Jak mogliśmy w transmisji na żywo zaobserwować przed wczorajszym koncertem w Goteburgu, na korytarzach stadionu Ullevi, James i Robert udzielili wywiadu tamtejszej telewizji SVT. Poniżej kilka fragmentów tego wywiadu:




O koszulce zespołu Ghost, w którą ubrany był James:
Hetfield: „Jestem w ich fan klubie [śmiech]. Nie miałem pojęcia, jak oni wyglądają, aż zobaczyłem ich teledysk. Najpierw usłyszałem muzykę, i pomyślałem, że jest wspaniała – bardzo wyjątkowa, bardzo melodyjna i będąca oddechem świeżości dla metalu. Przypomina mi nieco rockowe lata 70-te, które również lubię. Więc tak, uwielbiam ten zespół.”



O tym jakie wspomnienia przywołują koncerty Wielkiej Czwórki:

Hetfield: „W większości dobre wspomnienia [śmiech]. Zdecydowaliśmy się, aby żyć z nimi. Wydaje mi się, że wprowadzenie nas do Hall Of Fame ma z tym co nieco wspólnego, popatrzenie wstecz i zbliżenie się do przeszłości – bez bycia przestraszonym czy uciekania od niej. To bardziej świętowanie tego, gdzie się teraz znajdujemy i daru, jaki dostaliśmy. Więc w atmosferze zapłaty za wszystko dobro, które nas spotkało, jest to być może próba pomocy niektórym z nas, wiesz o co chodzi?! Metal przeszedł przez trudny okres, ale trzymaliśmy się twardo mając dość mocne wsparcie od naszych fanów, choć rzecz jasna muzyka miała tu również duże znaczenie, czy też szczerość. Wydaje mi się jednak że jest tu nostalgia, ale i dobrą rzeczą jest, że zbieramy się razem. Każdy dorósł do punktu, w którym świetnie się dogadujemy i cieszymy „jednością” Wielkiej Czwórki, zamiast tak często walczyć ze sobą. Teraz ma miejsce dobra rywalizacja – jak w sporcie, rozumiesz?”.



Trujillo: „To niemal jak wybuch wulkanu pozytywnej energii, którym są te zespoły, i które nagle dochodzą do takiego momentu, że to musiało się wydarzyć. I tak oto tu jesteśmy.”



Hetfield: “Jeśli chodzi o nas, to jest naprawdę wspaniale. Mamy możliwość widzieć pozostałych na różne sposoby. Wiele rzeczy, do których, tak mi się wydaje, dorośliśmy, które o sobie słyszymy, pochodzi z prasy i od innych ludzi, ale teraz możemy popatrzeć sobie w twarz i powiedzieć: ”Jak się masz? Wyglądasz wspaniale.” Albo ”Masz problemy z szyją? Ja też.” Jest tak, że o tych rzeczach, które wszystkich nas dotyczą możemy otwarcie rozmawiać. Tak jak o tym: ”Moje dzieci doprowadzają mnie do szaleństwa” czy inne, normalne, ojcowskie sprawy – również historie z życie. Zebranie wszystkich razem i pójście w jednym kierunku, zamiast przeciwko sobie jest wspaniałe. I sprawia, że grasz jeszcze lepiej. Wiesz, od lat słyszeliśmy, że powinniśmy zagrać ze Slayerem, powinniśmy zagrać z Megadeth, powinniśmy zagrać z Anthrax. I w końcu wydaje się, że jest ku temu najlepszy czas. Chłopcze, poziom grania... wydaje nam się, że jesteśmy całkiem nieźli. To sprawia, że robisz krok dalej. Każdy z zespołów gra na szóstkę z plusem, więc jako rezultat fani mogą zobaczyć mnóstwo współzawodnictwa, ale wszystko w dobrym sensie.”



Występ Ghost na tegorocznym Roskilde:

ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet