - Quito, Ekwador


Dzisiejszy koncert będzie pierwszym występem Metalliki w Ekwadorze, odbędzie się na starym lotnisku, kilka fotek prosto z obozu Metalliki poniżej. Planowane wejście zespołu na scenę to 21:30, u nas 3:30.





Setlista od tej w Bogocie różni się tylko miejscem Fuel i Ride w secie...

Wszystkie zdjęcia MetOnTour - http://www.metallica.com/tour-gallery/mar-18-2014-quito-gallery.asp.

Setlista:

1. Blackened
2. Master of Puppets
3. Welcome Home (Sanitarium)
4. Ride the Lightning
5. The Unforgiven
6. The Lords of Summer
7. ...And Justice for All
8. Sad But True
9. Fade to Black
10. Orion
11. One
12. For Whom the Bell Tolls
13. Battery
14. Nothing Else Matters
15. Enter Sandman
Encore
16. Creeping Death
17. Fuel (Vote of the Day Song)
18. Seek & Destroy


20 marca 2014 - Lima, Peru


Gdzieś na plaży w Peru...





Rob zaprasza na koncert:


Wszystkie zdjęcia MetOnTour - http://www.metallica.com/tour/mar-20-2014-lima.asp

Setlista:

1. Battery
2. Master of Puppets
3. Welcome Home (Sanitarium)
4. Disposable Heroes
5. The Unforgiven
6. Lords of Summer
7. ...And Justice for All
8. The Four Horsemen
9. Whiplash
10. Orion
11. One
12. Ride the Lightning
13. Fight Fire with Fire
14. Fade to Black
15. Enter Sandman
Encore
16. Creeping Death
17. Hit the Lights (Vote of the Day Song)
18. Seek & Destroy


22 marca 2014 - São Paulo, Brazylia


Link do zdjęć - tutaj.

Setlista:

1. Battery
2. Master of Puppets
3. Welcome Home (Sanitarium)
4. Fuel
5. The Unforgiven
6. Lords of Summer
7. Wherever I May Roam
8. Sad But True
9. Fade to black
10. ...And Justice For All
11. One
12. For Whom The Bell Tolls
13. Creeping Death
14. Nothing Else Matters
15. Enter Sandman
Encore
16. Whiskey In The Jar
17. The Day That Never Comes (Vote of the day song)
18. Seek & Destroy


24 marca 2014 - Asunción, Paragwaj


Link do zdjęć metontour.

Setlista:

1. Battery
2. Master of Puppets
3. Welcome Home (Sanitarium)
4. Ride the Lightning
5. The Unforgiven
6. Lords of Summer
7. Fuel
8. Sad But True
9. Fade to black
10. ...And Justice For All
11. One
12. For Whom The Bell Tolls
13. Blackened
14. Nothing Else Matters
15. Enter Sandman
Encore
16. Creeping Death
17. The Day That Never Comes (Vote of the day song)
18. Seek & Destroy


27 marca 2014 - Santiago, Chile


Link do zdjęć - metontour.

Setlista:

1. Battery
2. Master of Puppets
3. Welcome Home (Sanitarium)
4. Ride the Lightning
5. The Unforgiven
6. Lords of Summer
7. ...And Justice for All
8. Sad But True
9. Fade to black
10. Orion
11. One
12. For Whom The Bell Tolls
13. Blackened
14. Nothing Else Matters
15. Enter Sandman
Encore
16. Creeping Death
17. Whiplash (Vote of the day song)
18. Seek & Destroy


29 marca 2014 - Buenos Aires, Argentyna


Link do zdjęć - metontour

Setlista:

1. Battery
2. Master of Puppets
3. Welcome Home (Sanitarium)
4. Ride the Lightning
5. The Unforgiven
6. Lords of Summer
7. Fuel
8. Sad But True
9. Fade to Black
10. ...And Justice for All
11. One
12. For Whom the Bell Tolls
13. Creeping Death
14. Nothing Else Matters
15. Enter Sandman
ENCORE
16. Whiskey in the Jar
17. Orion
18. Seek & Destroy


30 marca 2014 - Buenos Aires, Argentyna


Link do zdjęć - metontour.

Setlista:

1. Master of Puppets
2. Fuel
3. One
4. Sad but true
5. Fade to black
6. Lords of Summer
7. ...And Justice for All
8. Whiskey in the Jar
9. The Unforgiven
10. Orion
11. Welcome Home (Sanitarium)
12. For Whom the Bell Tolls
13. Battery
14. Nothing Else Matters
15. Enter Sandman
ENCORE
16. Creeping Death
17. Wherever I May Roam
18. Seek & Destroy


Rafał
Overkill.pl

Waszym zdaniem
komentarzy: 255
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
1 2 3 4 5 6
Yeah_
08.04.2014 21:41:03
O  IP: 91.227.77.225
Piotr_B

Q Prime jak to Q Prime – organizacja nastawiona na zysk, nikogo to chyba nie dziwi. Nie zamierzam ich bronić, ale nie chcę też siać nienawiści wobec nich, bo to nic nie da. Staram się jedynie spojrzeć na sprawę z dwóch stron. Management spełnia swoją rolę – poszukiwanie źródeł w celu tworzenia zaplecza finansowego dla zespołu i wszystkich jego beneficjentów. Czy spełnia rolę jako doradca – w domyśle: dobry doradca? Tak i nie. TAK, jeśli chodzi o: Orion, film 3D, występ na Antarktydzie. Traktuję to – i zespół też tak robi, nie wyłączając samego Hetfielda - jako ciekawostkę; jako pewnego rodzaju urozmaicenie i śmiałość, odwagę oraz jako inwestycję (udaną lub nie). Podkreślam "pewnego rodzaju", bo nie chcę być opacznie zrozumiany, że wygłaszam tu peany i tak dalej. Pod tym względem dobrze, że zespół próbuje wyjść poza pewne ramy. Kiedy management może pełnić rolę niezbyt dobrego doradcy? Właśnie wtedy, gdy "wstrzymana" jest praca nad nowym albumem - tu się zgadzam - bo wiemy, że bank riffów już jest, więc pierwsze kroki zostały zrobione. W tej całej sytuacji przybierającej charakter konfliktu na linii "nowe projekty – nowy album", najbardziej niekorzystna wydaje się być ich kolejność. Gdyby nowy album został wydany przed, lub w trakcie wcześniej wymienionych projektów/pomysłów, to niezadowolenie fanów nie byłoby aż tak duże, ba, może nawet ta część z nich, która nie uczestniczyła w filmie 3D, wybrałaby się jednak do kina, będąc jednocześnie syta pod względem nowego albumu. Wyszło, jak wyszło, ale myślę, że po zakończeniu obecnej trasy wejdą już do studia. Bank riffów nie może być przecież wiecznie zamknięty. Ważne, że Metallica istnieje, chce stworzyć nowy album i coś tam już ma.

Co do Jamesa i Roberta oraz głodu tworzenia – zgadzam się. Już same nowinki o ich wspólnym jammowaniu zdają się to potwierdzać. Czy James żałuje, że oddał kontrolę? James przede wszystkim wyrażał siebie w Metallice pod względem tworzenia (powiedzmy, że 80% muzyki to pomysły Jamesa), a kontrolę to chyba jednak sprawował w głównej mierze Lars, bo nie zapominajmy, że jemu też zależało na wybiciu się i byciu sławnym, a w tym pomaga tworzenie płyty za płytą i tak było. Uważam, że James nie oddał całkowicie kontroli, po prostu w pewnym momencie nieco odpuścił pod tym względem, co było dla niego komfortowe (nikt mu nic nie zarzucał, nie czepiał się, więcej czasu rodzinie poświęcał, pojawił sie spokój wewnętrzny, itd.). Nie wydaje mi się, żeby tego żałował. Myślę, że teraz jedyne co ma w głowie, to te nowe riffy i chęć tworzenia.

Odnośnie postawy Larsa i Kirka – Lars zawsze miał ambicję, tylko kierował ją na różne tory. Teraz zachwyca się filmami, kiedyś chciał być perkusistą. Sprawdził się, został nim. Produkcją filmu też nakarmił ambicję. Gość znalazł pasję i nie chciałbym go za to w "internetach" łoić. Dobrze by było, żeby nie stawiał oporu przed nowym albumem i wykrzesał z siebie chęć tworzenia. Po tych wszystkich "ekscytacjach" (jak sam to określa), pewnie siądzie przy perkusji i odbębni co trzeba, byle nie w potocznym znaczeniu tego słowa.

Nie wiem, gdzie myślami teraz jest Kirk: poza zespołem czy jednak nie. Z pewnością wykorzystał swoje pięć minut, będąc myślami przy swojej pasji – potworki, Festiwal Strachu. Może teraz jest na drodze poszukiwania inspiracji, pomysłów, które przydałyby się podczas tworzenia nowego albumu? Zobaczymy, jak to będzie. Po zakończeniu obecnej trasy już chyba nawet management połapie się, że wypadałoby wypuścić nowy album (skoro są riffy), bo – jak to żartobliwie stwierdził Kirk – "wymówki już się skończyły". Amen. ; )

Z tym podciąganiem dźwięku w MOT, to szczerze - nie zwróciłem uwagi, żeby majstrowali w tym.
Piotr_B
08.04.2014 10:55:43
O  IP: 194.74.22.75
Yeah,

Teraz przejrzałem filmy, które ukazały sie po tym szeroko komentowanym i również nie stwierdzam zadnych dziwnych zachowań. Myślę, że nalezy sie tu skupić tylko i wyłacznie na niezadowoleniu spowodowanym brakiem czasu na nagranie płyty....Widać bowiem, że James jako jedyny plus Robert, czuja głód tworzenia. Lars, mimo, ze poprawił swoją grę, to jakoś tak powłóczyłby sie jeszcze gdzieś po galeriach, kupiłby jakis obraz...:)Hammmett, to juz w ogole jest gdzie indziej...daleko poza zespołem...

Wracając jednak do Heta - nadal uważam, ze błędem było oddanie dużej części władzy Larsowi i Q_Prime. W przeciwnym wypadku mielibyśmy juz płytę gotową lub chociażby zespół w studiu w zaawansowanej fazie nnagrywania...

Swoja drogą...czy na fali zachwytów nad formą Heta i chłopaków na trasie By Request, zauważył/usłyszał ktoś, ze kawałki live z MOT są także miksowane...idąc dalej..nawet dzwięk z sali prób jest podciagany...Tego do tej pory nie było nigdy..
Yeah_
07.04.2014 21:35:50
O  IP: 91.227.77.225
Hetfield przez ponad 10 lat żył w sprzeczności ze swoim prawdziwym "ja" i dopiero po tych długich latach zdał sobie z tego sprawę? Bez przesady. Kto by wytrwał ponad 10 lat w takim zakłamaniu? James przeszedł przez duchową metamorfozę, to prawda, ale zmiany te okupione były wysiłkiem i ogromną pracą nad sobą, a to oznacza, że były autentyczne.
Odwyk alkoholowy miał istotne znaczenie i wpłynął na Jamesa. Wpłynęła na niego również rodzina – żona i dzieci. Przypominam, że James już na początku kariery traktował zespół jako pewnego rodzaju rodzinę, bo innej właściwie nie miał. Gdy założył własną i po odwyku naprawił relacje z żoną, to stał się wówczas szczęśliwym człowiekiem. Przez te ponad 10 lat wypracował w sobie takie cechy jak: umiejętność otwierania się na ludzi i różne sytuacje oraz wyrozumiałość, sympatię i cierpliwość wobec nich. Są to naturalne zmiany związane też z dojrzałością wynikającą z upływu lat – tzw. dojrzewanie z wiekiem. Takie przemiany dotyczą również bardzo często "zwykłych" ludzi. Ta cała przemiana Hetfielda nie była zmianą "ot tak sobie". Musiał na nią solidnie zapracować. Hetfield pokazał też, że potrafi odciąć się od świata zewnętrznego, by przebywać w "ciszy" i spokoju z własną rodziną, więc chęć naturalnego odizolowania się od świata w pewnych chwilach (dotycząca też prawie każdego człowieka) pozostała.

Nie wydaje mi się, żeby James uważał jeden film 3D (a nie filmy), festiwal Orion, występ na Antarktydzie i trasę "by request" za głupawe. Wszystkie te elementy stanowiły pewnego rodzaju wyzwanie dla zespołu o tak dużej sławie i renomie, więc nic dziwnego, że działania te zostały podjęte. Hetfieldowi może jedynie nie odpowiadać to, że nie wydali nowego albumu przed tymi nowymi/innymi ścieżkami. Jakiś czas temu ubolewał nad tym, że opóźni się praca nad nowym albumem. W dodatku zdanie o "torturze posiadania tylu riffów" mówi samo za siebie. Zatem jeśli James jest z czegoś niezadowolony i coś sobie uświadomił, to pewnie to, że naprawdę ociągają się z nowym albumem. Wracając do "by request" – to, że wyniki głosowania wyglądają, jak wyglądają, nie oznacza, że pomysł był głupawy. Pomysł był ciekawy, bo w końcu Hetfield mógłby zagrać coś innego, a skoro pojawiła się już trasa, to lepiej zagrać coś innego, niż grać w większości to co zwykle. Uważam, że jedynym mankamentem tego pomysłu był nieodpowiedni system głosowania. Gdyby podzielili utwory na dwie grupy – szlagierów i "fixxxerów" (przykładem jest głosowanie na Overkill.pl) - to trasa "by request" zdałaby egzamin na szóstkę – np. połowa szlagierów, połowa "fixxxerów".
Jeśli chodzi o sprzedaż koszulek, skarpet i innych gadżetów Metalliki, to James nie może być zły na merchandising. Bez przesady. Czterej Jeźdźcy nie siedzą i nie produkują tego własnoręcznie, więc o gadżetach nawet bym nie wspominał, bo to zwyczajnie śmieszny argument.

James nigdy nie był ciepłą kluchą na koncertach. To, że podczas występów powiedział coś przyjaznego np. "we are family" i nie przeklinał, nie czyni go ciepłą kluchą. Nie róbmy z sympatycznego i energicznego człowieka ciepłej kluchy, bo określenie to dotyczy człowieka powolnego, niezdarnego, mało energicznego, nieskutecznego i niezaradnego, a to do Hetfielda i jego umiejętności nie pasuje.

Przyjrzałem się filmikom z MetOnTour i zachowanie Hetfielda nie wzbudza podejrzeń. Filmik z Paragwaju był szeroko analizowany pod względem jego rzekomo dziwnego zachowania, ale moim zdaniem gość miał po prostu gorszy dzień. Każdemu przytrafia się taki dzień – normalna sprawa, nawet Hetfieldowi, a że coś tam przygadał Larsowi, to cóż.. Lars zawsze potrafił go wkurzyć – żadna nowość.

Zastanawia mnie ta nieobecność Jamesa na M&G. Nie wydaje mi się, żeby wpływ na to miały poważne problemy rodzinne lub jakaś poważna choroba, bo odbiłoby się to również na koncertach, a jednak widać, że Het jest w dobrej formie. Może znudziły już go te spotkania? A może fani wypytują o nowy album i nie chce mu się wiecznie tłumaczyć "co, jak i dlaczego"? A może jest to taki jego cichy protest pod tytułem "nagrajmy w końcu tę cholerną płytę, cały czas mam w głowie nowe riffy" skierowany do wtajemniczonych? Ciekawe, a jeszcze bardziej ciekawe jest to, że dziennikarze nie wypytują o tę jego nieobecność. Jeśli rzeczywiście znudziły mu się te spotkania, to rozumiem go, w pewnym momencie wszystko może człowieka znudzić. Rozumiem też osoby, które są zawiedzione z tego powodu, nie dziwię im się. Powinna pojawić się informacja, że Jamesa na M&G może nie być, bo niewątpliwie stanowi wielką atrakcję na tych spotkanich. Podobno ludzie Ulricha czytają Overkill.pl ; ), więc może doczekamy się niebawem odpowiedzi.
MetaSEBA
06.04.2014 15:49:09
O  IP: 82.160.42.106
Witam! Mam do sprzedania jeden bilet na Sonisphere GC w Warszawie. Cena do negocjacji obiór osobity w centrum Warszawy lub wysyłka pocztą :) Chętni piszcie na PW
Piotr_B
06.04.2014 13:52:40
O  IP: 85.221.187.125
Coś może byc faktycznie na rzeczy i powodów moze byc bardzo wiele:
1. Nie wiem , jak to ująć, ale może James poczuł że to jaki jest w ostatnich 10 latach to jak jest postrzegany, to jak sie zachowywał nie jest jak sie okazało jego prawdziwym obliczem....owszem odwyk odwykiem, ale to raczej zamkniety skupiony cxzowiek, typowy artysta, który ma już dośc tego szumu wokoł siebie i tego oscentacyjnego wywieszania różowych firanek na domku Metalliki...mysle tu o tym jak to u nas jest różowo...jesteśmy jak rodzina itp...moze poczuł, że było to po prostu ssztuczne....chodzi mi o to , ze niezależnie od tego co sie w zyciu przejdzie, to podstaw charakteru nie da sie ot tak zmienic..a to , ze Hetfield to momentami duże dziecko i potrafi strzelić focha wiadomo nie od dziś..
2 Druga sprawa, która wydaje mi sie najbardziej prawdopodobna, to niezadowolenie z kierunku w jakim zmierza od lat jego zespół..A to wiąże się z faktem oddania bardzo dużej "władzy" w okresie po rehabilitacji..Zawsze miał bowiem tendencje do kontrolowania i kierowamnia wszystkim, a tu sie okazało, ze jego własną firmą kieruje Lars i te łby z Q-prime, którzy to swoimi dobrymi radami oddalaja zespoł od tego, co faktycznie powinien robić..Jako facet piszacy i sprzeciwiający się w przeszłości jakiejkolwiek formy kontroli na nim samym i poczynaniami zespołu, zdał sobie sprawę,że Metallica stała sie dokładmnie tego ofiarą...Jako kocur chodzacy zawsze własnymi sciezkami, trzymajacy zawsze reke na pulsie - dał się nagle wrobić w głupawy festiwal, głupawy film, ktory okazał sie porażką i kolejna trasę by request, gdzie nie ma nawet wpływu na to co chce zagrać!...Wszystko powyższe jest totalnym zaprzeczeniem tego jaki byl/tak naprawde jest Hetfield.

3. Trzecia sprawa to konflikt z Larsem, który (jesli istnieje) wynika z punktu drugiego...Hetfield chce grać, pisac muzykę, tworzyć, nagrywać, a Lars & Q-prime, chca sprzedawać buty , skarpety i gacie - to w duzym skrócie.

Kwestie znuzenia Metalliką ogólnie wykluczam, bo wystarczy zobbaczyć jak Het zachowuje sie na koncertach...Szczerze , to nie widzialem go w takiej formie od dawna. Gra precyzyjnie, wokal znacznie sie poprawił i co zauważlylem, przestał byc taka ciepla klucha podczas wystepów.

Kwestie zdrowotne , problemy rodzinne - a kto ich nie ma...ciezko stwierdzic

Reasumujac, tak jak powiedzialem - cos jest na rzeczy i problem tkwi tylko w tym , ze facet chce grać, zebrać tę bande leni do kupy i wracać do studia, a kubki filmy i buciki plus wynoszenie go na piedestał przestało go po prostu bawić...Moze dotarło do niego, ze to, jaki był przez ostatnie 10 lat pozostawiało go w sprzecznmości z jego prawdziwym ja.
smagal
06.04.2014 13:00:56
O  IP: 178.42.138.111
moze mniej ludzi ogolnie sie tym interesowalo wtedy. a teraz nowa trasa, na ktorej zobaczymy Metę w Polsce to wiecej ludzi sie interesuje tematem
Marmetal
05.04.2014 10:21:59
O  IP: 83.6.109.8
Mało jest azjatyckich fanów na forach, więc niewiele osób poruszało w sumie ten temat ;). No i pewnie większość myślała, że od tego roku James wróci na M&G.
Marios
05.04.2014 00:30:11
O  IP: 89.151.18.192
Rzucam pytanie w eter, bo czegoś nie rozumiem. Dlaczego akurat w marcu 2014 nagle wszyscy komentujący wielce zaskoczeni są nieobecnością Jamesa na M&G? Co się zmieniło od czasu wycieczek do Japonii i Chin w 2013? Dlaczego akurat teraz co niektórzy przyglądają się każdemu wideo z touring roomu i próbują za wszelką cenę widzieć jakieś "inne" zachowanie Jamesa? Normalnie jak - cytuję - "widzę buzię w tym tęczu" - koniec cytatu. Dlaczego nikt nie widział tego rzekomego dziwnego zachowania na filmikach z Japonii, Chin, Korei, Malezji, Singapuru, Indonezji czy Brazylii?
smagal
03.04.2014 01:50:53
O  IP: 79.191.10.202
wiesz, jak nie wyjdzie raz na jakiś czas to spoko. ale jeśli od 20 koncertów nie pojawił się na M&G to znaczy, że coś jest nie-halo.
Adamas
03.04.2014 00:36:22
O  IP: 192.162.151.197
Obstawiam problemy rodzinne lub/i zdrowotne.
Shelby
02.04.2014 22:31:36
O  IP: 93.105.236.181
Wydaje mi się że, James jest jednym z tych ludzi, co nie robią czegoś "bo tak wypada" nie ma ochoty, ma zły dzień ,coś go wku.. to nie idzie i wydaje mi się, że dla fanów to źle ale dla niego samego?? chciało by wam sie słuchać ciągle, tych samych haseł i usmiechać się do aparatu?? Wydaje mi się, że kto jak kto ale Hetfield to gościu taki, że jak coś mu się przejadło i nie podoba, to nie robi niczego na siłę i czy jest to dla fanów, czy przeciw nim trudno. On jest człowiekiem i to chyba najbardziej pokazuje, że Het nie lubi się na siłę podlizywać. Jak ma do tego humor to wychodzi i gada z fanami jak nie ma to nie i kropka, może ma problemy rodzinne, może nie ma ich wcale i po prostu ma gorszy dzień, a może być i tak , że po prostu mu sie nie chce, i według mnie ma do tego prawo. A według niektórych jest to nie dopuszczalne i co tu zrobić? xD
Luke
02.04.2014 20:57:15
O  IP: 88.199.233.138
James ma juz chyba dosyć bycia uprzejmym gościem, no bo weź każdego obsłuż, ja bym pierdolca dostał
Marmetal
02.04.2014 20:44:00
O  IP: 83.28.88.72
To duże psychiczne obciążenie, a on robi to już 30 lat, a przecież wciąż jest tylko człowiekiem. Mam jednak nadzieję, że nie ma jakichś większych problemów i powróci do M&G, aczkolwiek mogę sobie wyobrazić że to wcale nie jest takie proste jak nam się może wydawać. Bycie gwiazdą światowego formatu to nie tylko przyjemności, cena sławy jest duża, a przede wszystkim to psychiczny ciężar, z którym nie każdy potrafi się uporać. Trzymam kciuki za Jamesa.
pancakes
02.04.2014 19:40:52
O  IP: 24.114.65.109
Założę sie ze het ma po prostu tego wszystkiego już jak najbardziej dosyć.

30 lat rąbania tego samego shitu robi swoje.
EvellinA
02.04.2014 17:36:42
O  IP: 79.191.50.153
Może dlatego nie bierze udziału w M&G ponieważ nie może ścierpieć takowych sytuacji jak np na filmiku z Asuncion z przed SBT? Zobacie co robi fan który jest zaproszony do zapowiedzenia nastepnego numeru. I Jaka jest reakcja Jamesa. On po prostu nie chce być wywyższany na boga.

A co do prób to ja nie widze niczego innego w jego zachowaniu.
a7xsz
02.04.2014 16:45:06
O  IP: 31.175.21.167
Nie obraźcie się na mnie, ale moim zdaniem głupoty pieprzycie.
pavel
02.04.2014 16:26:34
O  IP: 87.206.14.166
No właśnie trudno to wytłumaczyć, ale też dostrzegłem, że James zachowuje się jakoś inaczej, i to przed tym jak dowiedziałem się, że nie brał udziału w M&G, naprawdę można to dostrzec na wideo z prób, może jakieś problemy rodzinne, może zdrowie, cholera wie.
a7xsz
02.04.2014 15:47:11
O  IP: 31.175.21.167
obejrzałem Asuncion i nic dziwnego nie widzę. o jakie podejście Ci chodzi?
smagal
02.04.2014 15:00:06
O  IP: 79.191.10.202
1 sprawa: nadal Avast wywala mi info o zagrożeniu z tej strony.
2 sprawa: to nie są plotki i insynuacje. wystarczy przeczytać temat na oficjalnym forum Mety:

http://www.metallicabb.com/index.php?showtopic=157693

3 sprawa: z tego co wyczytałem ostatnie M&G na którym był James to przed koncertem na Roskilde 6 lipca 2013. Czyli łącznie James nie pojawił się na ostatnich około 20 M&G z rzędu.

smutne... obejrzyjcie ostatni filmik z MetOnTour z koncertu w Asunción, Paragwaj. James ma bardzo dziwne podejście, przypomina mi jego zachowanie z filmu SKOM...
a7xsz
02.04.2014 14:07:30
O  IP: 31.175.21.167
To pewnie jakieś plotki i insynuacje (szczególnie że wrócił do picia), ale gdyby to była prawda, nie zdziwiłbym się. Po pierwsze ma żonę, po drugie nastoletnie dzieci, a po trzecie może być znużony tym wszystkim wokół.
Marmetal
01.04.2014 20:47:43
O  IP: 178.42.81.252
Też zastanawia mnie ta cała sprawa, mam nadzieję że u Jamesa wszystko OK... Jakby nie było jest on największą "wizytówką" Metalliki i dla fanów, którzy wygrywają M&G (i jest to dla większości jedyna szansa w życiu na spotkanie Metalliki) to wielka strata. Oby w Europie wszystko wróciło już do normy.
NIKT
01.04.2014 19:19:38
O  IP: 81.190.113.215
To całe M&G to świetna sprawa dla ludzi którzy chcą "dotknąć swojego boga" ale wyobrażam sobie jak oni (METALLICA) muszą mieć tego po dziurki w nosie. Przed każdym koncertem słuchać tych samych ochów i achów. Cena sławy musi być strasznie męcząca. Gorzej jeśli trafiają się im tacy "poligloci" jak ja którzy potrafią z angielskiego tylko stać i głupkowato uśmiechać się do zdjęcia:)) No ale jeśli chce się być blisko fanów na ile to możliwe lub chociaż zachować pozory to trzeba zagryźć wargi i podpisać ileś tam różnych rzeczy. W sumie to KIRK'a posądził bym pierwszego o brak wyrozumiałości w tej kwestii ale że JAMES? Eee i tak nie wiadomo za bardzo jak to było i dlaczego. Tak czy siak to wolał bym trafić na scenę bo to już raczej emocjonalny zawrót głowy i bez problemu można znaleźć swoje zdjęcie w necie którym można się chwalić po grób:)
ToMek
01.04.2014 18:39:55
O  IP: 195.150.86.132
Jason Newsted
01.04.2014 17:44:50
O  IP: 185.12.21.22
No proszę, to by nam się pan Hetfield nieźle popsuł..mam Go za najnormalniejszego z Metalliki, oprócz Trujillo, ale jeśli to co piszecie faktycznie jest prawdą, a wygląda że jest, to Hetfield mocno podupadł w moich oczach..i nieważny jest powód takiego zachowania, znużenie, problemy rodzinne, zły dzień..sorry, ale to Jego robota, a jeśli Mu się nie podoba to niech zrezygnują z organizowania Meet & Greet, proste. Mnie się w pracy nikt nie pyta czy mam zły dzień, czy w domu wszystko ok..przychodzę i robię to co mam zrobić, problemy zostają na zewnątrz. Nieładnie...bardzo nieładnie








pancakes
01.04.2014 16:57:36
O  IP: 24.114.65.109
Proszę bardzo, tutaj akurat mowa o Peru, 3 koncert zdaje mi się:


"Astrid0628 (From MetClub boards), on 25 Mar 2014 - 4:37 PM, said:
I'm still devastated about his attitude. In Perú .. He passed in front of all the winners during the M&G, and although everyone was saying James! James! James!, he didn't even turned his face to say hi, or at least wave ... His security guy made all the fans shut up. So sad ... I know many M&G winners of this tour and they are all very sad about this "
ToMek
01.04.2014 16:38:00
O  IP: 195.150.86.132
zródla wypowiedzi fanów poproszę, ja znalazłem ze tylko na pierwszym go nie było
pancakes
01.04.2014 16:26:46
O  IP: 24.114.65.109
Nie uważasz za bynajmniej dziwne że tylko het nie przychodzi na M&G? Ponoć od roku już się nie pojawia.
lop
01.04.2014 09:16:00
O  IP: 83.144.102.148
Mój kolega miała M&G w zeszłym roku w Malezji i wtedy też nie było Jamesa.
ToMek
01.04.2014 07:34:58
O  IP: 217.74.68.2
nie wiem skad masz dane, ale z tego co czytałem na forum metclubu to jamesa nie było na M&G na pierwszym koncercie w Bogocie, a jako rekompensatę zabrał fanów na scene - potem ten zwyczaj przeniosl się na każdy kolejny koncert, zwyczaj fanów na scenie, nie nieobecności jamesa na M&G

wiec trochę znowu walisz z pustego magazynku...
pancakes
01.04.2014 05:24:34
O  IP: 24.150.56.66
Dziwie sie ze na Overkill'u nie bylo jeszcze ani slowa o tym ze James nie pojawil na zadnym z meet and greet w Ameryce Poludniowej (jezeli przeoczylem to sorry). Nie uwazacie ze ta wiadomosc warto nadmienic? Het olewajacy bezczelnie fanow?

Wy tu o duperelach, cacy cacy, na ktorym miejscu mastera zagraja, a wszedzie indziej az pecznieje od spekulacji. Czy na prawde Wam az tak zalezy zeby chornic image herosa Heta? Wiem ze zal dupe sciska ale chyba nie ma co udawac ze sie nic nie stalo?

Ponoc w Peru Het przeszedl obok zwyciezcow Meet & Greet i potraktowal ich jak powietrze a jego osobisty przydupas kazal gowniarzom zamknac pyski. Poczytajcie wypowiedzi rozgoryczonych fanow.

Jak myslicie? Powrot (przez nie ktorych oczekiwany) do kieliszka Heta?... Jego zmeczenie tym cyrkiem?... Problemy rodzinne?... Syndrom znudzonego multimilionera?... Czy moze bol gardla nasze biedaczysko zlapalo?
edward
31.03.2014 20:13:17
O  IP: 78.10.74.147
jeżeli u nas byłby master pierwszy to zesrał bym się ze szczęścia już na pierwszej piosence
Linux
31.03.2014 19:24:01
O  IP: 89.77.47.108
Otwarcie Masterem fajne, szczególnie dla fanów na koncercie. ;) Mnie się marzy jednak ponowne otwarcie któregoś gigu Sandmanem i Creep jako drugi kawałek. Może jak Larsowi się znudzą wciąż te same setlisty "by request" to się na coś takiego zdecyduje. :D
Marmetal
31.03.2014 17:45:09
O  IP: 79.185.160.177
Przynajmniej Lars się postarał - w przeciwieństwie do argentyńskich fanów głosujących na to samo dwa dni z rzędu, mając tak niepowtarzalną okazję... A "Master" z tego co pamiętam nigdy nie otwierał normalnego, dużego koncertu :).
EvellinA
31.03.2014 17:12:30
O  IP: 178.43.10.101
skoro już tak zaszaleli to mogli jeszcze poszaleć tak: NEM w miejsce Fade, i Seek z Creeping pozamieniać:) niby to samo a jednak inaczej:)
Leper_Messiah
31.03.2014 16:59:10
O  IP: 195.150.233.10
Trzeba przyznać, że drugi gig w Buenos Aires robi wrażenie :) Ciekawy układ setu, czy ktoś pamięta, że kiedykolwiek master otwierał set? :)
Marmetal
30.03.2014 19:04:23
O  IP: 83.31.40.56
Żeby chociaż to "Ktulu" weszło, bo na takiego "Fixxxera" nie ma już szans...
TrasherTechnics
30.03.2014 17:09:03
O  IP: 37.30.112.231
Helsinki będą miały fajną setliste,u nas to tak bardziej na spokojnie...szkoda.
Boraś
30.03.2014 12:15:15
O  IP: 46.186.79.208
w Wwie setlista też dupy nie urwie, szkoda

Battery
Master
Sanitarium
Ride
Unforgiven
Summer
Memory
Sad
Fade
Orion
One
Bell
Whiskey
NEM
Sandman
Creep
Fuel / Day / Ktulu
Seek
ToMek
30.03.2014 09:00:41
O  IP: 195.150.86.28
no i wczoraj Orion wybrany w głosowaniu czyli setlista prawie identyczna jak 2 pierwsze, whiskey zamiast blackeden
brakuje żeby jutro wybrali ride w głosowaniu żeby znowu była identyczna jak dzis ;)
kit
29.03.2014 22:35:51
O  IP: 195.150.232.42
czy kiedykolwiek jeszcze zaskoczą mnie 18 kawałkiem? :(((
ToMek
28.03.2014 08:10:42
O  IP: 217.74.68.2
No to wczoraj jednak Fuel zamieniony na Whiplash :) i trzecie co do ciekawości miejsce w setlistach zdobyte
zobaczymy co na to Argentyna ;)
Linux
25.03.2014 20:59:11
O  IP: 89.77.47.108
@ ToMek

Aj, rzeczywiście, pokićkało mi się. Liczyłem pierwsze 3 utwory na szaro jako głosowanie dnia i jak byk wychodziło Unf II na drugim Buenos. ;) Szkoda, cała nadzieja poszła się... :P
Luke
25.03.2014 17:00:19
O  IP: 88.199.233.138
Hesher

Ja rozumiem wybór pomiędzy The Day... a np. For Whom...
ale Orion?Fakt, numer grany jest coraz częściej, ale i tak nie mieści mi się to w głowie.Kategoria wiekowa glosujących pozostawia wiele do życzenia.
edward
25.03.2014 16:23:24
O  IP: 91.213.118.2
nie to że od razu koncert, na jakims kanale na yt znalazłem nagranych przez jakiegos jegomościa kilka piosenek z tego koncertu. Ja tez nie rozumiem jak można nie wybrac oriona, Cliff się w grobie przewraca i myśli że nam sie w dupach poprzewracało :) Może własnie a propos Oriona w warszawie wymyslimy jakąś fajną cliffową wstawkę, hmmm
Hesher
25.03.2014 15:49:34
O  IP: 77.114.115.185
@Luke
Zgadzam się i także nie rozumiem tych ludzi, ja bez zastanowienia wybrałbym Orion, ale może chcieli koniecznie usłyszeć coś z DM.
MisQot_Alco
25.03.2014 11:23:23
O  IP: 193.43.77.109
EDWARD:

Gdzie ty oglądasz koncert z Peru?

Podziel się - share it ;-)))
Luke
25.03.2014 10:43:53
O  IP: 88.199.233.138
Jak można chcieć The Day... zamiast Orion?Normalnie trzeba mieć zjebaną czapke
edward
25.03.2014 09:55:28
O  IP: 91.213.118.2
oglądam koncert z Peru i muszę powiedzieć że chłopaki daja zajebiście radę. Wokal Jamesa brzmi elegancko, lars śmiga jak pojebany a i reszta kapeli wymiata. Nie mogę sie doczekac koncertu i chce jeszcze raz nadmienić że musimy coś wymyśleć żeby wyróżnić nasz koncert na tle innych. Cos jak wielka flaga w Chorzowie ale może związanego z by request.
ToMek
25.03.2014 08:08:33
O  IP: 217.74.68.2
A oba w Argentynie wygladaja tak jak pierwsze, z tym ze jest (Linux, jak ty widzisz UNF2 w setliscie?) Whiskey in the Jar zamiast Orion (na pierwszym w Argentynie) lub Ride the Lightning (na 2gim w Argentynie). przy czym one tez mogą wejść bo głosowanie tam na kawałek dnia wyglada tak:

Blackened
Wherever I May Roam
Orion

Ride the Lightning
Wherever I May Roam
Blackened

Innymi słowy - setlista w Limie, a potem w Sao Paolo wygrywają ;) potem kolejne niemal bez zmian miedzy soba
ToMek
25.03.2014 07:56:12
O  IP: 217.74.68.2
A jutro w Chile, jeśli wygra Fuel w głosowaniu dnia, to będzie znowu powtórka dwóch pierwszych setlist... ech, tu jednak Fuel zamieniony na Whiplash czy Whiskey da setlistę lepszą niż na dwóch pierwszych ;)
1 2 3 4 5 6
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak