Przez jednych kochany, przez drugich znienawidzony. Natomiast pozostali dzięki niemu zaczęli swoją przygodę z muzyką metalową - taki właśnie jest piąty album pt. Metallica!
Lato i piękna pogoda, a do tego premiera piątego albumu zespołu
Metallica - która przypadła na
12 sierpnia 1991 roku. Od tego czasu mija właśnie
27 lat. Wydawnictwo które wywołało ogromny wpływ na świat metalu i nie tylko. To dzięki niemu zespół stał się rozpoznawalny na całym świecie, oraz zaczął tonąć w milionach i nie mam tu na myśli długów. Jeden z nielicznych albumów w kategorii metalowej, który po dziś dzień sprzedaje się w ogromnych ilościach bijąc kolejne rekordy. Sukces na skalę światową, którego nie powtórzy prawdopodobnie już żaden zespół jak i sama
Metallica, która dzięki temu arcydziełu wprowadziła muzykę metalową na salony zapisując ją na stałe w popkulturze!
(pierwszy i jedyny teatralny wideoklip zespołu)
Skromna ciemna okładka, gdzie ledwo można dostrzec nazwę zespołu i tytuł albumu
(tytułem albumu jest nazwa zespołu) z ukrytym wężem w prawym dolnym rogu. Łatwiej policzyć ludzi na świecie, którzy nie znają takich utworów jak
Nothing Else Matters,
Enter Sandman czy
The Unforgiven niż tych, którzy głównie kojarzą zespół dzięki
Czarnej Płycie. Oczywiście wcale nie było tak pięknie jak do tej pory pisałem, ponieważ dla wielu
"prawdziwych" fanów był to już definitywny koniec zespołu. Ostatni grzech i nóż wbity w serca słuchaczy, którzy zapalili świeczki pod napisem
Metallica. Gdyby tylko wiedzieli co dopiero zespół nagra za kilka lat...
Zdradźcie swój ulubiony utwór z albumu
Metallica, a także wideoklip!
Elvis-Król