W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
James w Downey High School Hall of Fame - przemowa
dodane 28.05.2011 07:31:30 przez: Overkill.pl
wyświetleń: 1406
James Hetfield został wczoraj wprowadzony do Galerii Sław szkoły w Downey - Downey High School 2011 Hall of Fame. James otrzymał specjalną płytę upamiętniającą to wydarzenie oraz koszulkę szkoły. Wygłosił również krótkie przemówienie, którego luźne tłumaczenie poniżej:



Dużo emocji miało tu miejsce. Kto wiedział... jestem zdenerwowany [śmiech], dużo tu ludzi. Chciałbym pogratulować pozostałym wprowadzonym, to były wspaniałe przemowy, doceniam uczenie się tu heavy metalu i rocka [śmiech]. To, co przychodzi mi na myśl, to jak bardzo jestem wdzięczny, to honor, że szkoła, z której przez większość czasu uciekałem, szkoła, której nienawidziłem [śmiech], gdzie byłem wyrzutkiem, do której nie pasowałem, do której nie chciałem pasować. Uciekałem jak tylko mogłem w swoją muzykę słuchanie muzyki. Tak, pokazywałem się na lekcjach i zdobyłem zaliczenie, aby tylko przejść dalej, ale nie czułem, że mogę się tu z kimkolwiek identyfikować. Więc powrót tutaj i bycie wprowadzonym do Galerii Sław jest kompletnie surrealistyczne. To jak świadectwo dla ludzkich marzeń i dla kategoryzowania ludzi jako wyrzutków, którzy też potrafią spełniać marzenia, ale w inny sposób.

Przeżyłem tu ciężkie lata, bardzo ciężkie. Chodziłem do Downey High, bo mieszkałem niedaleko, mogłem chodzić do San Gabriel, ale chodziłem tutaj i wciąż opowiadam dzieciom historię, jak ktoś uderzył we mnie samochodem gdy przechodziłem tu przez ulicę. A one mówią, żebym opowiedział to jeszcze raz. Ale jestem tutaj, aby opowiedzieć jak sądzę o ciężkich czasach, przez jakie przeszedłem. Mój ojciec odszedł gdy miałem 13 lat, matka zmarła gdy miałem 16, nie skończyłem tutejszej szkoły średniej, co było bardzo nieszczęśliwe, bo miałem tu wielu przyjaciół, ale musiałem przenieść się do szkoły mojego starszego brata. Szkołą średnia nie była więc dla mnie najlepszym czasem, ale ocaliła mnie muzyka, była bardzo ważnym ratunkiem w moim życiu. Byłem w stanie wejść do umysłów innych ludzi, przez ich płyty, wsiąknąć w muzykę, zamiast imprezować w szkole to siedziałem w domu i ćwiczyłem grę na gitarze, to właśnie robiłem.




Wspaniale jest widzieć tutejszych młodych ludzi śpiewających, bo gdy ja tu chodziłem to do wyboru był tylko jazz, a mi wydawało się, że nie mam nic wspólnego z jazzem. Obserwowanie dziś tych młodych jest bardzo inspirujące, i bardzo fajne można być z nich dumnym. Pierwszą gitarę jaką dostałem, pochodziła z jakiegoś jazzowego zespołu. Mogłem grać lub śpiewać, a ostatecznie skończyłem robią obie te rzeczy.

To co jeszcze chcę powiedzieć to to, że był to bardzo trudny i kluczowy okres i do dziś o tym nie wiedziałem. Wiele rzeczy nam się w życiu przytrafia, z jakiegoś powodu. Chciałem grać w zespole piłki, ale trener powiedział mi, że mam za długie włosy, są ponad uszy i mam je ściąć. Teraz wyglądam w końcu jak piłkarz, więc... ale wtedy powiedział mi, że mam ściąć włosy, albo będę poza zespołem. Wtedy to była dla mnie bardzo ważna decyzja. Być rockerem czy piłkarzem? Czy chcę grać i być w Oakland Raiders czy wisieć u kogoś na plakacie na ścianie, jak Aerosmith na mojej. Podjąłem decyzję, hodowałem włosy i skupiłem się na muzyce. Dziękuję więc właśnie jemu. Cieszę się, że miało to miejsce w tej szkole. Naprawdę, chciałbym podziękować całej Galerii Sław za wprowadzenie tego odmieńca, wszystkim ludziom, których dziś wysłuchałem, młodym dzieciakom, których tu widziałem. Kochajcie muzykę, inspirujcie się, niech prowadzi wasze życie. Czerpcie inspirację z czego tylko możecie, żyjcie marzeniami, bo one mogą się spełnić. Dziękuję wam bardzo.






ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet


Waszym zdaniem
komentarzy: 27
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak