Basista i wokalista Raven - John Gallagher - to kolejna osoba krytykująca brzmienie perkusji na ostatnim albumie Metallica'i. Raven wspólnie z Metallica'ją byli na trasie "Kill 'Em All For One" w 1983 roku.




"Sięgnąłem po nową Metallikę po całym tym szumie z nią związaną. Nie wiem... to jak "punky" , przestrojona w dół ""And Justice For All" bez solówek i z najbardziej irytująco przytłaczającym brzmieniem perkusji jaką kiedykolwiek słyszałem... Mówi się, że są tu przyzwoite piosenki... Preferuje oglądanie DVD, gdzie brzmienie jest znacznie lepsze niż na CD... i gdzie można obserwować powolne umieranie Larsa, kiedy to gra z prędkością 360 bpm te "blast beats"... zabawne.

Ciężko powiedzieć jak dużo z tego (przestrojenie w dół, ośmiominutowe utwory, brak solówek, etc.) jest prawdziwe a jak dużo jest tu kalkulacji podobnej do tej na Loadzie, gdzie chciano uderzyć w rynek grunge.

Następnego dnia zakupiłem Black Sabbath "Sabotage" i wszystko wróciło do normy!!!!! [St. Anger] to nie "Sabotage", ale ono nie jest też [Sabbathowskim] "Cross Purposes". Tak czy inaczej... Wygląda na to, że Metallika jest prowadzona przez uderzenia perkusisty (zazwyczaj wyprostowywane przez rozsądne użycie pro-toolsa), w jego wieku... to jest ta dobra rzecz..."

ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet