Tekst: Jon Wiederhorn dla portalu loudwire.com. Jon Wiederhorn jest głównym autorem książki „Głośno jak diabli – kompletna historia metalu bez cenzury”, współautorem autobiografii Scotta Iana: „I’m the Man. Autobiografia tego gościa z Anthrax”, oraz autorem autobiografii Ala Jourgensena: „Ministry. Zaginione ewangelie według Ala Jourgensena”.

Artykuł przetłumaczył dla nas Marios - pozdrowienia!


„Nie było mi łatwo odejść” – powiedział mi były basista Metalliki, Jason Newsted, prawie dziewięć miesięcy po opuszczeniu jednego z największych metalowych zespołów na świecie. Jason odszedł 17 stycznia 2001 roku. „Pierwszych kilka miesięcy było naprawdę zjebanych. Później powoli wychodziłem z tej depresji. Wróciłem niczym jeździec konny z moim nowym zespołem Echobrain”.

Newsted wspominał o tym, że opuścił Metallicę, bo stało się niemożliwe, by odegrał w zespole bardziej twórczą rolę, a także o tym, że Metallica spędzała zbyt dużo czasu na walce z Napsterem i przez to nie poświęcali wystarczająco dużo czasu nowej muzyce. Ale co najważniejsze, Jason mówił, że potrzebuje czasu, by uzyskać pełną sprawność po urazach szyi i pleców przez ciągły headbanging.



„Obejrzyj sobie kilka koncertów z lat 90. Dowiedzenie się o moich kontuzjach naprawdę nie jest trudne” – powiedział. „Dwieście dni w roku dawałem pełny wycisk moim kręgom szyjnym. W 1990 lekarz kazał mi przestać to robić. Cóż... Robiłem tak jeszcze dziesięć lat i teraz jestem w trochę innym miejscu. Nie mogę teraz występować. Większość ludzi zna mnie jako kompletnego świra [scenicznego]. Turystyczne granie mnie nie interesuje w tej chwili”.

W 2013 roku w wywiadzie dla Scuzz TV, Newsted zmienił swoje stanowisko twierdząc, że jego odejście z Metalliki wynikało głównie z jego poświęcenia dla Echobrain i zainteresowania kierownictwa zespołu tym pobocznym projektem, którego realizacja została zablokowana przez wokalistę, Jamesa Hetfielda.

„Managment chciał się zająć moim Echobrain i Metallicą. Czuli, że Echobrain było dobre. Wokalista był dobry i nie miało to wpływu na Metallicę, ponieważ to była zupełnie inna muzyka od tej, którą grałem w Metallice”.



Newsted powiedział, że Hetfield zastosował obronę terytorialną, gdy dowiedział się, że zarząd był zainteresowany Echobrain. Dla Hetfielda Metallica miała być wszystkim – początkiem wszystkiego i końcem wszystkiego dla każdego z jej członków. Nikt nie mógł wyjść poza krąg i podróżować z projektami pobocznymi.

„On był, jak sądzę, gotów zablokować całą sprawę, ponieważ w jego oczach mogłoby to w jakiś sposób wpłynąć na Metallicę” – opowiadał Newsted w Scuzz TV. „Nie mam pojęcia o czym Hetfield sobie myślał. Chronił to, co sobie ceni. W taki sposób to robił. Chronił to, co kocha. Ścisnął to zbyt mocno, jak sam powiedział”.

„Wychodziłem z tego założenia: Chciałem, aby ludzie, na których liczyłem od piętnastu lat, pomogli mi w mojej karierze, pomogli Metallice, pomogli zadbać o moje pieniądze i wszystkie te rzeczy. Powiedzieli mi: Twój nowy projekt jest niepowtarzalny. Chcielibyśmy ci pomóc. James o nim usłyszał i kierownik wezwał mnie kilka dni później: Niestety nie będziemy w stanie pomóc przy Echobrain”.



W oświadczeniu wydanym po jego odejściu, Newsted, wykazując się sztuką dyplomacji napisał: „To jest najtrudniejsza decyzja w moim życiu, podjęta w najlepszym interesie mojej rodziny, moim, oraz dla dalszego wzrostu Metalliki. Wysyłam moją miłość i najlepsze życzenia moim braciom: Jamesowi, Larsowi, Kirkowi; reszcie metallicowej rodziny, przyjaciołom, fanom, dzięki którym te lata były tak niezapomniane”.

Za kulisami Newsted się bronił: „To było tak, że dwoje moich dzieci zostało mi odebrane. Poszli z tym wszystkim źle. To po prostu nie w porządku”.

W odpowiedzi na decyzję Newsteda, aby zamknąć temat, Metallica wydała własne oświadczenia. „Czekamy na kolejny rozdział. Metallica jest pełna uznania dla ostatnich czternastu lat z Jasonem. Podniecenie rośnie wraz z wyzwaniami, które nadejdą, aby Metallica mogła świecić jaśniej, niż kiedykolwiek” – powiedział Ulrich. „Po rozstaniu z Jasonem jest w nas o wiele więcej miłości, wzajemnego szacunku i zrozumienia siebie nawzajem, niż w jakimkolwiek innym momencie w przeszłości”.

„Jason to nasz brat” – dodał Hammett. „Będzie nam go brakowało”.



Newsted dołączył do Metalliki jesienią 1986 roku, po tragicznej śmierci basisty Cliffa Burtona. Był podopiecznym wytwórni Briana Slagela „Metal Blade”, w zespole Flotsam And Jetsam. Był jeszcze jeden mocny kandydat – Joey Vera. Metallica zaproponowała mu przesłuchanie, jednak Vera nie zdecydował się na opuszczenie Armored Saint, który to zespół dorastał [koncertowo] u boku Metalliki. Gość z działu artystycznego firmy Elektra, Michael Alago, zasugerował najpierw Phila Caivano – aktualnego gitarzystę Monster Magnet. Później skontaktował się z Newstedem. „Działanie z Newstedem na początku trochę mnie uwierało, bo wiedziałem, że miesza to szyki chłopakom z Flotsam And Jetsam – mówił Alago w książce „Głośno jak diabli – kompletna historia metalu bez cenzury”. „Ale Jason miał ten sam rodzaj uroku i integralności [podobnie jak Burton]. A jego gra na basie była dzika i bardzo plastyczna. Wiedziałem, że Jason będzie idealnie pasował do chłopaków”.

Prawdę mówiąc, Newsted pomógł uratować Metallicę, gdy ta była w wielkim kryzysie. Byli wstrząśnięci śmiercią Burona, i potrzebowali zapełnienia tej luki profesjonalnym zawodnikiem, który pomógłby im ponownie wrócić na właściwe tory. Był jeden problem: Metallica nigdy nie miała czasu na żałobę po stracie przyjaciela. Pozostał gniew i ból gdy ruszali w trasę. Nie winili Newsteda za śmierć Burtona, ale Jason stał się łatwym celem, by go dręczyć go niemiłosiernie. Newsted był odporny i gruboskórny. Świetnie grał na scenie. Wkrótce został przyjęty przez fanów i krytyków, którym nigdy nie przeszło przez myśli, by ktoś mógł zastąpić Burtona. Newsted zagrał na sześciu albumach Metalliki: „...And Justice for All”; „Metallica”; “Load”; “ReLoad”; “Garage Inc.” oraz “S&M”. W ciągu czternastu lat bycia basistą Metalliki, zagrał ponad tysiąc koncertów, podróżując po całym świecie wiele razy.

„Granie z kimś, kto ma tak niepohamowaną pasję do muzyki, zawsze będzie ogromną inspiracją” – napisał Hetfield w oświadczeniu. „Był siłą napędową dla nas wszystkich. Ta więź nigdy nie zostanie zerwana”.