Lou Reed w wywiadzie udzielonym właśnie NY magazine wyjawił co nieco informacji czym, lub też o czym jest jego projekt z Metalliką. Panie i panowie, powieść Lulu niemieckiego pisarza Franka Wedekinda którego druga część, pod tytułem Puszka Pandory, zostało pod zarzutem obrazy moralności sądownie zajęte w 1904 roku chyba niebawem każdy z nas będzie znał na pamięć. Poniżej fragment wywiadu:

Co byś powiedział na inscenizację Lulu do muzyki, którą nagrałeś z Metalliką? Kiedy usłyszymy rezultaty tej sesji?
Lou Reed: Nie wydaje mi się, aby Metallica była zespołem, który chciałby wystąpić na Brodway’u! [chichot]. To metalowcy, nie zamierzają robić takich rzeczy. Ale wersja muzyki do Lulu, jaką zrobiłem z Metalliką jest zaje-inspirująca. Być może najlepsza zrobiona przez kogokolwiek do tej pory. Ona może stworzyć nowy system planetarny. Nie żartuję i nie jestem egoistyczny.

Przełożyłeś połowę Lulu na wersję sceniczną. Jaka będzie ta wersja z Metalliką?
Lou Reed: Są dwie historie Lulu, a ja przełożyłem tę pierwszą, wziąłem oryginalną wersję – w większości z Ducha Ziemi (1895), nie z Puszki Pandory [druga część Lulu z 1904 roku] – i skupiłem się głównie na punkcie widzenia Lulu i różnych ludzi, którzy ją kochali, do czasu jak związała się z Jackiem the Ripper. Wersja podstawowa. Wersja z Metalliką będzie miała absolutnie wszystko co jest w niej, ale i więcej. Prawdopodobnie ukaże się przed listopadem.

To dobra wiadomość.
Lou Reed: Nawet nie masz pojęcia jak. To bedzie przeniesienie psychologii Poe, wspaniałego marudera psychiki, na Lulu.

ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet