James Hetfield „nadstawia karku i pokazuje się światu” na nowym albumie Metalliki, mówi Kirk Hammett w najnowszym wywiadzie dla magazynu Kerrang!



Kirk Hammett mówi, że James śpiewa o „nadziei” na bardzo mrocznym nowym albumie Metalliki - 72 Seasons i twierdzi, że „oddaje wszystkim ogromną przysługę, podchodząc do tematów, które są tak pieprzonym tabu, że nikt, kurwa, nie będzie ich dotykał. Są takie osobiste”.

„Nie ma ballad, bo żadne ballady nie wypłynęły z nas" mówi Hammett i nie zgadza się, że teksty Jamesa Hetfielda powinny być odczytywane jako mroczne i przygnębiające.

Kirk: „Nie sądzę, żeby teksty były mroczne. Myślę, że są niezwykle pozytywne, ponieważ rzucają naprawdę jasne światło na niektóre naprawdę mroczne tematy. Wyciąga je na światło słoneczne, aby wszyscy inni mogli je zobaczyć. widzisz, i to niekoniecznie jest złe, wyświadcza wszystkim ogromną przysługę, podchodząc do tematów, które są tak cholernym tabu, że nikt, kurwa, nie będzie ich dotykał, ponieważ są tak osobiste, ale James ma odwagę to zrobić Nadstawia karku i pokazuje się temu światu, a do tego potrzeba tak wiele – to bardzo odważna rzecz. Patrzenie na negatywną stronę rzeczy jest, kurwa, najłatwiejszą rzeczą na świecie. Ludzie mogą przejść do negatywów w trzy sekundy, ale aby przejść do pozytywów, potrzeba trochę trochę więcej wysiłku, a z biegiem czasu zdasz sobie sprawę, że warto się kurwa starać, aby być pozytywnym i poprawić samopoczucie wszystkich. Wiem, że tak James postrzega teksty… James śpiewa o nadziei”.