Na wieczór dwa zaległe wywiady, przeprowadzone jeszcze w czasie październikowych koncertów:

James mówi (od 14stej minuty), że pierwszy raz jest w Emiratach. Opowiada o tym, jak słuchał płyt swojego brata gdy był jeszcze dzieckiem, szczególnie okładki płyt Black Sabbath miały coś w sobie. James mówi, że wraz z dojrzewaniem wszystkie marzenia, jakie się miało będąc dzieckiem bledną, on jednak cały czas wiedział, że będzie grał w zespole. Z Larsem jest już tak długo, że doskonale się ropzumieją, dbają o siebie. James mówi, że popularność się zmienia, czasem jesteś na szczycie, czasem na dole, ale są fani, którzy identyfikują się z ich muzyką i to jest najważniejsze.

O Lulu James po raz kolejny potwierdził, że to nie jest album Metalliki, ale wspólna kolaboracja z Lou Reedem, eksperyment. Było to dla nich wyzwanie, mogli uciec, lub podjąć wyzwanie i je podjęli. James szanuje Reeda, to on wprowadził go w muzyczne klimaty Wschodniego Wybrzeża. Lulu nie jest nastawione na to, aby osiągnąć sukces czy popularność. Odnośnie filmu 3D to nie wiedzą jeszcze co to będzie, ale na pewno nie będzie dla tego czegoś limitów.

ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet