Witryna Gibson.com przywołuje wywiad z Lou Reedem, który mówi, że tworzenie 'Lulu', wspólnego albumu z Metalliką, nie było tak dziwne jak to się wydaje z zewnątrz. W niedawno publikowanej rozmowie z 'Music & Musicians' legendarny rockman wyjaśnił, że płyta opiera się na dwóch wiekowych niemieckich sztukach, i zawiera mnóstwo improwizacji.

„[Praca z Metalliką] była całkowicie instynktowna” - powiedział Reed. „Nikt nie myślał o niczym. To była fantastyczna okazja, żeby zagrać razem. Miałem w głowie pewien dźwięk, który chciałem wydobyć, no i udało się. Sposób, w jaki to zrobiliśmy opierał się na tym, że jeśli wszyscy się nie zgodzili, to nie robiliśmy tego. Nie było zasady większości - wszyscy razem, albo nic”.



Reed na pytanie, czy to Metallica popchnęła go na muzyczne tereny, te inne niż jego zwyczajny styl, odpowiedział: „Oni siedzą w ciężkim metalu, a ja siedzę w ciężkiej gitarze, więc nie ma tu tak dużego rozszerzenia. Byli tak gotowi aby to zrobić, że było to dla mnie ekscytujące. To jakby ktoś dał ci Ferrari za darmo.”