16.09.2013 10:28:56

O  IP: 80.85.225.181

Patrząc na to jak wygląda kwestia „słabego” zaangażowania Jamesa w promocję filmu, przychodzi mi na myśl taka oto teoria :

Być może Lars „odbiera” teraz czas dla siebie, związany z marzeniem dotyczącym nagrania filmu – wiadomo że od jakiegoś czasu pała uczuciem do kinematografii.

11 lat temu, gdy Jamesa „wcięło” na okres około roku czasu (odwyk, itp.), nie interesował się zespołem. Urwis był człowiekiem, który trzymał resztki zespołu w jako takiej całości, nie dopuścił do jego ostatecznego i definitywnego rozbicia. Kirk nie chciał się mieszać między nimi, żeby nie pogorszyć sprawy. Później James przychodził „za rączkę” z Franczeską na próby i zapowiedział, że może być dziennie tylko dwie godziny do dyspozycji zespołu (słynna kłótnia Larsa z Jamesem w filmie Some Kind…).

Może Lars z Jamesem usiedli sobie kiedyś wspólnie po latach i zrobili rachunek sumienia zespołu z 30 lat jego działalności ? Może James powiedział do Urwisa, ok, to twój pomysł, rób ten film należy ci się ?

To tylko taka teoria, ale być może jest w niej choć trochę prawdy.

Lss

16.09.2013 10:06:13

O  IP: 188.33.200.71

Celebryta Lars, zal.

16.09.2013 09:30:12

O  IP: 217.74.68.2

na konferencji praowej w Moskwie Lars powiedział, że James po prostu skończył już 50 lat, jest więc za stary żeby z nimi jeżdzić po świecie :)

mędrzec wszechwiedzący

16.09.2013 00:12:33

O  IP: 89.66.123.125

też mam wrażenie, że to nie jego bajka. Lars teraz przejął rolę frontmana, James się wycofał, na potrzeby promocji filmu

Egon

15.09.2013 20:41:42

O  IP: 5.173.226.179

A co ma mówić skoro to nie jego widzimisię ? Robi dobrą minę do złe gry i tyle

15.09.2013 14:35:19

O  IP: 195.150.86.126

James chyba jednak dość skromnie jesli chodzi o promocje filmu, widac woli poswiecic sie rodzinie