W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Dave Mustaine o Metallice
dodane 04.07.2011 01:03:55 przez: ToMek
wyświetleń: 4549
Pierwsze koncerty Wielkiej Czwórki za nami, pora odkurzyć magazyny i wrzucić wywiady, udzielone jeszcze przed pzylotem do Europy. Na pierwszy ogień: Dave Mustaine:
Dla Puregrainaudio.com:


”Uważam, że w Indio było całkiem fajnie. Wiesz, tak jak to wszystko się zaczęło, od pomysłu, aby zebrać nas znowu razem i zagrać kilka koncertów we Wschodnim Bloku Europy, gdzie nie zagląda się po nic innego jak tylko żeby zrzucić stare głowice atomowe czy inne gówna. Nie wydawało mi się, że ktokolwiek przyjdzie na te koncerty, ale okazały się one być mocno obsadzone, koncerty poszły dobrze i zostały dobrze odebrane, fani je pokochali, a i zespoły dogadały się ze sobą bardzo dobrze. Gdy chcieliśmy przenieść to do Indio, to był to jak słodki powrót do domu. [...] naszym celem było pozostawienie fanów w pełni usatysfakcjonowanych i wydaje mi się, że miało to tam miejsce.

Lokalna radiostacja, która rzadko gra Megadeth, a gra głównie Metallikę, bez urazy dla nikogo, ale powiedział, że zdobyliśmy ten koncert dla siebie, i wydają mi się takie słowa czymś wspaniałym. Zajebistym jest to, że graliśmy razem na scenie i każdy, kto mówi, że wciąż są między nami waśnie, musi mieć połowę mózgu wypalonego. Nie potrafię sobie wyobrazić, że ktokolwiek mógłby jeszcze myśleć, że coś takiego ma miejsce. Gramy na stadionie Jankesów za kilka miesięcy, co ma być następne, Skylab [amerykańska stacja orbitalna]? Gdzie jeszcze mamy zagrać, aby udowodnić ludziom, że to już skończone? To będzie dla mnie coś wspaniałego, to znaczy już o tym mówiłem, i wciskałem już to w ich uszy, nie wiem co o tym myślą, ale wydaje mi się, że zajebiście by było mieć super kapele z Jamesem, Larsem, mną i Ellefsonem... to byłoby coś dość przerażającego.”





Dla Goldminemag.com:

“Notka Larsa do reedycji “Peace Sells …” szczerze mnie wzruszyła. To pokazuje, że relacje jakie miałem z Larsem przez te wszystkie lata były bardzo prywatne , a ludzie nic o nich nie wiedzieli. Słyszeli tylko to, co napisano w prasie, a ponieważ prasa zawsze była opóźniona, to coś co powiedziałeś ukazywało się w niej dopiero po sześciu miesiącach.

[...]

Jeśli ktokolwiek będzie naśmiewał się z Jamesa i z tego, co przeszedł podczas odwyku, to nie będę to ja. Ponieważ wiem, jak się czuł.

[...]

Tak więc wiele spraw między mną a Larsem... byliśmy bardzo blisko. Za każdym razem, gdy pojawiał się on w mieście, to wychodziliśmy razem i imprezowaliśmy. Wydaje mi się, że najbardziej popularne były utarczki między mną i Larsem, ale najbardziej bolesne były te między mną i Jamesem. Dlatego, że dbałem o niego i tak bardzo brakowało mi go. Czasami, kiedy należało zakopać topór wojenny, były chwile po zabójstwie Darrela z Pantery."





ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet


Waszym zdaniem
komentarzy: 435
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
1 2 3 4 5 ... 9
1 2 3 4 5 ... 9
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak