Właśnie pojawił się najnowszy wywiad z Kirkiem, udzielony telefonicznie indyjskiemu magazynowi GibsonGuitar.com. Wśród wielu poruszonych kwestii (które przetłumaczymy nieco później) pojawiły się te najbardziej nas obecnie interesujące - jak wyglądają postępy zespołu w pracach nad nową płytą:


Gibson Guitar: Na początek porozmawiajmy o tym, o czym mówi cała Indyjska metalowa społeczność - tych dwóch koncertach Metalliki w Bangalore i w Delhi w październiku. Jak bardzo jesteś nimi podekscytowany?
Kirk: Naprawdę nie mogę się doczekać, aby zobaczyć Indie, kraj, ale i tamtejszą kulturę i zobaczyć jak tam wpasowują się nasi fani i nasza muzyka. Kultura Indyjska, dla mnie, jest bardzo interesująca i skłaniająca do zastanowienia. Jest duchowa i mistyczna. To miejsce narodzin Buddyzmu i Hinduizmu, jak również jogi, jestem więc bardzo podekscytowany tym, że pojadę do miejsca duchowego narodzenia tych trzech filozofii [disciplines]. Dostawaliśmy też mnóstwo listów od fanów w których mnóstwo ludzi prosiło nas, abyśmy przyjechali do Indii, co w końcu robimy. To będzie coś dość zajebistego i nie mogę się tego doczekać.

Gibson Guitar: Co spowodowało, że jest to idealny moment na koncert Metalliki w Indiach?
Kirk: Wiesz, główny powód jest taki, że mamy czas, aby zagrać tam. Oficjalnie jesteśmy poza trasą, ale z tych czy innych powodów zapełniamy tegoroczny kalendarz kilkoma koncertami w miejscach, gdzie nie graliśmy wcześniej, albo gdzie graliśmy rzadko. Dlatego więc, że mamy czas, i dlatego, że dostaliśmy ofertę zagrania w Indiach, to wszyscy zgodziliśmy się, że jest odpowiedni czas, aby to zrobić. Czujemy się dobrze z tym, że tam pojedziemy i zagramy, bo jest to coś, czego chcieliśmy od bardzo, bardzo dawna.

Gibson Guitar: Czy fani w Indiach mogą liczyć na nowy materiał na tych koncertach?
Kirk: Wiesz, jeśli chodzi o nowy materiał, to właśnie zaczynamy myśleć o pisaniu nowego materiału. Wydaje mi się, że jeśli coś się stworzy między dniem dzisiejszym a październikiem, to kto wie? Może zagramy nowy kawałek, może nie, ale ponieważ Indie są dosyć wyjątkowym miejscem i ponieważ zagramy tam po raz pierwszy to być może wyciągniemy jakiś kawałek, którego jakiś czas już nie graliśmy.
[...]

Gibson Guitar: Przy całym tym koncertowaniu, czy zespół był w stanie ruszyć coś na nowy album?
Kirk: Tak naprawdę jeszcze nie zaczęliśmy. Ale myślimy o tym [śmiech]. Jest kilka innych rzeczy, które teraz robimy. Powtarzamy sobie w kółko, że musimy zacząć pisać nowe kawałki, ale wiesz jak jest, coś zawsze wyskakuje. Zazwyczaj jest to jakiś koncert, albo nasza konieczność podróży do Indii i zagrania tam, albo coś innego, i album jest odkładany na bok. Osobiście uważam, że nowy album pojawi się, gdy się pojawi.
[...]

Gibson Guitar: Zanim skończymy musimy Cię jeszcze zapytać o nową książkę o pamiątkach z horrorów, nad którą pracujesz, i która ma się nazywać Too Much Horror Business.
Kirk: to książka o plakatach do klasycznych horrorów i klasycznych figurkach potworów. Kolekcjonuję ten materiał jakby od zawsze. Kupiłem pierwszy magazyn o filmach grozy gdy miałem pięć lat i wsiąkłem w to na zawsze. Pewnego dnia zdecydowałem, że skoro mam tak wielką kolekcję plakatów i figurek potworów, to zamierzam się nią podzielić ze światem. I w zasadzie właśnie to robię, dzielę się nią ze światem. To naprawdę coś fajnego. Mnóstwo pracy i wciąż nad tym pracuję, ale to świetna zabawa i nie mogę się doczekać, kiedy to wydam.




Z kolei James na swoim profilu Twitter napisał wczoraj: "Nowe pomysły w procesie moi przyjaciele."

ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet