W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
30 lecie Metalliki w Fillmore - John Bush na wokalu
dodane 08.12.2011 22:51:08 przez: ToMek
wyświetleń: 2924
W 1984 roku Metallica poważnie rozważała zatrudnienie wokalisty, aby James mógł skupić się wyłącznie na grze, sam Hetfield nie był zresztą przekonany o poprawności brzmienia swojego głosu. Metallica zaproponowała wówczas Johnowi Bushowi z Armored Saint dołączenie do zespołu, ten jednak odmówił. Po 27 latach Bush wystąpił jednak z Metalliką i na wczorajszym koncercie w Fillmore zaśpiewał The Four Horsemen – nagranie video poniżej. To jak się zapewne domyślacie kolejna perełka tych koncertów.




Przypomnijmy, co w kilku innych wywiadach John i Joey Vera mówili o braku zgody na dołączenie do Metalliki.


Inside Heavy: Czytałem też na Wikipedii, że kiedy Metallica szukała wokalisty, to miał nim być John Bush.
Joey Vera: On nigdy nie był na przesłuchaniu u nich, ale zwrócili się do niego z taką propozycją. Było to tuż zanim nagrali Kill 'Em All. Musisz wziąć pod uwagę, że to było na początku, kiedy się jeszcze kształtowali. James nie czuł się komfortowo w roli wokalisty, nie był też początkowo zbyt dobrym wokalistę, co zresztą sam pewnie przyzna. Na pierwszych koncertach tu w Los Angeles wydaje mi się, że James nie grał na gitarze, tylko śpiewał. Gdy zaczął już grać i jednocześnie śpiewać, to dla większości z nas w tłumie miało to sens, było to coś oczywistego. Dlatego właśnie John nie chciał do nich dołączyć, bo to by kompletnie zmieniło to, co robili. Powiedział Jamesowi, że to on powinien być wokalistą.




John Bush, dla programu "Mars Attacks”:
"[Dołączenie do Metalliki] nie było moim losem, nie było moim przeznaczeniem. To zmieniłoby metal na gigantyczną skalę, a nie było to moim celem. Oczywiście zawsze pochlebiało mi to, że ci goście wtedy byli mną zainteresowani. Musisz jednak pamiętać, że to było w okolicach wydania 'Kill 'Em All'. To było w początkowym stadium ich i Armored Saint kariery. Armored Saint radzili sobie wtedy dobrze, zaczynała się nasilać nasza popularność. Nie chciałem wiec tak po prostu dołączyć do innego zespołu. Mówiłem: "Hey, to jest mój zespół, to są moi przyjaciele, wy jesteście świetni, ale mi dobrze tutaj". nie było więc to moje przeznaczenie i nie jestem w stanie sobie nawet wyobrazić jak potoczyłoby się wtedy życie. Kto wiec co by się stało? Powiedziałabym jednak, że jeszcze większym błędem byłoby nie dołączenie do Anthraxu."



Bonusowo: Turn The Page z Kid Rockiem





ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet


Waszym zdaniem
komentarzy: 25
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak