W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
S&M2 od dziś w sklepach!
dodane 28.08.2020 10:34:51 przez: Marios
wyświetleń: 1990
Drugie spotkanie Metalliki z Orkiestrą Symfoniczną San Francisco nareszcie w sprzedaży! Po wielu miesiącach związanych nie tylko z przygotowaniem albumu, ale też niesprzyjającą sytuacją na świecie, wreszcie jest! Hasztag #sandm2 na Instagramie rozpalony do czerwoności. Oto zbiór najciekawszych zdjęć prezentujących najnowsze wydawnictwo Metalliki.





Hej, wydaliśmy nowy album!! Nieczęsto się to zdarza. Cóż, oto jest... Nareszcie! Mam nadzieję, że o tym wiecie. Pozdrowienia z SF
























































CD1:

The Ecstasy of Gold
The Call of Ktulu
For Whom the Bell Tolls
The Day That Never Comes
The Memory Remains
Confusion
Moth Into Flame
The Outlaw Torn
No Leaf Clover
Halo On Fire

CD2:

Intro to Scythian Suite
Scythian Suite, Op. 20 II: The Enemy God And the Dance of the Dark Spirits
Intro to The Iron Foundry
The Iron Foundry, Op. 19
The Unforgiven III
All Within My Hands
(Anesthesia) Pulling Teeth
Wherever I May Roam
One
Master of Puppets
Nothing Else Matters
Enter Sandman












Overkill.pl



Waszym zdaniem
komentarzy: 2
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Piccol
28.08.2020 12:46:39
O  IP: 0.0.0.194
W końcu można podsumować poszczególne utwory. :)
Cthulu - wyszło super, tak samo jak w jedynce, kilka detali inaczej zagranych więc fajna nowa rzecz do posłuchania;
Bellz - jw.;
Day - słaby wg mnie aranż z orkiestry, przekombinowany i nietrafiony, kilka momentów ciekawych ale jako całość słabo się tego słucha;
Memory - spoko, tak samo jak w jedynce;
Confusion - nie lubię tego utworu ale orkiestra mocno go podrasowała, aranż bardzo fajny i naprawdę dobrze mi się tego słucha;
Moth - bardzo fajnie wyszło, spoko aranż orkiestry, szkoda że nie jest ona nieco głośniej;
Outlaw - jedynka i oryginał to wg mnie mistrzostwo, tutaj słabo wyszło, niby aranż ten sam ale przez Metallikę zagrane dużo gorzej;
No Leaf Clover - jw;
Halo - mistrzostwo! Wg mnie najjaśniejszy punkt całego koncertu (obok anasthesia), super aranż i wykonanie, wg mnie utwór ten powinien promować to wydawnictwo;
Scythian Suite - takie tam pitu pitu, wogóle mnie nie robi;
Iron Foundry - jw;
UNIII - bardzo fajna wersja, spodziewałem się, że ze względu na brak gitar i perkusji będzie mi czegoś brakowało ale sama orkiestra i James dali radę;
Hands - tak sobie lubię wersję akustyczną, takie pitu pitu, orkiestra niczego tu nie zmienia, dalej pitu pitu, szkoda że nie zdecydowali się na Unnamed Feeling :( ;
Anasthesia - wooow!! Za każdym razem jak tego słucham mam ciarki, fantastyczne wykonanie, pamiętam jak ogromne na mnie wrażenie zrobiło to w kinie, i nadal jest tak samo;
Roam - fajne wykonanie, niby to samo a jednak nieco inaczej, na plus;
One - jw.;
Master - nowy aranż orkiestry totalnie przegrywa z mistrzowską wersją z przed 20 lat, ale po za tym przyjemnie się tego słucha , mimo iż co jedynki się to nie umywa;
Sandman - fajny jest ten nowy aranż, tak samo jak w wersji pierwszej, mimo to ani jedna wersja ani druga jakoś super mnie nie robi.

Ciekawe czy ktoś ma podobną opinię. :)
a7xsz
28.08.2020 12:36:19
O  IP: 0.0.0.89
Szkoda, że zawartość nie dorównuje świetnej okładce.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak