Ostatnie wypowiedzi muzyków Anthrax o Wielkiej Czwórce:


Scott Ian:


Spodziewam się pierwszego dziecka, jestem super podekscytowany. Nie zagrać na koncertach Wielkiej Czwórki znaczy dla mnie dużo, ale nie ma nic ważniejszego niż zobaczenie narodzin mojego pierwszego syna. Oczywiście wciąż myśląc o tym nie mogę uwierzyć, że nie będę tam, wiesz mój agent powiedział mi ze w Niemczech będzie 59 tysięcy , 60 tysięcy w Amneville czy Knebworth... wiem, ale ja będę w LA z moim dzieckiem. Nie ma żadnego wyboru.

Koncerty wielkiej Czwórki są niesamowite, naprawdę. Atmosfera między zespołami jest dobra, bo znamy się rzecz jasna od zawsze. To jak wielki wakacyjny obóz z kolesiami, których od zawsze znasz i z którymi imprezujesz. Jeśli chodzi o warstwę muzyczną to ludzie przychodzą zobaczyć naszą czwórkę i naprawdę widzą, jak jesteśmy różni. Zaczynaliśmy razem, stworzyliśmy thrash metal , ale jesteśmy czterema różnymi zespołami . Nie walimy po łbach tym samym przez 5 godzin , ale widzisz to, dlaczego nasza czwórka wciąż istnieje.

Razem zagraliśmy już dwa razy, ale nie wiem jakie są plany na najbliższe koncerty. Rozmawiałem z Larsem o czymś na stadionie Jankesów we wrześniu, na którym już będę, razem z synem [śmiech] i żoną. To będzie jego pierwszy koncert, będzie miał już dwa miesiące, potem będzie miał mnóstwo wspomnień. Ale tak, rozmawialiśmy o tym, aby na stadionie Jankesów zrobić coś innego. Czy w Europie coś zrobią razem czy nie to nie wiem. Chcemy zagrać coś innego niż Am I Evil?, ale całego zagrać nie możemy, bo zajęłoby to zbyt dużo czasu, raczej coś innego co pozwoli nam pobyć na scenie i cieszyć się tą chwilą."




Rob Caggiano:

"Jeśli chodzi o Anthrax, to zagramy w Nowym Jorku, na Bronxie, na stadionie Jankesów. Pochodzimy z Nowego Jorku, więc dla nas to koncert marzenie. Jesteśmy nim bardzo podekscytowani. To będzie magiczny dzień, to na pewno. Te koncerty to rozpierdol. Ludzie cały czas mnie pytają, czy będą kolejne. Oczywiście, że chcielibyśmy zagrać ich tak wiele, jak to tylko możliwe, bo jest przy nich tyle zabawy, jak chyba nigdy wcześniej nie mieliśmy.




ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet