W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
James dla Rock&Pop FM obszernie o Lulu
dodane 05.10.2011 02:14:44 przez: ToMek
wyświetleń: 3326
Przed koncertem Metalliki na Rock in Rio James udzielił wywiadu argentyńskiej radiostacji Rock&Pop FM, w którym chyba najdokładniej wytłumaczył czym jest projekt Lulu, jak do niego doszło, oraz co będzie dalej... czyli wspólna trasa z Lou Reedem. Zapraszam do wywiadu:





Na początek, dziękuję, że jesteś z nami. Opowiedz, jak współpracowało się z Lou Reedem i jak doszło do tego, że powiedział Wam, że chce Was w swoim projekcie Lulu.
Podczas 25 rocznicy Rock And Roll Hall Of Fame jammowaliśmy z nim. Po wspólnym zagraniu czuł się tak dobrze, czuł, że żyje, że aż różni przyjaciele za sceną pytali się nas, co my mu zrobiliśmy, nigdy nie widzieli, żeby tak szeroko się uśmiechał. Mówił też: ”Powinniście nagrać razem płytę”, na co my „Ta, jasne... mówisz o nas?”. Ale Reed mówił poważnie, zawsze chciał mieć taką kapelę. Ja się zgodziłem, bo Metallica to zespół, który i ja zawsze chciałem mieć [śmiech].

Jak byś opisał ten nowy projekt, dla ludzi, którzy kochają Metallikę, bo wiem, że tobie pracowało się z Reedem z przyjemnością, ale ludzie mogą myśleć, że to będzie coś innego niż Metallica.
To zdecydowanie jest coś innego, to nie nowy album Metalliki, to Lulu. Dlatego to się nazywa Lulu, nie Metallica, nie Lou Reed, ale to my, nagrywający coś dla Lulu. Wiem, że będą fani Metalliki, którzy powiedzą: ”To ma być nowy album Metalliki? Nie podoba mi się to, przeraża mnie.” Ale to nie nowy album, to projekt, który został nam zaprezentowany, to coś z czym chcieliśmy się zmierzyć. Są na nim wspaniałe riffy, ale nie za dużo śpiewam, jeśli mam być szczery. To teksty Lou, a muzyka jest tylko tłem dla historii Lulu. I tak ją nagraliśmy. Dla niektórych fanów ciężko to będzie zrozumieć, ale wiesz, ciężko przestać być Metalliką, ciężko nie odkrywać czegoś nowego gdy jest się artystą. Nie lubimy się ograniczać, to podoba się naszemu zespołowi. Jeśli nie podoba się Tobie, to musisz poczekać na kolejny album Metalliki, który już właściwie tworzymy.



Słyszałem, że płakałeś, jak usłyszałeś tekst do Junior Dad.
Tak, Lou postawił gitarę na mojej stopie i płakałem. [śmiech]. Nie, ale to był po prostu moment, wiesz, gdy muzyka porusza Cię w pewien sposób, wiesz, byłem w totalnym szoku przez to. Lou przyszedł i powiedział, że musimy tego posłuchać... ”Tak, tak, będę za minutę”. Gdy zaczęliśmy słuchać to wiesz, samo się zaczęło i nie mogłem tego powstrzymać. „O mój Boże, muszę wyjść z pokoju”. Ktoś podszedł do mnie i powiedział: ”James, musisz pójść do Kirka bo on... o, ty też...” [śmiech]. Wiesz, każdy po prostu... stracił swojego ojca. To był znak, że robimy z Lou to co trzeba.

Planujecie pojechać razem w trasę?
Chcemy zrobić kilka koncertów. Nie wiem jak dużo, gdzie, jak dużo możemy zrobić razem. To nie musi być 20 koncertów, ale nie musi być tez tylko jeden. Coś pomiędzy. Po prostu aby tego spróbować i zobaczyć jak będzie. To bardzo intensywna płyta, Reed powiedział, że nie wie, czy jest w stanie odśpiewać całość, ale myślę, że da radę, a my damy na pewno. To byłaby bardzo wyjątkowa koncepcja. To nie koncert Metalliki, czy koncert rockowy. To jakby samotna... muzyka dla jednej osoby. Przynajmniej według mnie. Nie musze tego słuchać z innymi ludźmi, którzy by mnie rozpraszali. Lubię słuchać tego samotnie, w jakiś małych, ciemnych miejscach [śmiech]. Jak w moim umyśle.

OK, James, dzięki wielkie.
Nie ma za co.





ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet


Waszym zdaniem
komentarzy: 21
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak