W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Catallica, czyli koty opanowały HQ
dodane 31.05.2016 00:37:38 przez: Marios
wyświetleń: 5661
Słów kilka o wszechobecnej Catallice, zwanej też Metallicats.


Każdy fan zna epizod, gdy Metallica stworzyła (świadomie lub nie) alter ego pod nazwą Alkoholica. W roku 1984 ta druga nazwa przylgnęła do zespołu na tyle mocno, że prasa muzyczna używała dwóch nazw naprzemiennie, dając tym samym do zrozumienia, że obie z nich są dominujące. Apogeum równości Metalliki i Alcoholiki nastąpił wówczas, gdy członkowie zespołu zaczęli paradować w koszulkach z przeróbką okładki „Kill ‘Em All”. Zamiast młotka – butelka wódki, zamiast krwi – rozlana ognista ciecz. Szczytem szczytów tamtego okresu jest dość sławne zdjęcie Jamesa w koszulce z napisem: „I have a drinkin problem”. Życie mocno zweryfikowało tamten żart, gdy po latach Hetfield najpierw próbował sam sobie poradzić z alkoholizmem (1996 – 1997), a kilka lat później trafił na odwyk, gdzie zajęli się nim specjaliści.

Ponad trzydzieści lat później mamy do czynienia z kolejnym alter ego. Mowa o Catallice (ew. Metallicats). Otoczenie zespołu zdominowały koty! Stały się naprawdę widoczną częścią studyjnych prac nad nowym albumem. Sam zespół daje do zrozumienia, że Catallica działa całkiem sprawnie i z rozmachem. Instagramowe konta związane bezpośrednio i pośrednio z Metallicą, zasypują fanów zdjęciami z nowymi strażnikami HQ.




Koty są dwa: Tabs i Frankie (ten z białym pyszczkiem). Bardzo, bardzo często kociaki strzegą studia i są obecne podczas prób i prac nad nową płytą. Prym na zdjęciach wiedzie Frankie. Tabs był pierwszym kotem, który został publicznie zaprezentowany. Na przedświątecznym nagraniu wideo z ubiegłego roku, gdzie James prezentuje urywek nowego utworu, obok Hetfielda widzimy Tabsa, który odpala loop.




Frankie i Tabs to oczywiście nie pierwsze zwierzaki, które towarzyszą Metallice. Na przestrzeni lat pojawiło się kilka zwierząt, które stały się dość rozpoznawalne w metallikowym otoczeniu. W dodatkach „Some Kind Of Monster” jest scena, gdy Spun przygotowują się do zagrania w Kimo’s. Wszystko dzieje się w domu Kirka, który w tamtym czasie był właścicielem dwóch Bulterierów. Kolejnym przyjacielem w ekipie Metalliki był psiak rasy Border Colie – w rodzinie Hetfieldów od 1997 roku.




Ostatnie zdjęcie Disco (grudzień 2012):




17 stycznia 2013 roku James na swoim Instagramie napisał:

„Smutny dzień w rodzinie Hetfieldów. Dziś odszedł nasz ukochany Border Colie – Disco. W rodzinie od 15,5 roku. Trafił do nas, gdy miał osiem tygodni. Był bardzo żywotnym psem. Jesteśmy wdzięczni, że go mieliśmy. Lojalny, sprytny, energiczny i uważny. R.I.P. Disco Hetfield”.




James samodzielnie wykonał krzyż, którym został ozdobiony grób Disco. Efekty prac były dokumentowane na Instargamie.




Pitbull i Border Colie są zwierzętami rasowymi. A jak to jest z Tabsem i Frankie’em? Niestety sam nie jestem w stanie stwierdzić, czy metallikoty są rasowe. Jeśli jest tu jakiś spec od kotów, bardzo proszę o pomoc w identyfikacji ras. Osobną sprawą pozostaje ustalenie, skąd kociaki wzięły się w HQ. Kto za tym stoi? Najprawdopodobniej jest to Lars. Dokładniej jego żona Jessica, która swego czasu zamieściła ogłoszenie fundacji „Dziewięć Żyć”:

„Spędziłam dzień w towarzystwie moich przyjaciół z Nine Lives Fundation. Niestety czas dzierżawy budynku się skończył i oni nadal poszukują nowej miejscówki dla siebie. Mamy tutaj 161 kotów, które muszą znaleźć opiekunów do końca maja 2016. Właśnie wtedy dotychczasowe miejsce fundacji zostanie zamknięte. Jeśli jesteś w pięknym Bay Area, prosimy, dowiedz się więcej o akcji adopcyjnej. Mój mąż i ja przygarnęliśmy dwa kotki, które stały się częścią rodziny. Jednak 161 kociaków rozpaczliwie potrzebuje nowych domów!”.




„Te futrzane kuleczki mają pozytywny wynik testu na FIV [koci AIDS] i są najbardziej słodkimi kociakami, jakie kiedykolwiek widziałam. Wszystkie przeznaczone są do adopcji w moim ulubionym miejscu w Bay Area, Nine Lives Fundation”.






Jessica naprawdę „wkręciła się” w akcję pomocy fundacji „Dziewięć Żyć”, poświęcając kilka instagramowych wpisów na rozpropagowanie akcji „Adopcja”. To właśnie dzięki Jessice od pół roku studiem Metalliki żądzą koty! Frankie i Tabs słyszały więcej riffów z nowej płyty, niż fani na całym świecie!



Fotogeniczny Frankie zdominował świat Metalliki...



















Marios

Overkill.pl

Waszym zdaniem
komentarzy: 7
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Aleksandra
05.06.2016 20:35:04
O  IP: 77.253.11.62
kocham ich jeszcze bardziej za te koty!!
NIKT
05.06.2016 12:51:55
O  IP: 81.190.72.47
Niby Ameryka a jednak myszy mają.. Taaak, dobry, łowny kot jest potrzebny w każdym domu :D
Marios
03.06.2016 18:38:28
O  IP: 89.151.18.192
EvellinA, dzięki. Poprawione. Pisząc na brudno te kilka zadań, nie używałem nazw ras. Przy piesełach Kirka wstukałem "pies Szpilki" :)
Potem już pomroczność jasna, i taki babol wyszedł.
EvellinA
03.06.2016 17:01:38
O  IP: 83.10.51.233
Marios , Kirka psy to nie pitbull ale bulterier ;-)
Vamike
02.06.2016 22:30:03
O  IP: 83.31.205.51
I Lars pewnie..śpiewa.....,,Kirk ma kota mam i Ja wszyscy maja kota tralalalla"
Sosik
02.06.2016 16:49:06
O  IP: 212.87.227.39
"Te futrzane kuleczki mają pozytywny wynik testu na FIV [koci AIDS]" - to chyba niezbyt dla nich dobrze...
Krys
31.05.2016 10:39:13
O  IP: 217.117.130.150
Mam nadzieję, ze liczna obecność kotów w studio nie sprawi, że nowa płyta Mety będzie kocią muzyką :-)
Osobiście nie lubię łażących po stołach, meblach, po wszystkim i po głowach właścicieli kotów, ale to oczywiście kwestia gustu ...
Zamiłowanie do posiadania stada kotów to domena głównie starszych pań, mam nadzieję że Meta nie osiągnęła jeszcze tego poziomu kota w głowie :-)
Najważniejsze że lubią zwierzęta, to dobrze świadczy o człowieku.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak