Jak doskonale wiemy jedną z gwiazd "Guitar Hero: Metallica" jest King Diamond. Oto co legendarny wokalista ma do powiedzenia na temat tej gry, oraz współpracy z Metalliką:



Dla witryny Destructoid:



"Lars zadzwonił do mnie pierwszy [i zaproponował obecność w "Guitar Hero: Metallica"]. Cofnijmy się do starych czasów. W 1984 roku Mercyful Fate grała swoją pierwszą trasę po USA, i gdy byliśmy w San Francisco pojawił się pewny dziennikarz, chyba zapowiadał nas w radiostacji o nazwie Gene Coury. Siedzieliśmy za sceną czekając na koncert, przyszedł i powiedział: "Tam jest kilku gości stąd, których znam, lokalna kapela, Metallica, ich perkusista jest Duńczykiem, chcieliby wpaść i się przywitać. Być może znasz jego ojca, był znanym tenisistą, chyba Tom Mulag." Wszyscy znaliśmy Toma, więc odpowiedzieliśmy: "wow, wow, naprawdę?". Potem przyszli, a pod koniec koncertu, na bisach, razem z nami na scenie machali głowami. Od tamtej pory mamy dużo szacunku do siebie nawzajem, nie tylko jako muzycy, ale jako ludzie. Spotkaliśmy się wiele razy w różnych okolicznościach, mamy masę wspaniałych wspomnień, wiesz o co mi chodzi.

Tak więc Lars zadzwonił i powiedział: "Hej, wchodzimy w tą grę, słyszałeś o niej?". Myślałem, że żartuje, ale powiedział "Hej, myślimy o tym, żeby był tam też Mercyful Fate". Zasugerował "Evil" lub "Curse of the Pharaohs". Dlatego też nagraliśmy oba kawałki, aby mieli w czym wybierać. [...] Potem wyszedł temat animowania nas do gry, co uznaliśmy za totalnie zajebiste. Wracając do pytania, to Lars był tym, od którego wyszła ta idea.

Wybrali "Evil", chyba dlatego, że jest bardziej grywalna do gry video. Zaczęliśmy wtedy szukać kaset matek do tych nagrań, ale nigdzie nie mogliśmy ich znaleźć. Po rozmowie z resztą zespołu zdecydowaliśmy się, w czwórkę z piątki oryginalnego składu, że nagramy je ponownie. Innymi słowy, kawałki zostały nagrane przez tych samych ludzi, co 25 lat temu. Weszliśmy do studia, nagraliśmy i efekt okazał się dużo lepszy od oryginału [śmiech], ale i całkowicie z nim zgodny. [...]

O samej grze słyszałem dużo dobrego, bardzo dużo dobrych słów o wszystkich wersjach tej gry, jakie się ukazały. To zaszczyt być wybranym do bycia jej częścią, wybranym zarówno przez Metallikę jak i Activision. [...] To o czym powinieneś pamiętać to to, że Metallikę ubrana była w te dziwne ubrania i w ten sposób nagrywana. Ja tak nie mogłem. Poprosili, abym przyleciał do Los Angeles i zrobił to, ale nie miałem wtedy czasu, nie miałem takiej możliwości. Sięgnęli więc po nasze ostatnie DVD "Give me your Soul" , kilka innych materiałów filmowych czy temu podobnych materiałów. Poprosili też o zbliżenia na moje pierścienia, naszyjnik i takie rzeczy. Robiłem też zdjęcia w czasie ubierania i zdejmowania płaszcza. Na tym materiale stworzyli moją postać w grze. [...]

Nie mogę się doczekać, aż dostanę tę grę do swoich rąk i zobaczę jak wszystkie kawałki wyglądają. Jest tam tyle zajebistych kapel, wspaniałej muzyki i oczywiście też cały metallikowy materiał. Niektóre ze stworzonych scen wyglądają zabójczo."


Guitar Hero ukaże się w Europie 29 maja, poniżej zdjęcie gitary dołączonej do tej gry:



Dla witryny IGN King powiedział m.in.:




"Pamiętam, jak powaliło mnie gdy zadzwonił do mnie Lars bo chcieli nagrać na album Garage Inc. wiązankę kawałków Mercyful Fate. [...] Nie tak dawno Lars znowu zadzwonił i poprosi o wspólne wystąpienia na scenie [na Ozzfest w 2008 roku, przyp. ToMek] i zagranie wiązanki Mercyful Fate, tak jak na tym albumie. Przez kilka dni słuchałem ich wersji, bo musiałem się jej nauczyć, oni bowiem zagrali te kawałki nieco inaczej niż są w oryginale. Kilka dni później miała miejsce tylko jedna próba, na dwie godiny przed występem, a potem juz grania na żywo przez potężnym tłumem."

ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet