Kolejny wpis z blogu Andiego Airfixa i chyba zakończenie przez niego tematu DVD Wielkiej Czwórki:



Teraz... powróćmy do 'THE BIG 4':

Nie zrobiłem tylko prostego 'zadrapanego' pomysłu na cztery całkowicie różne style logo, ale i skutecznie upakowałem w to inne elementy, aby stworzyć ogólny 'styl'. (Opisywanie 'stylu', 'wzoru graficznego' czy 'konceptu' zawsze brzmi dla mnie pretensjonalnie, bo jest to coś intuicyjnego, ale tu jest przykład wyjaśnienia procesu tworzenia projektu - więc musicie mnie znieść. Będzie dość wizualizacji, aby zrozumieć o czym piszę). I tak cały czas skupiałem się na ukończeniu najważniejszej części projektu - OKŁADKI - zadrapania zostały wykorzystane dla typografii, użytej do przodu i tyłu okładki, ale i innych rzeczy w tej paczce.



Miałem już 'typ' elementów (włączając w to Jamesowe logo Wielkiej Czwórki) i to zego potrzebowałem to niesamowite zdjęcie, które złączy to wszystko, i znowu to METALLICA miała wspaniały pomysł. To co uwielbiam w ich wyborze fotografii na tę okładkę to to, że na pierwszy rzut oka jest to kostka gitarowa - czym w zasadzie właśnie jest - ale po dokładniejszym sprawdzeniu okazuje się, że jest to potężny screen sceny. Widząc perkusję Larsa w dolnym lewym fragmencie zdjęcia ostrość obrazu gwałtownie się zmienia - skala w zasadzie dostosowuje się do ambitności całego projektu. Eksperymentowałem z różnego rodzaju zdjęciami i dopasowanymi wariacjami, montując wszystkie elementy (to naprawdę nie było łatwe - było ich TAK DUŻO) i wysyłając je zespołowi. I po raz kolejny, po kilku drobnych poprawkach, projekt został zaakceptowany niemal natychmiast. Było już z górki...



Potem... reszta pakietu - niesamowita liczba elementów tego boxu! Nie mam nic bardziej ekscytującego niż stworzenie boxa, które naprawdę trafi do fanów. Radość z otwierania pakietu i odkrywanie wciąż więcej i więcej, i więcej jest moją ambicją - w zasadzie tak, jak kultywowanie etosu Metalliki. NIENAWIDZĘ kupować czegoś, co jest wersją 'deluxe' komercyjnych wydań i nie znajdować w nich niczego oryginalnego - poza zwalonymi pomysłami z okładki. Ale Metallikę nie da się oskarżyć o to, że daje coś co nie jest warte swej ceny.

ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet