W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Nie żyje Ray Burton
dodane 20.01.2020 16:40:02 przez: Marios
wyświetleń: 2501
Raymond Burton, ojciec byłego basisty Metalliki - Cliffa Burtona - zmarł w środę 15 stycznia 2020 roku. Miał 95 lat.








Dziś w nocy tą smutną wiadomością podzieliła się na portalu społecznościowym Facebook siostra Cliffa - Connie. Ray Burton urodził się 30 stycznia 1925 roku. W czasach aktywnej kariery zawodowej był inżynierem budownictwa drogowego. Przez ostatnie 33 lata pełnił funkcję ambasadora pamięci o swoim drugim synu, Cliffordzie Burtonie. To Ray w imieniu Cliffa odebrał w 2009 roku wyróżnienie Rock And Roll Hall of Fame. Ray Burton sprawiał zawsze pozytywne pierwsze wrażenie. Ale to oczywiście nie tylko pierwsze wrażenie sprawiło, że Metallica podjęła współpracę z Rayem na polu organizacyjnym już po śmierci swojego basisty. Ojciec Cliffa był również niesamowicie przyjacielski, uśmiechnięty i zadowolony w prywatnych kontaktach z Metallicą, z tego też względu niemal do końca życia Raymond uczestniczył w spotkaniach natury koncertowej u boku Metalliki. Ostatnim takim wielkim wydarzeniem, na którym obecny był Ray, były rocznicowe występy Metalliki u boku orkiestry symfonicznej we wrześniu ubiegłego roku.





Raymond dołączył tym samym do swoich synów - Scotta i Cliffa - oraz do żony Jan, która przegrała walkę z rakiem w 2003 roku. Scott Burton zmarł w poniedziałek 19.05.1975 z powodu tętniaka mózgu.



W rozmowie z Jamesem Hetfieldem w 2016 roku, redaktor sekcji So What! - Steffan Chirazi - zahaczył pytaniem o Raya:

SC: Myślę, że w tym miejscu powinniśmy wspomnieć o Rayu Burtonie, bo on jest takim impulsem, to wojownik, który zawsze ma tak świeże i pogodne usposobienie.

JH: O, tak. Ray nie tylko przeżył, on jest źródłem energii, źródłem inspiracji. Cliff wrócił i przedłużył życie swego ojca, życie, którego on sam nie dostał. To jest niewiarygodne, gdy myślisz o wszystkich rzeczach, które Ray przeszedł, a on się pojawia i za każdym razem nas inspiruje!




Ray Burton z córką. Connie wrzuciła właśnie to zdjęcie do mediów społecznościowych. Podpis: Mój tata zmarł w ubiegłą środę. Spoczywaj w pokoju, tato.






Metallica wspomina Raya...





Z niewiarygodnym smutkiem pożegnaliśmy w zeszłym tygodniu ojca Cliffa Burtona - Raya. Przez 38 lat mieliśmy szczęście mieć energię Raya w naszym życiu. Jego wieczna młodość i pęd, połączone z ciągłym uśmiechem były niezwykle potężne i porywająco szczere. Od wybrzeża do wybrzeża, a także poza granicami witała nas regularnie promienna twarz Raya. Był kotwicą naszych podróży. A jeśli chodzi o całą rodzinę, zespół, załogę Metalliki - uważał nas wszystkich za swoich. Jego śmierć pozostawia głębokie uczucie smutku i straty, ale wiemy też, że Ray nie chciałby, żebyśmy przeżywali to zbyt długo. Tak więc na jego cześć, na to, jakim był człowiekiem, chcemy naprawdę świętować 94 lata życia, które dał wszystkim Ray. Z pewnością jego mądrość i energia będą z nami wszędzie, dokądkolwiek nie pójdziemy.





Lars: Ray… Dziękuję, że rozjaśniałeś każde miejsce, w którym się pojawiałeś, że inspirowałeś mas wszystkich pozytywną energią. Dziękuję za Twoją wytrwałość, naturalność i za to, że zawsze wszyscy czuli się komfortowo w Twojej obecności… I oczywiście dziękuję za to, że dałeś światu prezent w postaci Cliffa i jego unikalnego talentu. Jestem zaszczycony, że grałem z nim i stałem obok niego. Spoczywaj w pokoju.




Słowa Jamesa z Instagrama Metalliki: Pan Ray Burton jest moim bohaterem. Jego ziemska linia życia dobiegła końca. Przeżył wiele trudnych sztormów. Był silnym kompasem tej podróży. Prawdziwie i z wdziękiem ją znosił. Do jego ostatniego tchu nie spotkałem bardziej pozytywnego człowieka. Jego syn nie miał bardziej oddanego fana. Opuścił więc ziemski świat, aby być ze swoimi synami i żoną. Jestem bardzo szczęśliwy, że ozdabiał moje życie aż do końca jego ziemskiej drogi. Pan Ray Burton jest moim bohaterem. Niech pokój będzie z Tobą.




Rob: W ciągu 55 lat mojego życia spotkałem tak wielu wspaniałych ludzi, a nie aż tak wspaniałych ludzi. W ostatnim czasie, a zdecydowanie odkąd, gdy jestem w Metallice, pytano mnie, kto jest dla mnie inspiracją lubkim chcę być… Moja odpowiedź brzmi: „Chcę być jak Pan Ray Burton!” Ray jest ojcem, którego wszyscy pragniemy lub którego, musimy mieć. Jego pozytywna energia i wsparcie tego, co robimy, jest potężnym darem, którym Ray nas pobłogosławił.

Zawsze uśmiechnięty i zawsze ktoś, od kogo można się uczyć. Miłość Raya do wszystkich stylów muzycznych była napędzana pasją. Opowiadał mi o różnych dużych zespołach jazzowych z jego młodości, dzieląc się przemyśleniami na temat tego, jak i dlaczego ci muzycy byli tak wyjątkowi. Zawsze będę pamiętał, jak mówił mojemu synowi: „Ćwiczysz, grasz na pianinie Tye. Ppamiętaj, że to bardzo ważne przy komponowaniu muzyki. Cliff grał na pianinie cały czas”. Moja rodzina, rodzina Metalliki i świat będą tęsknić za Rayem Burtonem, co jest sprawą oczywistą. Ray był wojownikiem i chciał, byśmy stawiali czoła życiu takim, jakim jest. Aby pragnienie bycia najlepszym, jakim możesz być, zostawić wewnątrz, a na zewnątrz pozostać pokornym i uśmiechać się!

Kochamy cię Ray i będziemy tęsknić.






Kirk: Dużo miłości, Ray. Obyś nareszcie był z Cliffem i Jan.







Overkill.pl


Waszym zdaniem
komentarzy: 4
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
koynrad
22.01.2020 17:46:22
O  IP: 0.0.0.31
Het napisał wiersz..

Mr. Ray Burton is a hero of mine
In earthly form, his end of the line
He weathered many a difficult storm
A strong compass
true and gracefully worn
To his last breath, I’ve not met a more positive man
And to his son there was not a more loyal fan
So he leaves the material world to be with his sons and wife
I feel so very blessed to have had him grace my life
In earthly form, his end of the line
Mr. Ray Burton is a hero of mine

May peace be yours.

Love and Respect,
James
MaciekP
21.01.2020 14:17:20
O  IP: 0.0.0.83
Historia Cliffa zawsze mnie smuci. 24 lata to nie jest wiek na umieranie.
W każdym razie, Ray w końcu może teraz zobaczył swojego syna (nie jestem ateistą i nie sądzę aby była nicość potem). Spoczywajcie w pokoju panowie, mam nadzieję że jam session z perkusistą Rush już macie tam zabookowane!!
Corsar
21.01.2020 10:05:08
O  IP: 0.0.0.188
Pozytywny człowiek, który cieszył się życiem.
NIKT
20.01.2020 17:34:27
O  IP: 0.0.0.83
Zawsze się zastanawiałem, skąd Ray brał w sobie tyle siły, by mimo tragedii, które go dotknęły uśmiechać się i być pozytywnie nastawionym do świata.. Przeżył wiele lat nosząc w sercu ból po stracie synów, a mimo to rozsiewał wokoło uśmiech.
Niech spoczywa w pokoju..
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak