Tak,niektorzy w internecie wielka gebe maja, a w domu pod pantoflem
|
michal198814 05.05.2013 14:30:10
|
michal198814 05.05.2013 14:29:15
Kontrowersyjne zdanie urbi81, ileż razy już był poruszany ten temat. To już jest nudne, ja po tych nagraniach nie wnioskuję niczego są słabej jakości by usłyszeć niuanse. Każdy wie jak Lars gra od jakiś 10 lat przeciętnie raz lepiej raz gorzej,ale nikt mu nie odmówi pasji w tym co robi.Poczekajmy na nowy album i wtedy zobaczymy czy Lars jeszcze być kreatywny w graniu.
|
Z tego co czytam, to wniosek jest jeden. Ulrich powinien zejsc a nie Hanneman. Wtedy bylibyscie szczesliwi co... I juz nie byloby problemu tego slabego perkusisty. Swoja droga to jak on smie jeszcze grac.
|
Just-ME 04.05.2013 21:20:45
No niestety prawda. Jeśli chodzi o grę to na najwyższym poziomie w Mecie stoi Robert z Jamesem.
|
Lars przy szybszych tempach za wolno gra ride czy hi-het w stosunku do relacji werbel-stopa, a wręcz stopa wydaje mi się za rzadko wstawiana, jakieś tam "tup" pośród zadymy, no i facet strasznie się poci, za wcześnie, stanowczo, po disposable leciało z niego jak ulewa po szybie, ale kłapać dziobem i szczerzyć zęby do obiektywu to lubi, zamiast pójść poćwiczyć.Ot cały Lars.
|
_Just-ME 04.05.2013 20:26:51
Oj czepiacie się Larsa, że sobie ułatwia i błędy czasem robi.. A na meczu SF Giants bardzo ładnie zagrał :] Żadnego błędu nie słyszałem u niego :D
|
Grali Frayed na zywca kilka razy np. na Live Shit,Seattle'89.Tylko,ze w polowie numeru nagle Jamsowi znudzilo sie i przestal grac...Nawet jakby odkurzyli kilka numerow z Justice to jestem ciekaw ,czy Lars zagralby tak jak powinien,czy "przerobilby" te numery po swojemu...czyli werbel-stopa.
|
Frayed Ends of Sanity akurat nigdy na żywca nie grali, poza luźnym jammowaniem kilku fragmentów, i w"Justice medeley" na Live Shit kawałek grają, ale "Beholdera" mogliby odkurzyć, zajebisty kawałek. W tym roku wypada ćwierćwiecze "Justice" więc kto wie...
|
dokladnie,ale np.Frayed Ends of Sanity czy Eye of Beholder to w ogole zapomnieli,albo Larsowi nie chce sie na nowo nauczyc grac tych wspanialych numerow..przeciez tyle podwojnej centralki...za trudne.Szkoda
|
...a już jak słyszę to "DistRRRoyyy" to przez tą krótką chwilę, dosłownie ułamek sekundy szczerze nienawidzę Hetfielda, na jedno mrugnięcie okiem dostaję kurwicy i pałam żądzą mordu:) A mówią, ze muzyka łagodzi obyczaje...
|
powinien się nazywać Destroy & Forget, i jeszcze powinni sobie do serca ten tytuł wziąć:)
|
Seeek.And.DistRRoyyyy... pach pach... i titi-titi-titi :P
|
Fajnie że zagrali z Halfordem, "Rapid Fire" to absolutny killer, ale szczerze mówiąc liczyłem, że skoro odbierają nagrodę imienia Dio, to być może zaprezentują w końcu ten mityczny cover, o którym mówi się już od roku.
Setlista krótka, ale fajna, tylko ten Seek kurwa..., jakoś nigdy za tym kawałkiem nie przepadałem, dlatego drażni mnie jego widok na końcu setlist z ostatnich paru lat:)
|
Baranek 04.05.2013 07:37:44
@urgi81 jesteś jeszcze bardziej żałosny niż ten koleś, serio.
|
_Just-ME 04.05.2013 01:49:26
Co do Halforda... ktoś wie czemu on o lasce chodzi? W tym wieku to chyba nie potrzeba mu jeszcze. Kontuzja jakaś może lub choroba? :/
|
@rzesazdw , na swojego technicznego ;)
swoją drogą.. Usłyszeć Rapid Fire z Halfordem... Moje marzenie... Tylko cholera dużo czasu mi nie zostało...
|
Komenatrz skasowany z powodu złamania paragrafu 22. regulaminu.
|
Pomijając kontuzję wokalisty koncert Dillinger naprawdę fajny, ciekawy duet z Chino na koniec. Metallika jak Metallika, solidnie na swoim poziomie plus zagadkowe zapuszczenie włosów na łysiejącym łbie Ulricha :) Cieszy Heros na początek, tego raczej się nikt nie spodziewał.
|
No i ciekawe na co Larsik wdepnął że się przewrócił na koniec Disposable Heroes ;)
|
|
Noo, fajnie Larsa sparodiował na początku, Larsa niestety celebrytę, bo za bębnami kiepsko sobie radzi, za to buziuńką nadrabia
|
Dla mnie też miłym akcentem była obecność Chrisa Jericho :)
|
Ogólnie fajnie było, dużo ciekawych gości, nie spodziewałem się Doyla z Misfits, wow, duży kolo, no i Danzig dzik, dali czadu, Szkoda że Ghost B.C. nie zagrali, fajne covery były whola lotta love i children of the grave, najgorsza porażka to dillingery, ja pieprze, koleś sobie głowę rozwalił i to miało być zajebiste?Ogólnie niestrawna ta ich muza.A co do samej mety to w końcu zagrali coś innego, a już się spodziewałem jak Lars nabijał pierwszy kawałek, że chuy, creeping death poleci i nie ma litości, a tu taka niespodzianka, no, ale wiadomo co po za Rapid Fire, poleciał standard i pierdolcie sie wszyscy i tak tłumik szalał i wrzeszczał jakby słyszał to pierwszy raz.
|
|
Grzesiek 03.05.2013 14:16:20
No ale bass drumy były kiedyś srebrno białe a teraz są srebrno czarne.
|
|
Grzesiek 03.05.2013 13:33:26
Lars ma trochę inną perkusje czy mi się wydaje???
|
slepy jestes? to są zdjęcia z próby.
|
james'sucker 03.05.2013 11:31:47
a co oni wyszli prosto z plaży ?
|
4 kawałki ciekawe czemu?.
|
To była próba, ch... z klapkami Jamesa, jak zobaczyłem Roba podczas wręczenia nagrody, to się lekko zszokowałem, reszta bandu jakoś poubierana a ten dalej w tej koszulce na ramiączkach, ja pierd... co za typ
|
hehe pewnie jeszcze w tych swoich japonkach grał xD hehhehe
hejterzy patrzycie i nie grzmicie :DDDD
|
james widze na lajtowo ;)
|
nie warto było wstawac? ktoś zdradzi jakie były smaczki na imprezie poza koncertem na koniec?
|