W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Lars i jego zainteresowanie sztuką
dodane 18.06.2011 00:20:24 przez: ToMek
wyświetleń: 3338
Witryna Zimbio.com sklasyfikowała Larsa na czternastym miejscu wśród gwiazd popkultury, które zajmują się kolekcjonowaniem sztuki, głównie obrazów Jean Dubuffeta i Jean-Michela Basquiata. Miejsce pierwsze zajmuje Victoria Beckham. Las sprzedał w 2009 roku jeden z obrazów ze swojej kolekcji Basquiata za 14 milionów dolarów:

Lars: "Jako kolekcjoner widzę siebie raczej jako opiekuna sztuki malarskiej niż po prostu właściciela. Miałem na tyle szczęścia, że mogłem dzielić dziesięć lat mojego życia z tym prawdziwie ikonicznym obrazem Basquiata, ale jest już czas, aby zwrócić go z powrotem w obieg i pozwolić komuś innemu cieszyć się tym tak bardzo, jak ja cieszyłem się przez dekadę."


Przy okazji przypomnienie wywiad dla New York Times z 2002 roku:

Rytm, ale nie sztuka, idzie do przodu


John Leland [JL]: Co spowodowało że zająłeś się kolekcjonowaniem dzieł sztuki?

Lars Ulrich [LU]: Moi rodzice mieli obraz Warhola w jadalni kiedy dorastałem. Po ich separacji sprzedali obraz. Dla mnie symbolizował moją rodzinę, więc odszukałem go, znalazłem i odkupiłem. Byłem wtedy w trasie i po prostu czytałem albumy i uczyłem się historii sztuki. Powoli, od kiedy znalazłem sens gromadzenia tego typu rzeczy, czytałem katalogi aukcyjne: 'Wow, mogę kupić ten rysunek Dubuffeta od 5 do 7 tysięcy dolców?' No i od tego się zaczęło.


JL: Dlaczego teraz sprzedajesz obrazy?

LU: Ta podróż w której byłem od jakichś 10, 15 ostatnich lat zaczęła się o wiele, wiele lat zanim poznałem moją żonę i poczułem że nadszedł czas zamknąć ten rozdział mojego życia i zacząć następny. Mam bardzo obsesyjną osobowość. Mam dwójkę dzieciaków i chciałby zwrócić tą obsesję na inne rzeczy.

JL: Jak wiele radości z kolekcjonowania jest w dreszczyku poszukiwań?

LU: Nie chodzi o pościg. Ale moja obsesja zaczęła mnie zwracać ku specyficznym malarzom, skupiłem moją energię na znajdowaniu najlepszych obrazów konkretnych twórców, bardziej niż na skupowaniu innych gorszych dzieł które pokażą się na aukcji. Więc stało się to pościgiem za znakomitym obrazem Basquiata, albo świetnym dziełem Dubuffeta. Ciągle nie jestem typem a la David Geffen, albo gościem który wydałby 50 milionów dolców za obraz Jacksona Pollocka. Trzymam się poziomu cen znośnego dla mojego portfela.

JL: Jak daleko jesteś zdolny się posunąć?

LU: Do kresu moich możliwości. Tak po prostu robię. Mógłbym przeczytać wszystkie książki o Basquiacie, Dubuffecie albo Asgerze Jornie. To absorbuje człowieka w całości. Zawsze fascynowało mnie zagadnienie, co popycha człowieka do tworzenia, jak znajduje zależność pomiędzy pomysłami które zapisuje na płótnie i to co tworzymy poprzez naszą muzykę.




Morgoth Metal 'Up Your Ass


Waszym zdaniem
komentarzy: 14
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak