W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Chat z Brianem Slagelam
dodane 20.05.2006 00:00:00 przez: Overkill.pl
wyświetleń: 1700
Australijski chapter For Whom Metallica Tolls po raz kolejny po przeprowadzonym wywiadzie zorganizował chat z osobą powiązaną z Metalliką. Po Flemmingu Rasmussenie, Joelu McIverze, KJ Doughtonie i Steffanie Chirazi i Torbenie Ulrichu przyszła kolej na Briana Slagela - pierwszego wydawcę Metalliki. Poniżej fragment chatu, jaki miał miejsce 6 maja - nadesłany podobnie jak wywiad (sprawdź tutaj) przez Bjork , której ślicznie dziękuję!!! Jednocześnie informuje, że całość chatu, przetłumaczona również przez Bjork znajdzie się na naszych stronach już niedługo. Tymczasem zapraszam do czytania:






Pharmer4: OK, rozwlamy Brianowi czaszkę i wybierzmy z tego co soczystsze kawałki. Rozmawiałeś ostatnio z Larsem - masz dla nas jakieś sensacyjne wiadomości?
Brian Slagel: Cóż, bardzo podobają mu się 2 nowe amerykańskie zespoły :The Sword i Wolfmother. The Sword brzmi jak bardzo stary Black Sabbath. Lars wspomniał także o powstawaniu "heavymetalowego albumu", więc mam nadzieję, że
taki powstaje.

Patton: Przylecisz do Europy zobaczyć Metallikę na żywo?

Brian Slagel: Wiesz, naprawdę bym chciał, ale nie wiem, czy harmonogram mi na to pozwoli. Właściwie to będę w Europie pod koniec następnego tygodnia.

Pharmer4: Czy znajdujesz obecnie czas, aby się z nimi spotkać?

Brian Slagel: Nie na tyle jak bym chciał. Ostatnio zajmowali się sprawami rodzinnymi, a mój harmonogramm jest naprawdę zwariowany. Teraz są w trakcie nagrywania i jednocześnie w trasie, ale powinienem się z nimi zobaczyć.

Stitches: Wiesz, przed wydaniem St. Anger Metallica również twierdziła, że robią heavymetalowy album, ale okazało się, że daleko mu do doskonałości. Jesteś dobrej myśli co do nowej płyty?

Brian Slagel: Cóż, jak mogliście zobaczyć na filmie, wiele się wtedy wokół nich działo. Ten album to był dobry pierwszy krok, ale - szczerze - myślę, że trochę na nim zjechali na boczny tor, właśnie przez te dramatyczne wydarzenia. Teraz pracuje z nimi Rick Rubin i jego wskazówki (podobnie jak kogokolwiek spoza ich obozu) pozwolą im wrócić na właściwą ścieżkę.












Pharmer4: Czy we wczesnych dniach Metalliki dużo z nimi przebywałeś? W takich miejscach jak Metalli-Mansion itp.?

Brian Slagel: Tak, byłem w tych miejscach wielokrotnie. Trafiłem nawet do niesławnej windy Larsa z muzyką Metalliki.

Pharmer4: Nigdy nie słyszałem o żadnej windzie, mógłbyś nam to wyjaśnić?

Brian Slagel: Lars miał dużą posiadłość na stoku jednego ze wzgórz w San Francisco. Żeby się tam dostać potrzebna była winda. Zrobiliśmy tak, że w tej windzie leciały kawałki Metalliki. Histeria"

Pharmer4: To była normalna Metallica, czy jakieś muzak versions?

Brian Slagel: Muzak versions.

Pharmer4: A które kawałki?

Brian Slagel: To było chyba For Whom The Bell Tolls I jeszcze dwie albo trzy inne. Mieliśmy taż szafę grającą, w której były tylko kawałki z NWOBHM.

Pharmer4: Ta szafa musiała być cool.

Brian Slagel: By the way, they are still pretty down to earth good guys after all these years.


Whiteiris: Kiedy zdałeś sobie sprawę, że Matallica będzie tak wielka jak dziś?

Brian Slagel: Myślę, że to było gdy supportowali Ozzy'ego na trasie Puppets. Wtedy pomyślałem, że kiedyś będą sławni i wielcy. Drugi raz, kiedy Lars puścił mi czarny album, zanim jeszcze ukazał się w sklepach. Po prostu wiedziałem że to będzie naprawdę potężna sprawa.


Pharmer4: O ile wcześniej usłyszałeś czarny album?

Brian Slagel: Człowieku, pewnie jakoś miesiąc przed wypuszczeniem na rynek, zaraz jak tylko go skończyli.




















Sanitarium180: Masz może jakieś przecieki o tym kiedy z grubsza wyjdzie nowa płyta?

Brian Slagel: Jestem pewien, że to będzie w przyszłym roku. Gdybym miał zgadywać, to powiem, że jeszcze przed latem. Mniej więcej za rok od teraz, ale z nimi nigdy niczego nie możesz być pewien.


Stitches: Krążyły plotki, że płyta będzie jeszcze w tym roku.

Pharmer4: Tak donosił Billboard.

Brian Slagel: Wiem, że oni chcieliby skończyć w tym roku.


Sanitarium180: Wszyscy byśmy tak chcieli...

Brian Slagel: Ale przez te wszystkie koncerty, nagrywanie się przeciągnie. Tak jak mówiłem, z nimi nigdy nic nie wiadomo, możliwe, że wyrobią się szybciej.


Whiteiris: Kiedy ukazały się Load i Re-Load, dużo ludzi uważało, że to nieudane płyty. Co ty o nich myślisz?

Brian Slagel: Uwielbiam Load. Uważam, że to świetna płyta. Miałem z nimi kontakt, gdy ją nagrywali, inspirował ich wtedy metal z lat 70-tych - Thin Lizzy, Blue Öyster Cult itp., więc w tych piosenkach wyczuwało się ich wpływ. Re-Load wypadła słabiej, chociaż myślę, że Fuel to jeden z ich najlepszych kawałków.


Pharmer4: Czy te sesje nagraniowe były dla zespołu bardzo stresujące? Bo ponowne zebranie się i pisanie kawałków zabrało im wieczność...

Brian Slagel: Masz na myśli sesje Load? Gdy z nimi byłem - nie. Wszystko wydawało się być w największym porządku. Oni są perfekcjonistami i to jeden z powodów przedłużania tych nagrań. Właściwie, opisałem te sesje na NHL.com.






















Stitches: Wiem, że to stary i nudny temat, ale chciałbym wiedzieć: przez tą całą Sprawę z Napsterem Metallica przysporzyła sobie wrogów. Brian, znasz kogoś, kto przestał lubić Metallikę właśnie z tego powodu?

Brian Slagel: Na początku na pewno byli tacy. Teraz, gdy ludzie widzą jak bardzo przemysł muzyczny przez to ucierpiał, ich podejście się zmieniło, chociaż nadal niektórzy myślą, że sprawa kręciła się tylko wokół tego ile Metallica straciła kasy. To nie tak.


Stitches: Miałeś kiedyś okazję bronić Metalliki w tej sprawie?

Brian Slagel: Robiłem to wiele razy.


Stitches: I udało ci się wytłumaczyć ludziom o co chodzi?

Brian Slagel: Przeważnie wystarczyło raz im wytłumaczyć i zaczynali rozumieć.



Whiteiris: Wszyscy, dzięki Some Kind Of Monster widzieliśmy, że w Metallice nie działo się najlepiej. A jak układało się pomiędzy nimi na początku istnienia zespołu, włączając wszystkich członków, również Dave'a i Ron'a?

Brian Slagel: Cóż, Dave był szaleńcem. W tamtych czasach wszyscy piliśmy, ale Dave z tym przeginał i to powodowało pewne napięcie. Ron był w porządku, ale muzycznie nie robił takich postępów jak reszta. Lars, James i Kirk z tego co widziałem zawsze dobrze się dogadywali, zdarzało im się kłócić jedynie podczas pracy w studiu.


Whiteiris: Pozostajesz w kontakcie z Jasonem? Bardzo jest zajęty swoimi małymi projektami?

Brian Slagel: Tak, właśnie ostatnio z nim rozmawiałem. VoiVod jest niesamowity. Planujemy ponownie wydać pierwszy album Flotsam & Jetsam. Jason nareszcie dochodzi do siebie po wszystkich operacjach.


Whiteiris: Operacjach?

Brian Slagel: W tym roku przeszedł dwie operacje ścięgna rotacyjnego barku (rotator cuff).




Patton: Pomówmy o przyszłości Metalliki: czy znając członków zespołu, wyobrażasz ich sobie po 50 latach, grających Seek And Destroy albo Master Of Puppets? Jak widzisz ich przyszłość?
Brian Slagel: Myślę, że Metallica będzie grała jeszcze przez długi, długi czas. Może zrobią sobie kilka przerw, ale - tak jak The Rolling Stones - jeszcze długo będą w obiegu.











Serdeczne podziękowanie dla Bjork
za przetłumaczenie rozmowy!!!

ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet




03.06.2006: MTV POLSKA - LIVE ROCK'AM'RING Z METALLIKĄ, godz. 22:30


Waszym zdaniem
komentarzy: 0
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Nikt nie skomentował newsa.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak