Jenny Scheinman, jazzowa skrzypaczka w wywiadzie dla Villagevoice.com opowiedziała m.in. o... współpracy przy wspólnym albumie Lou Reeda i Metalliki:


”Kończenie wspólnych projektów zawsze jest trudne. Jesteś tam, aby dodać ostatnie szlify, złączyć kilka rzeczy razem, dodać swój punkt widzenia. Dla moich uszu te kawałki brzmiały niesamowicie jeszcze zanim cokolwiek do nich dodałam. Były pełne, mocne, teksty były oszałamiające, a to co zrobił Lou Reed było wręcz perfekcyjne. Ja byłam tam tylko po to, aby brzmiało to jeszcze lepiej, aby Lou brzmiał czyściej i z odpowiednim wsparciem, a Metallica mocniej i paskudniej, i aby oboje byli bardziej wyraźni i złączeni, bardziej sklejeni ze sobą. Starałam się wcisnąć w te bardziej fragmentaryczne melodie, tak aby brzmiały bardziej odpowiednio, w niektórych przypadkach podkreśliłam echo tego co było nagrane aby stworzyć bardziej zmysłowe struktury/intencje, w innych dodałam peryferyjne dźwięki/treści aby podnieść i rozbudować kawałek. Dodałem kilka wielkich ram – fal tremolo, faktur – dodałam też kilka dużych partii refrenowych granych na skrzypcach.”

ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet