Minęło już prawie dwa lata odkąd Machine Head otwierało dla Metalliki trasę Death Magnetic. Koncertowanie z gigantami trashu odcisnęło trwały wpływ na wokalistę Machine Head - Robba Flynna, z którym przeprowadzono wywiad w najnowszym wydaniu magazynu 'Revolver'. To doświadczenie wywarło na nim dobry wpływ w procesie pisania piosenek na niedawno opublikowanym i bardzo dobrze przyjętym przez krytyków 'Unto the Locust', który ma do zaoferowania wiele brzmieniowych zwrotów oraz inwencję twórczą, dotychczas niewykorzystaną, przypominającą 'Ride The Lightning' i 'Master Of Puppets' Metalliki.




"Dla mnie, najlepszą rzeczą na świecie było koncertowanie z Metalliką oraz oglądanie 'Master Of Puppets' - nie 'Enter Sandman'” - wyjaśnia Flynn. "Widziałem dlaczego 'Enter Sandman' jest tak kurewsko ogromny, ale oglądanie 'Master Of Puppets', tej ośmiominutowej piosenki z milionami partii w środku, ze skomplikowanym refrenem i rytmem. Oglądanie aren śpiewającej każdej nocy to jedno pierdolone słowo, to było niesamowite. To ten element muzyki, który jest tak dobrze napisany i tak dobrze skonstruowany, który może być gdzieś tutaj [wskazując przestrzeń od siebie] i wciąż dociera do milionów jebanych ludzi.”

Nie tylko ten wielki tłum zainspirował Flynna, ale ogólnie wszystko. Zaczynając od skali produkcji, jakości dźwięku i zwłaszcza postawy członków największego zespołu metalowego na świecie. "To niesamowite zobaczyć, jak pasja tych gości wciąż kręci się wokół muzyki." - mówi Flynn, który niedawno obchodził 20 lecie swojego zespołu. "Oni nie dają dupy pod tym względem. Nie muszą troszczyć się o inne zespoły. Oni są kurwa Metalliką. Były czasy kiedy siadałem tu i rozmawiałem z Larsem [Ulrichem] albo Jamesem [Hetfieldem] i słuchaliśmy zespołu. Lars i ja poszliśmy i zobaczyliśmy The Sword. On śpiewał każde słowo i wykonywał właściwie wszystkie części na gitarze. Powiedziałem ‘Znasz każde pierdolone słowo w piosenkach Sword?’".

Kolejne doświadczenie było jeszcze bardziej odkrywcze dla Flynna. Kilka godzin przed wejściem na scenę Machine Head, lider zespołu rozpoczął rozgrzewkę palców i głosu. Któregoś razu Hetfield wszedł i zaczęli rozmawiać. Kiedy Hetfield zauważył elektroniczny zestaw perkusyjny w rogu szatni, którym perkusista Machine Head - Dave McClain, tam jebnął, James usiadł za nim. "Powiedział : 'Znasz jakąś 'Tallikę'?" Flynn odpowiedział : "Czy znam jakąś Metallikę?! Kurwa mać, daj cokolwiek! Wykonaliśmy Master Of Puppets i potem powiedział. 'Znasz jakichś Maidenów?' Na co ja ‘jebnijmy 'Wrathchild.’ Potem zdałem sobie sprawę: O mój Boże, jammuję z Hetfieldem, a on gra na pierdolonej perkusji. Potem powiedział: ‘Pojammujmy [Machine Head] Aesthetics of Hate. Na co ja: ‘Wiesz jak zagrać to na perkusji?’. Znał każde pierdolone uderzenie, każdą jebaną część, a nie jest to łatwa piosenka do gry. Kiedy graliśmy, Dave [McClain, perkusista Machine Head] przyszedł i wyszedł. 'Gra moje części. To jest zajebiste!’. Widzę zespół na tym poziomie i myślę: 'Wow, ci kolesie są nadal fanami. Nadal kochają muzykę. Jest to swojego rodzaju pozytywne zaskoczenie. Ale mam na myśli, nie wiem dlaczego myślałem [że nadal kochają muzykę]. Myślałem, że będą teraz inni, ponieważ są wielcy i są Metalliką."