Data 5. marca w historii wyznacza wiele ciekawych wydarzeń w kulturze popularnej. W 1963 roku był to dzień, w którym The Beatles nagrali swój pierwszy singiel numer jeden „From Me To You”. W 1982 był to tragiczny dzień, w którym świat stracił jedną z najbardziej osobliwych postaci amerykańskiej komedii, Johna Belushi. Ale jest to również dzień w 1983 roku, w którym James Hetfield, Dave Mustaine i Lars Ulrich stanęli na scenie po raz pierwszy z Cliffem Burtonem, aby zmienić oblicze heavy metalu na zawsze w małym zespole o nazwie Metallica.


Gdzieś w 1982 roku, James i Lars sądzili oryginalnego basistę Metalliki Rona McGovney’a, który nie spisywał się i chcieli szukać zastępstwa. Kiedy zobaczyli Cliffa potrząsającego głową i grającego na basie w zespole Trauma - rówieśnik Metalliki na ówczesnej metalowej scenie w Kalifornii - James i Lars wiedzieli, że mieli swojego człowieka. Burtona nie było łatwo namówić. Jeśli chcieli go mieć jako swojego basistę, musieli przenieść się z Los Angeles do jego rewiru w Północnej Kalifornii. Metallica ustąpiła, podjęła ryzyko i przeniosła się do Burtona. Dziękujcie jakiemukolwiek bóstwu chcecie za to wydarzenie.



Choć Cliff widział zespół w czasach jego kształtowania się, to niestety nie żył wystarczająco długo, aby zobaczyć wpływ Metalliki, jaki mogła mieć na świat. Ale zamiast opłakiwać utratę Cliffa, świętujmy jego czas na ziemi i jego pierwszy występ z
zespołem w 10 faktach o człowieku w koszulce Misfits i dżinsach-dzwonach:

• Pierwszy zespół Cliffa - EZ-Street - z przyszłymi członkami Faith No More w składzie Jimem Martinem i Mikem Bordinem.
  
  
  
  
  
  
• Pierwszym instrumentem, na którym Cliff uczył się grać było pianino.
  
  
  
  
  
  
• Cliff nosił ze sobą młotek, gdziekolwiek poszedł. Był wielkim przebojem w punktach kontrolnych na lotniskach.
  
  
  
  
  
  
• Przydomek, jaki Cliff wymyślił dla Larsa to „Flathead” (z ang. ciołek, głupol, cymbał, baran, kapuściana głowa).
  
  
  
  
  
  
• Brat Cliffa, Scott David Burton, zmarł w wyniku pęknięcia tętniaka w 1975 roku w wieku 16 lat.
  
  
  
  
  
  
• Chociaż znany jako szalejący headbanger, gusta muzyczne Cliffa były eklektyczne jak diabli. W wywiadach twierdził, że uwielbia wszystko od R.E.M. do Petera Gabriela, .38 Special i Bacha.
  
  
  
  
  
  
• Aż do swojej śmierci, Cliff wciąż mieszkał z rodzicami.
  
  
  
  
  
  
• Był wielkim myśliwym, szczególnie w rybołówstwie.
  
  
  
  
  
  
• Sztokholm. Szwecja - miejsce śmierci Cliffa - była trzynastym przystankiem na europejskiej trasie Metalliki.
  
  
  
  
  
  
• Na pogrzebie Cliffa, Metallica zagrała utwór instrumentalny „Orion” z albumu Master Of Puppets.
  
  
  
  
  
  

Cliff i Dave przed pierwszym wystepem Cliffa z Metalliką:

Paddy
Overkill.pl