W rozmowie ze stacją Loop 97.9 Kirk Hammett wyjaśnił sprawę swojego zgubionego Iphone'a:


"Zabawna sprawa, powiedziałem to mimochodem mojemu przyjacielowi Jamey'emu Jastcie [w programie The Jasta Show] w normalnej braterskiej rozmowie. No i gdy powiedziałem, że zgubiłem tego Iphone'a, a zgubiłem go jakieś 9 miesięcy przed tym, ta informacja obiegła cały świat. Zacząłem otrzymywać emaile i wiadomości od przyjaciół z całego świata, na przykład: 'kiedy się ostatnio widzieliśmy, spędzaliśmy czas w Stambule i wtedy chyba jeszcze go miałeś.' Ale myślę sobie: 'nie, nie, nie...' "



"Kolejność wydarzeń była taka: Telefon zgubiłem przed rozmową z Jamey'm, powiem Ci co było dalej. Usiadłem do komputera i wcisnąłem przycisk 'odnajdź mój Iphone', śledziłem go aż do lotniska w Kopenhadze i tam trop się urwał. Ale prawda jest taka, że zgubiłem go w taksówce, ktoś po prostu znalazł go w taksówce, zatrzymał, a potem wsiadł do samolotu na lotnisku w Kopenhadze i na tym kończy się historia. Ale nie był to telefon z moimi wszystkimi riffami." [śmiech]

"Zadaję sobie pytanie, być może wszechświat próbuje mi coś powiedzieć. Być może akurat te kawałki nie były przeznaczona do słuchania przez innych, no nie wiem. Może moja karma jest tak okrutna i po prostu płacę za moje złe zachowanie w przeszłości. Nie mam pojęcia."

Rafał
Overkill.pl