W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
James o nowych przetwornikach EMG JH Set, cz. 2
dodane 14.06.2011 07:50:44 przez: ToMek
wyświetleń: 2406
Jak już informowaliśmy - na tegorocznych targach NAMM zaprezentowano, poza sygnowanymi już gitarami Jamesa i Kirka, również przetworniki EMG sygnowane przez Hetfielda. Na pocżatku maja ukazał się 30 sekundowy trailer, z którego dowiadujemy się, że przetworniki te - JH Set - pojawią się na rynku już w czerwcu. Przy projekcie designu do nich czynny udział brał James - po latach używania przetworników 81/60 chciał on bowiem nie tylko czegoś nowego w brzmieniu, ale i wyglądzie. Bazuje on na przetworniku 81, ale i podnosi go na nowy poziom. Przetworniki wykończone są czarną, niklowaną płytą pokrytą nierdzewną stalą. Poniżej druga część wywiadu z Jamesem, w którym opowiada on o tych nowych przetwornikach (pierwszą znajdziecie tutaj):



Po raz pierwszy dowiedziałem się o przetwornikach EMG będąc już w metalowym światku. To był początek lat 80-tych, wiesz, jesteśmy zespołem grającym na żywo, zawsze takim byliśmy, wsiadaliśmy do busa i przemierzaliśmy kraj z innymi zespołami. Koncertując musieliśmy mieć sprzęt odpowiedni do zabierania w trasy. Bodajże przed wylotem do Europy skradziona nasz sprzęt, straciliśmy więc sporo ze swojego brzmienia. Ale to było niemal jak dar, ta potrzeba odkrycia tego, czego potrzebujemy i czego chcemy. Stało się wtedy dla mnie jasne, że nie potrzebuję już przesteru, ale że chcę się wpiąć bezpośrednio. Czy jest jakiś przetwornik, który może to zrobić?


Ktoś wspomniał, że są aktywne przetworniki, na baterie. Co? Mają baterie? Będzie ekstra. Chodziło przede wszystkim o ekstremalność, chcieliśmy mieć więcej mocy, więc coś co miało swoją własną moc było naprawdę dobre. W czasach Ride The Lightning i tuż po jego wydaniu nieco bardziej zależało nam na brzmieniu, byliśmy bardziej zaangażowani w naszą produkcję i w to czego brzmieniowo chcieliśmy. Odkryliśmy, że producent powie ci, czego chce, albo ludzie popchną Cię w określony kierunek, który nie musi być dla ciebie komfortowy, lepiej więc postarać się o dobry sprzęt.

EMG są bardzo, bardzo niezawodne. Możesz wpiąć je niemal do każdej gitary i będą brzmieć jak EMG. Otrzymasz określony poziom jakości. W wielu gitarach próbowałem różnych przetworników... "Ok, włóżmy do nich jednak EMG". I to jest test - wkładasz EMG i jeśli wciąż nie brzmi ona dobrze, to nie jest to dobra gitara.

Metallica ma to szczęście, że otaczają ją właściwi ludzie. Pracując z EMG nigdy nie dostałem odpowiedzi: "Nie, nie możemy tego zrobić, nigdy". "Chciałbym, żeby ten przetwornik wyglądał jak klasyczny, co jesteście w stanie z nim zrobić?", wiesz, tak właśnie robią. Nie ma małych kroków dla... gdy ktoś tworzy 20 różnych rzeczy i myśli: "To może być to, ale poczekaj, zróbmy to tu nieco wyżej, albo owińmy to jeszcze z pięć razy, albo zróbmy to". Zawsze jest coś, co można potestować i nawet nie wiesz jak bardzo to uwielbiam, to, że gdy z kimś pracujesz, to ten się nie poddaje.

Ludzie w tym biznesie są otwarci na wyzwania, przetrwają niemal wszystko, bo tu wyzwania są cały czas. Jeśli ktoś jest świadomy, że czekają go wyzwania, to ten przetrwa.





ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet






Waszym zdaniem
komentarzy: 9
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak