25.11.02 na MTV.com znalazła się recenzja albumu w hołdzie Ramonesów. Wiadomo już że płyty należy się spodziewać w lutym, a jej producentem będzie Rob Zombie. Dużo utworów na płycie jest bardzo podobnych do wersji orginalnych. np:
W wersji The Offspring "I Wanna Be Sedated" Dexter Holland śpiewa prawie tak samo jak sam Joey Ramone. Podobnie jest w wersji Rancid "Sheena Is A Punk Rocker" do tego zagrane z pełną szybkością i siłą. "Outsider" Green Day demonstruje chwyt dla punka z wschodniego i zachodniego wybrzeża. Wokalista U2, Bono śpiewa "Beat On The Brat" z wigorem i dzikością w pełnym znaczeniu tego słowa, podczas gdy Garbage wykonuje "I Just Wanna Have Something To Do" nowocześnie, a jednak tak, że natychmiast jest rozpoznawalna jako piosenka Ramonesów. Z kolej wokalista Pete Yorn śpiewa "I Wanna Be Your Boyfriend" z namiętnością i wrażliwością co nie ma nic wspólnego z potężną wersją "53rd & 3rd" w wykonaniu Metalliki.

Inne piosenki na krążku są już mniej podobne do wersji orginalnych. RHCP i ich "Havana Affair" to typowa linia basu i charakterystyczny wokal Anthonego Kiedisa. Rob Zombie i jego "Blitzkrieg Bop" to zwiężęce efekty i szybkie gitary. M.Manson i jego neo-gotycka wersja "KKK Took My Baby Away" jest jeszcze bardziej ekstremalne, znajdują się lamentujące partie wokalu oraz efekt wojskowego marszu. Jednak najbardziej dziwną przeróbką Ramonesów jest wersja Toma Waitsa "Return Of Jackie And Judy" z głosem przypominającym połknięcie kilku żyletek.
Eddie Veder i punkowa kapela Zeke wykonują 2 kawałki : melodyjny "I Believe In Miracles" oraz "Doytime Dilemma(Dangers Of Love)" znajdujący się na limitowanej edycji albumu.




Żułek